Automatyczna archiwizacja - 6 miesięcy w stanie "Tymczasowo niedostępna"

Skrzynka będzie czasowo niedostępna.

Ze względu na ochronę łapnięta za drugim razem, wg wskazówki o 14:50. Nie wiem jak poprzednicy, ale ja nie umiałem wyczaić jak to otworzyć nie wyciągając całości na ulicę. Po dłuższym kombinowaniu jakoś się udało, no ale.. jakoś tak problematycznie. Na szczęście nikt mnie nie przyuważył jak się tam siłowałem:) Dzięki za pokazanie miejsca!

No no, po znalezieniu troche się zdziwilem. Oby żyła jak najdłużejDzięki!

Przy niedzieli nie było większych problemów z podjęciem kesza. Nie wiem ile wytrzyma ta konstrukcja - może zamiast gwoździ lepsze byłyby wkręty?

Nietuzinkowy kesz  Szczęśliwym trafem udało się nam z Zyfiką podjąć go i odłożyć bez większych komplikacji

Ciekawy patent Kesz znaleziony z Unieskim, dziękuję

Szbki podjazd, chwila konsternacji. A po chwili znalezienie"tego".

Dzięki za kesza.

Sprawnie nawet poszło, chociaż chwilkę trzeba było odczekać :) 

Dzięki!

Znaleziona, bardzo podoba mi się maskowanie, pomysłowe!Mam nadzieję, że długo przetrwa. Dzięki! 

Zdobyta razem z krystynaaa. Dopiero teraz zorientowałem się, że skrzynki zarchiwizowane też mogę dodać jeśli nie zdążyłem tego zrobić przed arch. :)

Była świetna, dzięki!

Mnie tam się wszystko bardzo podobało. I opis, i skrzynka, i miejscóweczka. Przynajmniej na czysto i bezpiecznie, a nie jakies XV wieczne ruiny zamków walące się na głowę, czy opuszczone pałace z przekombinowanymi multi-etapami. Keisor po publikacji przeżył chyba załamanie nerwowe, bo od pół roku planował sam tam zasadzić swojego mikrusa na płocie. Ile on nas na wyjazdach wymęczył opowieściami o tym miejscu, a drugie tyle, żeby mu jakiś pomysł podrzucić na sprytne maskowanie. No cóż, są szybsi, lepsi i kreatywniejsi, nawet w szukaniu, a ciapy mają tylko STFa.

Jeżeli można, to tylko taka mała wskazówka dla Huberta, aby przy montażu mocno suchego drewna nawiercać otwory pod grubsze gwoździe. Jest też inne supcio rozwiązanie, które kiedyś znalazłem na stronie www w sieci internetowej. Przytoczę całość oryginalnego wpisu:

"W jaki sposób uniknąć pęknięcia twardego lub cienkiego kawałka drewna przy wbijaniu gwoździ? Za pomocą starej sztuczki stolarskiej: najpierw wciśnij łepek gwoździa pod kątem prostym do kierunku włókien."

Myślę, że to cenna wskazówka dla kolejnych konstruktorów.

Uzupełniając brakujące informacje w pouczającym opisie pozwolę podać w logu kilka ważnych danych, o które prosił kolega Keisor: 

Tutaj znajdziecie maila do Ośrodka Oceanografii i Monitoringu Bałtyku > Klik

Natomiast z przykrością stwierdzam, że sam Zakład Modelowania zanieczyszczeń Powietrza nie posiada chyba bezpośredniego faksu (smuteczek) :( 

Dziękówa

 

Przerost treści nad miejscem. Kesz niezły, choć za miesiąc pewnie będzie po nim.

nie powiem ciekawe maskowanie ciekawe jak długo wytrzyma :) 

Uwielbiam Katowice w godzinach szczytu. Dzięki za kesza.

jeszcze jest, ale jak długo wytrzyma... Fajnie schowana. Dorwana z kolegą z pracy . dzięki za kesza,

Jak to często bywa z Miśkiem, Anetą, Rubinem i Kajtkiem. Dziękuję i pozdrawiam!

Ciekawy sposób na ukrycie, jednak całość mało odporna na otwieranie. Warto byłoby poinformować ochronę lub osoby tam pracujące o keszu, bo nam jakaś babka cały czas towarzyszyła z okna.

Złapana z Agathą.

Dzięki i pozdrawiam.

Dzięki za kesza. Moim zdaniem trochę przerost formy nad treścią co widać po "zmęczeniu" pojemnika.

Z marcello002 w przerwie między zakończeniem rajdu a ogłoszeniem wyników. Z daleko obstawiane miejsce i maskowanie. Ja trzymam kciuki zarówno nad miejscem jak i formą oraz treścią. Moim zdaniem jest dobrze i dzięki temu poznałam obiekt. Dziękuję

Fajna skrzynka, dzięki : P

F(our)TF!korzystając z przerwy w szkoleniu podskoczyłem wraz z kolorteczy po keszanie wydaje mi się aby długo przetrwał w tej formie choć jest fajna :P

Kesz znaleziony wraz z Ateną Maskowanie fajnie wykonanie, ale ciekawie ile przetrwa.

Dzięki za pokazanie miejsca i kesza

Udało się załapać na TTF :)

Ja jeszcze z auta nie zdążyłam wyjść, a maż już wypatrzył kesza. W związku z tym zastanawiam się, jak długo kesz się tam utrzyma, bo choć w maskowanie na pewno włożono dużo pracy, to samo miejsce jego zamocowania.... hmmm.... jakby to powiedzieć - myślę, że ochrona i pracownicy zainteresują się prędzej, czy później tym co zostało tam zamontowane. TFTC.

STF, a jeśli chodzi o miejsce to cieszę się, że wreszcie IMGW zostało okeszowane.

Dobry opis, choć mnie osobiście zabrakło jeszcze takich informacji jak: numer faxu do Zakładu Modelowania zanieczyszczeń Powietrza czy maila do Ośrodka Oceanografii i Monitoringu Bałtyku. Wiem, czepiam się ale warto by było mieć takie informacje pod ręką.

Natomiast maskowanie mimo solidnego wyglądu jest dość kruchej konstrukcji a i miejsce ukrycia nie sprzyja bezpiecznemu podejmowaniu. Mnie udało się dobrać do środka, choć muszę przyznać, że z problemami.

Tak trzymać, dziękówa.

O dziwo w tym IMGW pracują od rana  - może widział mnie sam założyciel ? trochę nerwowo było  Pozdrawiam. Gwiazdka za wykonanie.