Kordy drugiego etapu znajdują się obecnie na placu dużej budowy.

Z pierwszym etapem standardowo problemy bo kordy swoje a etapu brak. Łażąc po okolicy i czytając logi poprzedników przez przypadek kopnąłem coś, co okazało się później 1 etapem. Odłożyłem w miejsce intuicyjne (moim zdaniem) i dalej do góry. Tu już zdecydowanie lepiej. Fajne widoki mimo niesprzyjającej pogody. Dzięki.

Kordy pierwszego etapu walnięte o ok. 10-12m. Za to drugi leżał całkiem na wierzchu z dopiskami jakichś żartownisiów. Nic paskudnego tam nie napisali, ale kesza nie schowali tak jak należy. Przymaskowałam zgodnie z zamysłem założyciela. Dzięki.

Pierwszy etap nie na kordach miejsce zachaszczone więc reszta teamu pozostała na ścieżce. Poszukałem jakiejś karczmy i znalazłem podpowiedź leżącą na ziemi. Finał w ładnym widokowym miejscu, dziękujemy.

Wilcze Wzgórze miało być bohaterem mojej drugiej skrzynki 3,5 roku temu ale ostatecznie wydało mi się jakoś mało egzotyczne. Fajna historia i panorama dzielnicy. Koordy I etapu  ciągną w teren dokładnie między 2 różne fundamenty. No i jak się można domyślić najpierw polazłem w złą stronę. Finał jak poprzednicy wydeptaną aleją spacerową. Dzięki

Pierwszy etap daje w kość... Ale telefon z dodatkową podpowiedzą ułatwił poszukiwania :)

Na finale faktycznie można podziwiać piękną panoramę :)

Dzięki :)

Hmmm 7 znalezień a ścieszka wydeptana że nawet gps nie potrzebny. Dzięki za opowiedzianą historię.

Na pierwszym i drugim etapie po śladach poprzedników. Widoczek ładny. Dzięki.

A mógł być FTF ;( Niestety kordy w krzaki a intuicja mówi "to nie tu, to tam". I intuicja miała racje, tylko że choć na 1 etap patrzyłem to go nie widziałem. Potem od Ateny się dowiedziałem że jednak przy tym bylem ;( Finał za to wydeptany przez innych już, bezproblemowo, choć w zimie nie polecam. Dzięki.

PS. Też czytałem tą historie na FdZG. Tylko czasu by się tu rozejrzeć nie miałem :)

Nie było nam tak szybko zmykać z Zagłębia bo co chwila nowa publikacja. Na starcie sporo czasu nam zajęło bo jakoś kordy się zawiesiły. Finał w bardzo panoramicznym miejscu. Dziękuję

Wspólny FTF z Pepe i Fajfoklokiem . Historię  znam  bardzo  dobrze  bo  kompletowałem  materiały  do  kesza . Byłeś  szybszy  . Domniemane  miejsce  karczmy  jest  po  drugiej  stronie  zbocza  w  okolicy  ulicy  Kamiennej .  Szczyt  przestrzeliłeś  jakieś  200  m  . Dogodne  dojście / dojazd  od  ulicy  Kamiennej  lub  Łąkowej . Dzięki .

Wspólny FTFSzybko poszło. Pozdrawiamy Deptającą po Piętach:)

FTF z Florą-73 i Pepe1. Pierwszy etap trochę trwał bo pchało nas w krzaki a nie tam gdzie trzeba, finał to już szybko. Potem przejażdżka na szczyt wzniesienia. Dzięki za certa