Hmm, okolica ładna, pogoda dopisała, miło było się przejść w takich okolicznościach przyrody i na tym koniec pozytywów. Kesz został znaleziony po dłuższej chwili szukania z Unieskim, że tak powiem dość przypadkowo. Już mieliśmy odpuścić, gdy wracając w oczy rzuciło się miejsce ukrycia
In: naklejka