Być może kesz gdzieś tu jest, ale zbyt wiele opcji do sprawdzenia, na zbyt dużym terenie. Poświęciłem chwilę czasu, ale bez efektu. Dodatkowo obok miała miejsce wycinka. Nie twierdzę jednak, że nie ma.

Dzisiejsza wyprawa na Trójmiejską Ścieżkę Świąteczną, pozwoliła mi na odwiedzenie tego kesza... zima jednak zmienia perspektywę niektórych rzeczy i z małą pomocą właścicielki kesz został osiągnięty :)

Szukana po ciemku z Charonem, znalazłam ja. Dzięki bardzo.

Mieliśmy trochę się pokręcić po okolicy i szybko podjąć skrzyneczkę. Trochę zeszło dłużej, kwestia interpretacji trochę nas wprowadziła na zły trop. A tu proszę: zagroda jak malowana. 

Razem z LadyMoon. Dzięki za skrzynkę. 

Zdobyta podczas niedzielnego spaceru z żoną Iwonką. Największy problem był ze znalezieniem pierwszego pieńka, ale współrzędne są w miarę precyzyjne i po paru minutach dopasowaliśmy pieniek do zdjęcia i znaleźliśmy Lucka, a następnie wierszyk precyzyjnie zaprowadził nas do murowanej zagrody. Świetny pomysł na przekazanie lokalizacji skrzynki !

Logbook był wilgotny, więc wymieniłem nieszczelny woreczek i wsypałem ryżu, aby wchłonął wilgoć. Dziękujemy za skrzyneczkę i doskonałą zabawę

Trochę to zajęło ale się udało, maskowanie dużo większe na żywo.

Skrzynka znaleziona podczas Potopu Łódzkiego. dzięki za kesza.

Wykonałem "serwis" kesza - zrobiłem z niego jeszcze bardziej urbex. Przepraszam. Jak się zrobi ciepło to trzeba chyba przyjść z zaprawą albo klejem na gorąco.

Trochę nieoczywiste było dla nas o co chodzi, ale co kilka głów to nie jedna. Na miejscu oczywiste stało się, że to nie tu, tylko w którą stronę jest do "dalej"? Poszliśmy na czuja i jak się okazało aż tak bardzo się nie pomyliliśmy. Trochę się rozpierzchliśmy, żeby łatwiej było przeczesać teren i akurat mi ten urbex wpadł w oko.

Lubię znajdować takie stare kesze z oryginalnymi logbookami. Kawał historii :)

Dzięki za skrzynkę. Urbex uroczy :)

Razem z wesołą ekipą Potopu Łódzkiego

Dzięki

Zdobyta łódzką drużyna keszową :)

Kesz na miejscu - no może był w dwóch częściach - ale już pozbierałam. Urbeks trochę się zdezelował - dach się zawalił, ale wszak to urbeks. Logbook o dziwo suchy ... 

No w sumie się dziwię, że skrzynka można powiedzieć na widoku nadal się trzyma. Teraz jest mniej na widoku, bo ktoś pień obrócił - a ja sama nie miałam siły go przestawiać.

No nie da się zagadki logicznej logiczniej wytłumaczyćTrzeba logicznie pomyśleć.

Koń na miejscu odkąd go przywiązałam nie ucieka ....

Zaskakujące jak przez 5 lat zmienił się las. Wcześniej konik rezydował na polanie. Teraz polana całkiem zarośnięta. Musiałam gps-a włączyć by odnaleźć wlasną skrzynkę. 

Spacerowo popracowo. Trochę mi się tutaj zeszło, ale tak to jest jak czytanie ze zrozumieniem mi nie wyszło tym razem i szukałem w całkiem innym miejscu. Konik i skrzynka na miejscu. 

Koń wrócił na miejsce! 

Znaleziona podczas spaceru razem z aśkowskiSzukając od razu finału idzie całkiem sprawnie - wielkie dzięki!

Kesz o dziwo na miejscu (finał). Całkiem zawalił się dach, ale wszak to urbex i wystawiony na nasze warunki pogodowe miał prawo ulec dewastacji ;)

Co do miejsca gdzie powinien być  konik - niestety znowu zwiał. Jak wygram licytację to pojawi się na miejscu ....

Dodałam nowe zdjęcia spoilerowe.

Uwaga na dziki - lubią to miejsce!

Sprawdzę! Sprawdzenie jednak musi poczekać na mój powrót z wakacji.

Miałam być w IKEA a wylądowałam w lesie na keszach. Tutaj spędziłam 45 minut i nic, co by choć w pół procenta było keszem nie znalazłam. Kordy mi, owszem, latały, ale byłam w zasięgu mniej wìecej kilku/kilkunasto metrowym, więc powinnam zauważyć cokolwiek. No ale albo maskowanie/schowek/ukrycie jest tak dobre, że kompletnie nic nie widać albo na tym keszu dopadła mnie geopomroczność. Co się niestety zdarza, nawet najlepszymChoć resztę keszy w tym rejonie znalazłam bez problemów, więc może go po prostu nie ma??? Mogło się też coś pozmieniać w terenie, wszak ostatnie znalezienie jest z marca czyli 5 mcy temu. Prosiłabym mimo wszystko autorkę w wolnej chwili o weryfikację skrzynki w terenie, bo możliwe, że mogła zniknąć.

Niedzielne keszobranie. Poszło dosyć sprawnie. Dziękujemy.

No, faktycznie urbex ; P Fajna zagadka. Konika ostatecznie nie znalazłem, ale samą zagrodę odwiedziłem. A ta historia z niewypałami trochę mnie przestraszyła, szczególnie że na poligonie obok akurat trwały jakieś ćwiczenia. TFTC!

Koń na miejscu - nie ma potrzeby go ruszać!

Konia porwali źli ludzie, ale skrzynkę można szukać. Postaram si ę znaleźć sobowtóra  i dostarczyć na kordy :)

Tak, kunia nie było. Ale urbeks się trzyma. Baardzo fajny pomysł! Dzięki :)

Koń powinien być na kordach, chyba że zwiał skubany! - sprawdzę w tygodniu ...

Na początku zły kierunek, ale po przemyśleniu wszystko stało się jasne. Tylko jak rozumiem brakuje konia na koordach, chyba, że postanowił wrócić do swojej zagrody i po prostu nie spotkaliśmy go po drodze ;)

Zdobyta z sierotą i TSW. Dzięki!

Znaleziona razem z TSW i telefonemalarmowym, dzięki :)

Fajna, na prawdę. Jak się czyta ze zrozumieniem jeszcze lepsza. TFTC!!!

HahahaZdecydowanie leży u mnie czytanie ze zrozumieniem. Dobrze, że był zelek_10, bo byłoby kruchoooTFTC :)

Dziękuję za pokazanie miejsca i założenie skrzyneczkiZnaleziona na niedzielnym spacerku z isiaczek_2002 i zelek_10No tak plany były inne i gdzie indziej zaczęliśmy keszowanie, jednak wizja food- tracków w okolicy Matarni zmieniła nam planyPo zjedzeniu stwierdziliśmy, że na szybcika zaczniemy tę stronęPierwsza ze skrzyneczek miała być szybka... no tak pewnie i by była, gdybyśmy czytali ze zrozumieniem. Po pół godzienie honor uratował zelek_10, który wyjaśnił gdzie robimy błąd. Po weryfikacji poszliśmy jak po swojeTFTC

Lucek i zagroda mają się dobrze :)
Odszukanie logbooka chwilkę mi zajęło, ale kierunek wyznaczyłam prawie wzorcowo!
Dzięki!

Na miejscu na szybko ściągnąłem aplkiację z kompasem na telefon i zaraz zacząłęm bobrować.

Szukałem długo i cały czas nic, potem zastanowiłem się, przemyślałem wszystko i zmieniłem target.

Jak się okazło był to dobry pomysł.

TFTC

Znaleziona wraz z Pichem oraz Rauszem podczasz czyszczenia matarni

Z Mańkiem

Jak to w lesie kordy nieco pływały, jednak Lucek szybko znaleziony. Krótka analiza podpowiedzi, co do finału i sruu... w odpowiednim (!) kierunku. Zagroda dość szybko znaleziona... Fajowska skrzyneczka! TFTC

Rowerowo, razem z windu, a w towarzystwie kojoty i Adamsa. Na miejscu zamiast konika spotkaliśmy jelonka (czy coś). Po chwili krzątania się w okolicy odnaleźliśmy zagrodę. Dopiero wracając do rowerów natknęliśmy się na Lucka - tak dobrze się maskował, a może to my słabo szukaliśmy. Super pomysł, urbex pierwsza klasa! 

Dzięki.Przede mną się konik nie schował.

Nie ukrywam, że trzeba pomyśleć BARDZIEJ niż się wydaje nad kierunkiem poszukiwań, który wcale taki oczywisty nie jest  A urbex ... no cóż ... dopiero po odnalezieniu kesza można sobie dopowiedzieć, że jednak JEST  Dodam, że niestety konia nigdzie nie udało się wypatrzeć ... i tu chyba jest największa sztuka, bo gdyby się go znalazło, to pewnie pomyśleć by można we właściwy sposób ... Takie moje wydumanie

Pozdrawiam!

Skrzynka gotowa do szukania. Niebezpieczne rzeczy znalezione między etapami usunięte przez saperów - uff

Pictures for this log entry:

moździerz i granat

KOŃ JEST I BYŁ !!! Zagroda nadgryziona zębem czasu - bo to urbex

skrzynka zawieszona z powodu pewnego niebezpiecznego znaleziska - saperzy już w lesie :)

Kesz jako taki znaleziony tzn nadgryziona zębem czasu zagroda, kunia nie odnaleziono.

Konik przypalowany był na miejscu. Kesz odnaleziony na czuja i dopiero po jego odnalezieniu zauważyłem, że we wierszyku jest wskazówka...

Fajny keszyk. Dzięki :)

Lucek był roztrzęsiony jak go znaleźliśmy. Chyba dawno go nikt nie uspokajał. Sprawdziliśmy, zagroda jest na miejscu. Lucek teraz spokojniejszy.

Dzięki za kesza, znakomity!

Znalezienie chwilę zajęło przez problemy z GPSem, ale w końcu się udało. TFTC

GPS cały czas pokazywał, że jestesmy gdzies na obwodnicy, ale tak na oko, schodząc ze scieżki w miejscu gdzie odbijała od płotu dotarlismy w okolice kesza... Już mielismy odpuscic, kiedy przypadkiem wpadłem na konikapotem poszło już całkiem szybkoTFTC

Toż to prawdziwa hacjenda, nawet żłób w niej znaleźliśmy. Dzięki

Druga wizyta w okolicy. Poprzednio oczywiście szukałem nie tam gdzie potrzeba.
Wiedząc, że będę w Ikei przeczytałem powtórnie (tym razem ze zrozumieniem) opis kesza.

Dzieki za kesza. Zostawiłem swojego drewniaczka.
27 kwiecień 2016 14:59 455

Lucek zagalopował się całkiem daleko od zagrody, a sama zagroda... klasa ;)

Na rodzinnym keszowaniu. Dzieciaki zachwycone. Konik w zagrodzie  Dzięki

Ciekawy ten urbex, w życiu bym nie podejrzewał w takim miejscu :)

keszyk znaleziony tuż przed uderzeniem w kimononiezła hacjenda! tftc :)

Powrót na keszerski szlak po dłuższej przerwie.

Skrzyneczka z pomysłem, gratuluję i dziękuję :)

Zagroda sprawdzona. Lucek może być spokojny.

Dzięki za keszynke :)

Lucek zagrodę naprawił i w świat wyruszył znowu ... Zapraszam do szukania.

Konik Lucek Podróżnikiem zwany

na zimę się nawrócił i do zagrody wrócił.

A że zastał domek rozwalony, więc za remont wziął się szalony,

gdy już wszystkie naprawy wykona, znów w świat wyruszy ...

Niestety trafiliśmy chyba na rozwalonego kesza. Po tym co widziałem czekam na naprawę i wtedy posadzę zielonkę :)

Troche sie naszukalismy,wkoncu wpadlismy na wlasciwy trop i podjelismy kesza

Keszyk robiony jakoś we wrześniu, spacerowo z Agatą. Oczywiście na początki objęliśmy zły kurs, potem już jakoś poszło :)

Fajne wykonanie. Dzięki za certa, chyba jeszcze udało się zając miejsce z podium. Podobało się!!

Dziękuje i pozdrawiam. 

Szybko znaleziona podczas wycieczki z pająkami :)

NIeźle się zerwał Diabeł jeden;) Logbook odrobinę wilgotny. Dzięki za Kesza;)

Niezła zabawa była!

Dzięki :) 

Fajny kesz dzięki :)

Dobra zagadka, konik znalazł się podczas wyprawy... Polecam

Lubię konisie!

Skrzyneczka się podobała - przyznaję * :)

Jesteśmy pod wrażeniem kreatywności ;)

Skrzynka znaleziona rodzinnie, wszystkim się bardzo podobało :)

Dzięki za kesza!

Z tatusiem (triPPer)

Przy zakładaniu. A ile to pracy kosztowało. A ile śmiechu przy tym było :)
Idealna skrzynka dla dzieciaków :)

Znaleziona razem ze stepujacymi-szparagami. Pomysłowe i zabawne, podobało się. Dzięki!

Konik a potem zagroda znalezione razem z trojmiasto. Dzięki za skrzynkę.

Bardzo fajnie rozwiązany problem dotyczący wylosowanego miejsca.

Super, że skrzynka jest dziełem osiągniętym dzięki współpracy. 

Dzięki za umilenie popołudniowego spaceru!

Z Miśkiem i Kajtkiem. Jakoś we wrześniu,  chyba nawet certa mamy:) Oczywiście poszliśmy najpierw w drugą stronę. Dziękuję i pozdrawiam! 

Lucek nam nie sprawił kłopotów, zgrabnie ogarnęliśmy wierszyk i poszło jak po maśle. Urocza zagroda. Dziękuję.

Razem z Bambą.

tftc! Spacerowo z Chesterem, który szybko odnalazł Lucka. Do stajenki trafiliśmy jakoś tak intuicyjnie. Za to z powrotem do drogi nie było już tak łatwo bo nagle przyszła mgła i widoczność drastycznie spadła. Jak zwykle niezastąpiony okazał się kompas;)))

Wieczorem z Kika. Namierzona stajenka, i kucyk. Sympatyczne wyjście z tematu. Dziękujemy

Wracam z gwiazdką

Dzięki za keszasuper pomysł :)

pomyślałem spacerkiem sobie wrócę do domu dziś i keszyka obczaję... 

konik przypalowany nadal, a zagroda - no urbex w niezłym stanie...

dziękuję za keszynkę!

Mój Lucku drogi patrz lepiej pod nogi, bo droga twa kręta i ostro porośnięta.

A stajenka twa mała, tak stoi jak stała.

Ot tak mi się zrymowało. Piękny ten urbeksik:-)

Jednak czytanie ze zrozumieniem przydaje się w życiu :) 

No i co tu dużo gadać - gdyby nie skrzynka pewnie nigdy nie odwiedziłbym tego urbexu. 

Świetna robota Kubacki - czekamy na jeszcze! 

Dzięki MychaK!

Fajny wkręt. No i niezły urbex, bałabym się wejść do piwnicyDzięki! Zbieram na gwiazdkę.

dzięki za keszyka, uchylając się od strzałów dokłusowaliśmy do zagrody. Istny dziki zachód. W konarze nieopodal odnaleziona łuska, było blisko. Trzeci raz konik uspokojony, dxzięki :)

[FTF]

nie powiem, że się zakręciłemjakoś opis interpretowałem na dwa sposoby, drugi okazał się trafny.

sympatyczny kesz, widać nakład pracy :) a reko przede wszystkim za dalsze wkręcanie i osobisty udział w powstaniu kesza małego Kubackiego :)

dzięks :)