Do skrzynki doszliśmy zielonym szlakiem, od Wodogrzmotów Mickiewicza. Jak przystało na osobę, która baardzo długo w górach nie była, troszkę po drodze pomarudziłam, ale im bliżej było szczytu, tym bardziej ochoczo szłam przed siebie
Z miejsca ukrycia mieliśmy piękny widok zarówno na wodospad, jak i na śnieżyste górskie szczyty :)
Dziękuję i pozdrawiam!
Karolina SQ9KFS