Największy na świecie niekomercyjny serwis geocachingowy
GeoŚcieżki - skupiające wiele keszy
Ponad 1000 GeoŚcieżek w Polsce!
Pełne statystyki, GPXy, wszystko za darmo!
Powiadomienia mailem o nowych keszach i logach
Centrum Obsługi Geokeszera wybierane przez Społeczność
100% funkcjonalności dostępne bezpłatnie
Przyjazne zasady publikacji keszy

 Wpisy do logu Dorotka - Góra św.Doroty    {{found}} 128x {{not_found}} 6x {{log_note}} 9x Photo 8x Galeria  

106177 2009-07-31 00:00 Spirit (user activity14) - Znaleziona

Skrzynka znaleziona po wielkich przygodach. Znaleziona jako jedyna dnia dzisiejszego. Chciałbym przybliżyć trochę wam naszą historie. Więc zaczęliśmy od skrzynki założonej przez etna&mars_team "EM-26 TrepBędzin" skrzynkę znaleźliśmy już zaczęliśmy się wpisywać gdy przypomnieliśmy sobie że zapomnieliśmy fantów. Wróciliśmy się do rowerów które zostawiliśmy na zewnątrz a tu nagle grupa ochroniarska W.Ś.O.K " bo zadzwonię po Mariusza" no i dialog z nimi:

-ej k***a co wy tu robicie

-my, jakby tu Panom powiedzieć. Jest taka gra. Szukamy skrzynek

-co k***a jakich skrzynek

-no normalnych ktoś je chowa a ktoś znajduje

-czyje to są k***a skrzynki

-no właścicieli 

-co??!! ja zaraz zadzwonię po Mariusza i się zapytam kogo ta skrzynka

-no przecież mówię panu że właściciela 

-no to właśnie k***a zadzwonię po Mariusza

-ale właściciela skrzynki

-k***a kto jest właścicielem

-no nie wiem, skąd mam to wiedzieć

-dobra panowie co robimy k***a, zatrzymujemy ich czy dzwonimy do Mariusza ... nie wiem ... dobra ale jeszcze raz tu przyjdziecie a wam z*******y

-dobra dobra

No i na tym się skończyła pierwsza skrzynka. Druga skrzynka to: Cementownia Grodziec Założona przez: Doczu. Tam spędziliśmy około 3h na szukanie skrzynki której nie znaleźliśmy. Zapomnieliśmy szpachelki i kopaliśmy kamieniami, mam połamane paznokcie, komary i mrówki nas tak pogryzły że szok, wiec postanowiliśmy że opuścimy to miejsce. Następną skrzynka miała być Dorotka. Dojechaliśmy skrzynkę znaleźliśmy wraz z iwan_1992. Bajeczne miejsce, lecz bardzo ciężko było tam wjechać, i na znalezienie właściwego drzewa tez nam trochę zeszło ale znaleźliśmy i się wpisaliśmy.


In. 2 breloczki, buty ochronne do kręgi

Out: karta telefoniczna, prezerwatywa

Jednak to nie koniec tej opowieści, zjeżdżając z górki dorotkowej iwan_1992 masakrycznie się przewrócił, zdarł skórę doszczętnie i upadł na głowę. Dostał wstrząsu mózgu i pojechał do szpitala, kończąc tą wyprawę. Ogólnie dziś zrobiliśmy ponad 40km rowerami i siedząc teraz przy komputerze mile ten dzień wspominam, oczywiście oprócz wypadku. Więc niech to będzie przestrogą dla innych cacherów, powoli, powoli bo się roz****doli.

Pozdrawiam P&M eXpolorers