Skrzynka została zarchiwizowana.

Już właściwie wiedziałem czego się spodziewać, więc zbyt wielkiego zaskoczenia nie było ;)

Teraz czytam wpisy poprzedników... rower przecież na ulicy do słupa można było przypiąć :)

No i najważniejsze: jestem ostatnim znalazcą... na prośbę Morrisona, skrzynkę zabrałem ze sobą.

Dzięki!

Największy dylemat to gdzie zostawić rowery. Gdy uporaliśmy się z tym problemem ruszyliśmy po kesza. Pomieszczenie nie wygląda już tak jak na spoilerze. Kesz ukryty w bardzo oryginalny sposób. Szkoda, że tyle spoilerów w logach. Nie było zaskoczenia. Dzięki.

Gdybyś sam wykonał maskowanie to byłoby na prawdę chore, a tak to tylko marna podróbka :). Wczoraj przy keszu ''Pęknięte serce'' spotkałem się z czymś podobnym tyle, że bardziej realistycznym, no ale kesza tam nie było. Dzięki

Znaleziona z Klod i maggy. TFTC

Najbardziej to się bałam, że nam ktoś rower buchnie..., mogłoby wygrać ryzyko spadnięcia dachu na głowę, ale... już go nie było. Można powiedzieć, że kesz sam się odnalazł(czy aby na pewno to ma być tak luzem?) Szybka akcja z Robasiem, dzięki! 

No nie będę ukrywał, że będę należał do tej grupy krytykującej. Zawsze mnie zastanawiało kiedy ktoś takie cos zmontuje, co nie oznacza że wyczekiwałem tej chwili, no i w końcu sie stało...

Oj lubie takie skrzyneczki. Po przeczytaniu logów też poszliśmy jak na gotowe, ale to nie okazało się takie proste. Samo wchodzenie po schodach już było dość niepewne czy oby na pewno wytrzymają? Dachu.. nie ma - dzięki czemu było dość widno i dość szybko dostrzegliśmy ....maskowanie. Logbók był w innym miejscu, więc po wpisie wszytko złożyliśmy do kupy i jest ok.

Znalezione razem z innymi poszukiwaczami. Sama nie odważyłabym się tam wejść, schody niepewne i nie wiadomo co czai się za rogiem.Skrzynka ukryta dosyć ciekawie.

Wszyscy tak sugestywnie opisywali swoją przygodę, że praktycznie pojechałem jak po swoje (jakkolwiek by to nie brzmiało ). Tylko było jedno ale... Znalazłem maskowanie, a logbook-a brak. No nic, telefon w łapkę i dzwonię do cyryl1974. Po krótkiej dyskusji okazało się, że jak On łapał kesza, to sufit był jeszcze cały, a teraz w pokoju (albo kuchni) zrobiło się jakby przestonniej.

Wszystkie elementy skrzynki udało się namierzyć i poskładać w całość. Chodnik już jest porządnie wybrakowany... Dzięki za Znakomitą zabawę. Pozdrawiam.

Kesz znaleziony bez problemu , maskowanie hehehe spoko ! 

Skrzynka znaleziona, znaleźć było w miarę łatwo.

Pomysł na maskowanie - no cóż... gdybyśmy nie mieli rękawiczek, pewnie nie tknęlibyśmy tego 

pomieszczenie - ponure

Skrzynka namierzona bardzo szybko dzięki wpisom poprzedników. Samo miejsce bardzo fajne jak każdy tego typu obiekt:) dzieki

Podjęta podczas spaceru po Księżym Młynie 

(Z synem, którego matczyne hobby lekko zadziwiło).

Bardzo dobra lokacja, daj w żyłę. Dobrze, że Maniutex jest na diecie bo jadłby maskowanieTFTC.

Moje pierwsze keszoposzukiwanie i musiałam natknąć się na zakrwawioną strzykawkę... Ale co tam, klimatyczna miejscówka i niezłe maskowanie :)

Znaleziona z Adibeat i Mia87. Chwilkę poszukaliśmy i ukazał się nam:-) Extra maskowanie:-)

Daję zieloną gwiazdę za pomysł maskowania. Na początku uczyliśmy się sztuki fakirskiej a zaraz po wejściu do odpowiedniego pomieszczenia mało nie wleźliśmy na jeszcze zakrwawioną stzykawę. Fuuuuj Grzebiemy i  grzebiemy po chyba wszystkich zakamarkach, aż w końcu Maniutex wygrzebał. Co go wzięło żeby to tknąć to ja nie wiem.

Oby więcej takich pomysłowych skrzynek.

Dzięki!

Kiedy autor poskramiał Anioła Śmierci ja zbierałam tą skrzynkę. Maskowanie naprawdę zwodzi umysłWidać to specyficzne poczucie humoru. Mimo, że Gałka, Maleska, Morrison i Yoshio na dole spoilerowali właśnie tą skrzynkę to przypomniało mi się to dopiero jak już odkładałam skrzynkęWielkie dzięki! 

Fajne miejsce, choć moja pamięc sama zaspoilerowała mi maskowanie ( długo przed tym jak Boguś wciągnął mnie w "zabawę" z Wami opowiadał mi o pewnym nietypowym :v maskowaniu jakie napotkał i jak czytałem opis od razu mi się skojarzyło) 
Maskowanie niesamowite faktycznie - uwaga na wejściu na doły i TONY szkła (moje biedne trampkiR.I.P.) 
PS: DO autora jak chcesz jest nawet pewna fota Bogasa , która nie nadaje się do publicznej publikacji :D 

Cieszę się, że dałam się namówić na poszukanie "jeszcze tej jednej ostatniej dzisiaj" skrzynki :)

Fantastyczne maskowanie :D

Już myślałem, że na Kwiecie Paproci zakończymy z anoriell keszowanie w moje urodziny. Stało się jednak inaczej...

Jechaliśmy sobie spokojnie trasą na południe aby oddać auto do mechanika i w pewnym momencie przypomniało mi się, że gdzieś tutaj jest wyzwanie, którego jeszcze nie ruszyliśmy! Wykrzyknąłem - a może jeszcze jedna skrzynka dzisiaj?!?

(Po zobaczeniu na zdjęciu Google Earth wyzwania z niebem i zerknięciu osobiście na bonus do Kubusia stwierdziłem, że kiedyś chociaż sprawdzimy o co chodzi z #3 i #4)

Zaparkowaliśmy, zabraliśmy latarki oraz rękawiczki i już po kilku sekundach byliśmy w środku.

Potem nastąpiła szybka penetracja wszystkich pięter i pokoi, chociaż od początku dobrze typowaliśmy odpowiednie pomieszczenie :)

W miejscu ukrycia działaliśmy też szybko i odważnie zdjęliśmy maskowanie aby dostać się do skrzynki...

Po subtytule, opisie i komentarzach - spodziewałem się mniej więcej czegoś takiego :)

TFTC i ocena znakomita za kuriozalny pomysł!

Za patent - ZNAKOMITA ocena!Nie napiszę nic więcej, żeby nie spoilerować - to po prostu trzeba zobaczyć :)

DZiękuję! :)

Buahahahahah!!!!Za maskowanie zdecydowanie ocena ZNAKOMITA!! :)

Miejsce znane z innego kesza ;)

Skrzynka zdobyta wspólnie z maDZIARKĄ i dzaczkiem ;)

TFTC!

Kesz koło nosa a człowiek nie ma się kiedy wybrać . Aż nastał czas widocznie był to kesz dojrzewający musiał dojrzeć aby mnie przyjąć .Przy okazji keszowania z wesołą ekipą :D. Ocena znakomita jak najbardziej się należy :) 

Wracając do domu spacerowo. Dziś mi wyjątkowo często spadał łańcuch, czyli znak żeby go naciągnąć ;)

Co doskrzynki.... ofuuuj jaki super pomysł :P

Szybki wpis i do domu bo już ciemno.

TFTC!

Atrybut "dodatkowe narzędzie" powinien być! Bo bez kija to nie podchodź :D 

Podobała mi się zarówno i miejscówka (pozwiedzaliśmy prawie całą z ciekawości) - już powoli się zaczynałam tu urządzać "tu będzie szafa w zabudowie, tam szafka na buty...."

A co do kesza....no wszystko co ciśnie mi się na język (tzn. pod palce) będzie wielkim spojlerem, więc nie napiszę nic.

Dobrze, że narzędzie do podejmowania kesza można znaleźć na miejscu :P

Zachciało się "zwodniczych umysłów" z samego rana... najpierw zgubiłbym buta w jakiejś dziurze przed wejściem, potem rozbiłem łeb w piwnicy (można tam śmigać na łyżwach - jedno wielkie lodowisko) i na koniec wlazłbym w gówno! Taa na koniec, na koniec to jeszcze raz musiałem złazić na lodowisko. Takiej katorgi nie wynagrodził mi nawet słitaśny pojemnik kesza. Znakomita? No niech Ci będzie. :)

Byłem przejazdem na rowerze, pomyślałem że wpadnę, miejsce znam dość dobrze, powinno pojść szybko. Jednak nie poszło... wszystko przez to, że zapomniałem jak wygląda spoilak i zanim go odpaliłem, przeszukiwałem zupełnie nie to piętro... potem błyskawicznie, bo poprzednie wpisy wiele mi powiedziały i wiedziałem czego się spodziewać. Dobrze, że ułożyliście chodnik, miałem o połowę łatwiejsze zadanie:)<br /> Dzięki!

Oczywiście najpierw przeszukałam pomieszczenie z certami, dopiero później postanowiłam spojrzeć na spoiler ;p Po znalezieniu odpowiedniego pomieszczenia poszło szybko, maskowanie znane i faktycznie dobrze się wkomponowało w cały budynek..

Ach te pająki niczym mozaika ścienna poruszająca się w świetle latarki... jak ja ich nie lubię, prawie wszystki posiadają jad i są drapieżne brrrr Ale te ślimaczki, mniam mniam bardzo apetyczne już wiem co będzie na kolację...
Fajny pomysł na maskowanie ale certy w jeszcze lepszym miejscu, ocena znakomita.TFTC!
Kesz podjęty w wybornym towarzystwie, C., dzięki.

Morrison - chory jesteś  (bez obrazy i urazy - tak z sympati mi się wymskło)
Na temat maskowania rozwodził się nie będę coby nie spoilerować. Aczkolwiek kreatywne zapewne jest i wyszukane również

Było napisane "Zabrać latarkę"? - Było, a jakże, nawet w plecaku była, tylko na co mi ona jak już po kostki w wodzie stałem ?? Ale użyć jej należy bo później można wpaść w dość sporą dziurę. Faktycznie pająki giganty, pluskwy, ślimaki - dobrze, że Lilalu na czatach została. Dzięki - podobało się.

Jedno mnie zastanawia po lekturze kolejnych wpisów - prawie nikt nie docenia oryginalnego maskowania... A coś z nim jest nie tak?
Nietypowe? Owszem. Kreatywne? Jak najbardziej.
I całkiem nieźle komponuje się z całym obiektem (bez aluzji), który przecież może się podobać, szczególnie po zmroku, gdy zaczyna żyć własnym życiem i opowiadać gościom swoją historię ...ale może to tylko w piwnicy, ktoś z pijackiego snu się obudził?
W trzech słowach: ja kreatywność doceniam:)

Szybko i sprawnieMakowanie znane i ... Napis na cercie mówi wszystko o tym keszu - właściciel ma chyba sentyment do tego miejsca, bo lokal już dobrze znany z innego kesza. W miejscu ukrycia certów żyją chyba największe pająki jakie widziałem ;-)
P.S. Wieczko zamknięcia kesza już popękane - ciekawe do czego poprzednicy tak się spieszyli z otwieraniem.....

Spotkałem się z morrisonem po jego pracy a mojej uczelni i jechaliśmy do niego na bro. A po drodze zaciągnął mnie do swojego nowego kesza.
To była pierwsza jego skrzynka jakiej szukałem.
I już chyba więcej nie chcę szukać jego skrzynek:D.
Maksymalnie posrany kesz!
Ja za takie skrzynki to dziękuję. Chyba wolę chodzić po lesie:D!
Za przeżycia na miejscu i poszukiwania przyznaję gwiazdkę i ocenę znakomitą! Skrzynek dużo nie mam ale jak jest więcej takich skrzynek to chyba zacznę szukać trochę częściej:).
Aha nie wpisałem się do skrzynki (dopiero Brat mi przypomniał w aucie) ale byłem z morrisonem więc chyba można mi to zaliczyć;).

Maskowanie idealnie się wkomponowało w cały obiekt ;) 
Skyqen wypatrzył, a potem po certy, dziękujemy Maleska oraz ekipa za zrobienie chodnika!  :) Pozdrawiam :)

Znaleziona tradycyjnie z Piostu. 
kesz namierzony bez problemu, nie mieliśmy wątpliwości co do maskowania, może z czasem bardziej wtopi się w tło ;)
Zdobycie certów to już inna bajka, buty sportowe okazały się jednak kiepskim pomysłem...
Dzięki za kesza i związane z nim emocje :)

Znaleziona tradycyjnie z BlueAsia.
Poszło szybciej niż się spodziewaliśmy.
Jakoś tak nie wiedzieć skąd jak tylko zobaczyliśmy maskowanie to od razu wiedzieliśmy że to to :)
Szybki wpis i po certa. 
Muszę przyznać że chodniczek się przydał - my rowniez dziękujemy poprzednikom za niego :)

Serdeczne dzięki za kesza.

Podjęta z Plebkiem, po krótkiej chwili znaleźliśmy to...  Nieco akrobatyki przyda się przy podejmowaniu certów. Dlaczego- zobaczycie sami. TFTC

Dzieki za kesza;)cholera brać czy nie brac o to jest pytanie;) w drodze powrotnej widziałałysmy Plebka z Skygenem wyruszających z pod plebani z strone kesza;) macie farta deptaka do certów nie było, ani jednego;) to była praca grupowa z nowo pozanymi kolegami;) Wielkie Pozdro dla nich;)

Dorzucam Zielone;) Lubie takie posrane kesze;)

Wchodząc do kamienicy z Maleską usłyszałyśmy na górze jakieś głosy. Pierwsze co nam przyszło do głowy to zapewne jacyś keszerzy ale co jeśli nie? Profilaktycznie wchodząc na górę szłam pół piętra za Maleskąna górze okazało się, że nie było się czego baćpoczekałyśmy aż koledzy schowają kesza i same ruszyłyśmy do ataku. Na szczęście to nie ja znalazłam skrzyneczkęnastępnie razem poszliśmy po certy... Kurde jak tam ostatnio byłam to droga była nieco lepsza. Zastanawiałam się jak założyciel tam dotarłwspólnymi siłami wykorzystaliśmy to co dał nam urbex i stworzyliśmy (wg mnie świetną :P) drogę. Następcą skróciliśmy pobyt w kamienicy o jakieś 10min jak nicdzięki wielkie!!

Keszyk odnaleziony dośc szybko wraz z Syndeliusem i Elkantarem. Zamaskowaliśmy tak jak było i nie dodaliśmy żadnego swojego maskowania od siebie :D Jak wkładaliśmy kesz na miejsce, to spotkaliśmy Maleskę i Gałkę. To pierwsze Geokeszerki, które spotkaliśmy na swojej drodze, było nam miło. Pozdrowienia dla NichWejście po certyfikaty było niełatwe, ale z pomocą dziewczyn udało się.

Skrzyneczka znaleziona bez problemu jednak żeby ją podjąć musiałem się przemóc przetłumaczyć zrozumieć zresztą sami będziecie mieli ten sam problem brrr.Pozdrawiam