Nowy kesz.

Superancka skrytka, znaleziona z kuzynem

Nie było łatwo, ściana jak rzeszoto. Dzięki

Nie mając za wiele czasu, postanowiliśmy razem z FrozenLynx i Peyoo wyskoczyć choć na jedną skrzyneczkę. Wychodząc z domu pogoda dopisywała, jednak dojeżdżając na miejsce, zaczęło porządnie padać. Zaparkowaliśmy obok samych kordów i była chwila zastanowienia co robić, bo na zewnątrz ściana deszczu. Po komentarzu Frozenki: przecież z cukru nie jesteśmy, jednocześnie całą trójką otworzyliśmy drzwi od samochodu i udaliśmy się na poszukiwanie. Skubaniec chciał się schować, ale mu na to nie pozwoliliśmy. W samochodzie się wpisaliśmy, skrzyneczkę szybko odłożyliśmy i ruszyliśmy w drogę powrotną przemoczeni, a tu nagle słońce się pokazało. To po prostu była ta chwila :P. Dzięki za skrzyneczkę i zabawę

Skrytka zdobyta razem z LuckyDragonPL i Peyoo podczas szybkiej wycieczki na Klecinę. Dziękuję za skrytkę, opis miejsca i zachętę do jego odwiedzenia

Keszyk złapany w stałym składzie w sobotnie popołudnie. Pogoda zrobiła nam psikusa, ale my z cukru nie jesteśmy. Dzięki za keszyka i pokazanie miejsca

P

TFTC. Fajny wyciągaczek... nie pobrudziłam rączek :-)

Knowing already how things are in the Wroclaw hospitals, I went for a morning jog to Klecina.  It's been over 30 years since the plant is closed and I still remember the smell of that sugar factory. The smell of the travel to Czechoslovakia. I have never been here before. No words can say how sorrowful this place is. Many thanks for setting and maintaining the cache.

Zbaleziono z Dziaberlaki i Banderzwierzem. Dzięki za kesz.

Kesza odwiedziliśmy dziś z Ptakiem Dziub Dziubem i Banderzwierzem przy okazji zdobywania cukrownianej geosciezki. Wyjazd wyszedł spontanicznie, akurat po szkole postanowiliśmy gdzieś wyskoczyć, a cukrownia chodziła mi po głowie od pewnego czasu - tyle, że wcześniej pogoda była średnio sprzyjająca dla tego typu spacerów. Tego kesza dzięki spoilerow namierzyłam dosyć szybko (w sumie szkoda, że odruchowo spojrzałam, bo mało satysfakcjonujące to było ;). Kesz ma się dobrze, maskowanie nie rzuca się w oczy, więc miejmy nadzieję, że długo pożyjeDzieki za kesza!

Zaległy wpis: Znaleziono w ekipie Dziaberlaka z Dziubem i Dziabem we własnej poczwarze. Dzięki za kesza, historię i reaktywacje.

Dzięki za kesza. Wpis jako BAM. (BadziaGadzia - BG, areckis, Miki.)

Pięknie dziękuję za pokazanie miejsca i założenie skrzyneczki.

Ekipą BAM. (Badzia Gadzia, areckis, Miki.)

Dzięki

Serdecznie dziękuję za kesza, zdobyty wraz areckis i Miki. - wpis BAM.

Popołudniowy spacerek z Klarą wyobrażeniem po dawnej cukrowni... ach wszystko przez te srebrniki... Keszyk na miejscu. Dziękuję za skrzyneczke#1160

#4619

Ładowanie węgli czyli cukrów czyli w sumie spalanie węgli z Mekshą

Piękna historia szkoda, że taka smutna. Sprytny, szybki keszyk. 

Skrzynka gotowa do szukania. Powodzenia!

Nowy pojemnik na miejscu - zapraszam.

Kesz zaginął lub jest za głęboko.

Objazdówka po Wrocławiu z Nann. Dzięki za kesza.

Dziękuję za kesza. Wrocław upalnie na hulajnogach z rubinkiem ;)

Dziękuję, znalazłem.

Szybki wypad na ścieżkę podczas powrotu ze zlotu. Złapana wraz z Diventare. Dziękuję

Znaleziona z MateuszAZL podczas wypadu na rowerach. TFTC :)

Dzięki za przedstawienie miejsca!

Znalezione razem z Muhher.

Popoludniowy spacer po Klecinie. Znalezione razem z Arianne91. Log siega 2018 roku. Bardzo ladnie :)

Szybko i sprawnie, dziękiNazwa skrzynki w punkt

Dzięki za kesza
Ma się świetnie
Pozdrawiamy

Fajne miejsce, trochę się tam nastałem :D

Fajna schowajka. Dzięki.

Po obejściu już większości terenu byłem nieźle zszokowany czytając, że jeszcze w latach 90tych ta cukrownia działała. Ładnie postarali się aby możliwie niewiele z niej zostało. Ciekawe ile kasy urzędnicy przytulili przy okazji.

Ładnie ukryty keszyk.

Dziękuję.

Znaleziono razem z Remol19 TFTC

Na zakończenie zimowej delegacji Wrocław 2021 razem z Mazek25. Dzięki za skrzynkę i pokazanie miejsca z historią. 

Synchronizacja z GC, tak, żebym wiedział co jeszcze mam do zdobycia na openie. Loguję z datą kiedy go znalazłem w terenie.

 

Pojemnik został całkiem sprawnie znaleziony. Kończy się miejsce w logbooku.

Znaleziona z telefonemalarmowym. Dzięki za kesza

Zdobyta z Czarodziejem podczas ostatniego dnia wędrówki po Dolnym Śląsku. Dzięki!

1. Jest

Szybka akcja zaraz po wyjściu z auta na niedzielnym keszowaniu z Gofferkiem.

Raz, dwa i skrzynka nasza :)

Eh, żeby to tylko jeden taki zabytek... Dzięki za kesza. Ciekawe czy mechanizm zegara nadal jest na swoim miejscu?

No to odwiedziliśmy z MSB_20 cukrownięDziękujemy :)

Sprawnie znalezione, dzięki!

Tftc :D

Znaleziono na GC teraz przeniesienie wpisu  na OC

Fajne miejsce. Dziekujemy. Małpanie w kooperacji z Szukaczką

Fajna skrytka . Dziękuję :-)

Synchro z GC; znaleziona 05.04.2018; dziękuję 

Chwilę trwała u mnie pomroczność niejasna, ale potem jasne stało się, że kesz jest i grzecznie siedzi sobie schowany. Myślę, że powinien przetrwać, dobrze ukryty moim zdaniem. Kiedyś podejmowałem tu wersję 1.0, ale zdaje się, że była przy samej bramie. Dzięki za skrzyneczkę!

Druga wizyta, tym razem się udało.

Nowy pojemnik na miejscu. Zapraszam do szukania.

Niestety nie udało mi się znaleźć, a miejsce ze spoilera obszukałem dość dokładnie, znalazłem parę szpar, w które by można wcisnąć fiolkę, ale w żadnej jej nie było.

Sprytnie ukryta.

Szybki hopsik przy okazji chwili bytności w tej części Wrocławia. Miejsce z potencjałem na kesza że hej. Dziękuję bardzo i pozdrawiam Założyciela, bośmy się już kopę lat nie widzieli ;)

Bardzo intuicyjna ;)

Skrzyneczka w kolejnej odsłonie tym razem od strony ulicy. Szybciutko by poszło, gdyby ktoś nie zatkał jej jakąś śmiecio-zabawką. Fant do mikro kesza? Really? Tak czy kwak zabaweczka trafiła do śmietniczka a kesz tam gdzie jego miejsce. Dziękujemy i pozdrawiamy założyciela!

Podjęta wespół z xy. Dziękuję.

Znaleziona z Weroniką. Szkoda obiektu szkoda cukrowni. Lecz miała ona swoją niechlubną historię. Obóz pracy oraz kiedyś mieszkańcy obarczali za zanieczyszczenia pobliskiej rzeki. Dzięki za zabranie nas w to miejsce. Okolica zwiedzona pstryknięte fotki. Na wiosnę pewnie jeszcze tu zajrzymy na spacerek. 

#646

Święta jak to święta, spędza się najczęściej w gronie rodziny i najbliższych. Więc w drodze powrotnej z drugiego dnia Świąt Bożego Narodzenia spędzonego u rodziny, odwiedziliśmy skrytkę, która była na naszej drodze powrotnej. Keszynka sprytnie nam się chowała, ale finalnie uległa i mieliśmy ją w rękach. Czytałem opisy i wydziałem że kilka razy była zmieniana, co utrudnia poszukiwania, bo nie wiadomo czy dalej jest na swoim miejscu. Zapoznaliśmy się z ciekawą historią miejsca, które mogło zostać ciekawie zagospodarowane, a tak to niszczeje. Niestety. Oczywiście podjęty wspólnie z moim wiernym kompanem czyli SzymcioT. TFTC

Znalezionie razem z Grojszkiem. Bardzo lubię takie kesze jak ten: w miejscu w którym nie ma dużo ludzi i jest jakiś ciekawy obiekt. Dzięki za skrytkę.

Znaleziona z amelek. Zaległy wpis

Za 4 podejściem. Ale się udało

Potencjalną kryjówkę wytypowałem szybko, ale z trafieniem w odpowiednie miejsce było już gorzej. Dodatkowo kesz był schowany tak, że ciężko było go wydobyć. Na szczęście w okolicy było pusto. Dziękuję za pokazanie tego miejsca.

Odsłanianie mapy w tej okolicy z weskerem. Trochę było szukania i przegapione miejsce ukrycia chyba dwukrotnie. Jest tak ukryta, że chyba nawet się nie da spalić tej skrzynki. Dzięki za ciekawą historię.

Niezła skrytka, która powoduje, że trzeba wytężyć wszystkie swoje zmysły do jej odnalezienia. Historia cukrowni bardzo ciekawa, do tej pory nie miałem pojęcia o jej istnieniu. Miejsce ustronne a mimo to pełno kręcących się ludzi dookoła. Dzięki za przybliżenie historii tego miejsca i keszyk.

calkiem porzadny mikrusek. nigdy bym sie tu chyba sama nie zauscila. dziekuje za pokazanie miejsca i opowiedzenie historii.

Bardzo ciekawe miejsce. Wcześniej kompletnie mi nie znane. Szkoda, że tak nie wiele się zachowało z oryginalnego obiektu. Keszyk zaliczony na rowerze. Szybko i sprawie. Dzięki za pokazanie miejsca. Pozdrawiam.

Czas podjęcia 21:30
Podjęty po szybkich zakupach w centrum budowlanym. Tak jak zakupy tak szybko poszło podjęcie. Pora bardzo sprzyjająca, byłem już tu raz za dnia, ale teren był zamugolony.
Razem z Lady__di. TFTC

Podjęta wspólnie z mimex i sarnov, mieliśmy dzisiaj czyścic mapę w innym rejonie, ale zamknęli nam bibliotekę, więc na szybko zmieniliśmy plany i padło na Klecinę.

Trochę się naszukaliśmy, zaczęliśmy w dobrym miejscu, GPS odciągnął nas trochę dalej, ale po chwili sarnov wróciła jeszcze raz we właściwe miejsce i wydobyła skrzynkę. Dzięki za pokazanie miejsca. TFTC :)

Podjęta wspólnie z mimex i sarnov, mieliśmy dzisiaj czyścic mapę w innym rejonie, ale zamknęli nam bibliotekę, więc na szybko zmieniliśmy plany i padło na Klecinę.

Trochę się naszukaliśmy, zaczęliśmy w dobrym miejscu, ale GPS odciągnął nas trochę dalej, ale po chwili sarnov wróciła jeszcze raz we właściwe miejsce i wydobyła skrzynkę. Dzięki za pokazanie miejsca. TFTC :)

Razem z Lupim. Kolejna miła wizyta w tym miejscu.Dzięki!

Znaleziona razem z Alą na wspólnym keszowaniu:) Bardzo wietrzny dzień utrudniał szukanie ale daliśmy radę.

Dziękujemy i pozdrawiamy!

Któregoś wieczoru po pracy z xludem zajechaliśmy na kordy poszukać kolejnej wersji skrzyneczki, z tego co pamiętam poprzedniej wersji szukałam ze 2 razy, bez powodzenia. Dzisiaj poszło szybciutko i w wyśmienitym nastroju po przesympatycznym evencie z dwoma ukraińcami. Dziękuję za kesza i pozdrawiam!

Jak to się stało, że nie odwiedziłem Kleciny gdy była tam poprzednia wersja kesza? Aaa już wiem: FTF padł, nic nowego się nie pojawiało i jakoś tak nigdy nie było "po drodze". Miejsce jednak jakoś dziwnie samo się przypominało - okazało się, że moja Ciocia, a jednocześnie chrzestna pracowała w tej cukrowni w latach sześćdziesiątych, a na Klecinie spędziła najlepsze lata życia. Bardzo więc ucieszyłem się z reaktywacji tego kesza. Jak wspomniała Lumen jakoś tak dziwnie wesoło po pracy było, zapędziliśmy się na Oporów to i Klecinę załatwiliśmy korzystając z możliwości ukrycia się w ciemności. Dzięki wielkie za tego kesza i możliwość poszukania go, gdyż bez sprawdzania podpowiedzi i po zmroku wymagał od nas sporo wysiłku = dobrej zabawy! :D

Zazwyczaj czekam, aż opadnie kurz bitewny ftfów, ttfów itd. ale miałem blisko z pracy więc dlaczego by nie spróbować. Wrocław jest niestety miastem ( i pewnie nie tylko Wrocław ) gdzie zniszczono wiele budynków, bo wygrały pieniądze. Część ogromnie oszpecono w imię zysków. Długo można by się rozpisywać, ale czasem na prawdę serce się kraje na drobne kawałeczki widząc zmiany niekoniecznie na lepsze. 

Na miejscu pofarciło mi się. Pomimo dobrej pogody ludzi niewielu, a sam kesz nie strzelił  na mnie focha i nie ukrywał się zbyt długo. 

Warto oglądnąć to co jeszcze pozostało trochę uważniej. Można znaleźć na prawdę jeszcze wiele interesujących detali. Taką wieżę zegarową widziałem już gdzieś na którymś obiekcie przemysłowym chyba na zakrzowie, ale nie mogę sobie przypomnieć konkretnego miejsca. 

Dziękuję serdecznie za motywację do spaceru, do pooglądania oraz oczywiście za kesza. 

Informacje o nowych keszach w okolicy Wrocławia zobaczyłem około godziny 20. I dylemat: jechać czy nie jechać?
Postanowiłem wytrzymać do rana. Jak ktoś bardzo potrzebujący to pewnie wybierze się po nocy.
Jak się później okazał dwie drużyny wyruszyły na poszukiwania niezwłocznie.

Rano na miejscu nie było ludzi. Miejsce schowane jeszcze w tylnych rzędach nowej miejskiej zabudowy.
I o dziwo logbook okazał się pusty, co mnie bardzo ucieszyło.

Po zalogowaniu zrobiłem jeszcze sesję fotograficzną tego co z cukrowni pozostało. Najbardziej zachwycony byłem rzeźbionymi podporami podtrzymujący dach najwyższego budynku.

Przy bramie głównej umieszczony jest kafelek z informacją, że była tu filia obozu koncentracyjnego - obóz pracy Gross Rosen

Dziękuję za kesza!