Powiem tak: ta skrzynka to jedno wielkie badziewie. Umiejscowienie jej to jedno wielkie wysypisko smieci i miejsce zalatwiania swoich potrzeb. Sam kesz wraz z lokbookiem oraz workiem nadaja sie do wymiany badz odrazu do wywalenia i zarchiwizowania;] nie wspomne juz o tym, ze kesz lezal na widoku, nie zamaskowany - jesli ktos by zabral za usuwanie wspomnianych smieci to na pewno dawno lezalby na wysypisku;]