Oj było wesoł, było. Czterech chłopa w krzakach na środku ronda o pierwszej w nocy. Oczywiście patrol interwencyjny- dobry wieczór, co panowie tu robicie. Kesza szukamy- a co to jest ten kesz, no to my- że Alex założył, a my musimy szukać. No to oni-a dlaczego założył, na to my - bo lubi, znowu oni- jakaś masakra, my - no. I sobie poszli
, normalnie sobie poszli, nawet mandatu nie dali. Równe chłopaki byli. Dzięki za kesza i nocną przygodę.