Jaka archiwizacja? Skrzynka dalej znajduje się w okolicach współrzędnych i nie wiem dlaczego nie można jej szukać. A wkurzyłem się, bo to chyba moje było do niej 5 podejście i chyba dopiero po 3 latach ją odnalazłem. Czekam za wiadomość zwrotną od właściciela i thx za skrzynkę

Skrzynka została zarchiwizowana.

Beztroscy cykliści być nie mogą, za dużo niespodzianek pod i dookoła koła.

Jeszcze wiele lat minie, nim zmienią się na lepsze kultura na drodze.

Maskowanie super, gps szalał i chciał mnie ciągnąć w las.

Dziękuję za skrzynkę i bardzo polecam.

Znaleziona, dziękuje. Wincyj takich :)

Złapana, dzięki :)

 

Thtc. Wymagał włożenia na miejsce.

Wokół jakieś prace drogowe, pewnie przez to "opakowanie" kesza *leżało* w pobliżu. Na szczęście przejeżdżałem *rowerem*. Przyczepiłem "opakowanie" na szybko, tak jak je kiedyś znalazłem i poleciałem dalej. Nie zaglądałem do wnętrza ale sam pojemnik był.

P.S. Wkurzył mnie kierowca który na mnie trąbił w Pilchowie bo jechałem ulicą. Więcej wyrozumiałości dla bliźnich, ludzie.

Razem z Ciacholem. Dzięki za keszyka

Pomysłowe. Dzięki za kesza

Znaleziona podczas jesiennego rajdu keszowego. Dzięki za skrzyneczkę. Uzupełniamy zaległe wpisy

Przypomniał nam się K&J we Wrocławiu w 2012, tak więc tu dopełniliśmy formalności. Bardzo wygodna ścieżka rowerowa, dziękujemy.

Mały przegląd serwisowy kesza GOT100-a. Od miesiąca męczył mnie brak kesza. W końcu znaleźliśmy czas aby tu zawitać. Przegląd lasu w okolicy i huraaaa kesz odnaleziony, zawartość również. Został więc poskładany i umieszczony na miejscu.

Odwiozłem "siostrzenice" na konie i stwierdziłem że mam jeszcze trochę czasu i chętnie poślizgam się po zalodzonych drogach. Im dalej na północ tym mniej odśnieżone. Wszędzie pięknie, świeży śnieg, las kusi zimową urodą... Wracając znad Gunicy, zatrzymałem się po drodze.

Kesz który rodzi moje mieszane uczucia. Zwłaszcza nie do końca zgadzam się z opisem. Na dowód załączam fotkęJak tu jechać po drodze dla rowerów? Oburzające! Biedny biegacz który mnie mijał, brodził po kolana w śniegu ;)

Gdybym nie widział podobnej skrytki jakiś czas temu to bym miał oporyTa jednak bardziej zmyślna, nieco fajniej skonstruowana.

Najchętniej to bym wszedł głębiej i na dłużej w okoliczne lasy ale na to już niestety czasu nie miałem, trza było wracać do domu i spieszyć na dalsze atrakcje tego dnia.

Dzięki za skrytkę. Idealna na krótkiego pit-stopa. [#404]

A mnie ten kesz nie wkurzał. Wielokrotnie mijany, dziś przyszedł czas i na niego. Znakomite maskowanie. Dziękuję za skrzyneczkę.

Super maskowanie jak to u got100 bywa. Dzięki

O jak mnie wkurzal ten kesz przy drodze! W koncu po takim czasie udalo sie go dorwac. Dzieki wielkie

Heh, tak przewrotnie w czasie wycieczki rowerowej jadąc oczywiście ścieżka :D

Jak zawsze Got nie zawodzi z maskowaniem. Znaleziona podczas wycieczki, oczywiście rowerowej :)

Super wkomponowana skrzyneczka.Dzięki

Skrytka znaleziona w kolorowej koszulce i obcisłych gaciach, ale przyjechałem ścieżką rowerową. Podoba mi się Wasze Gockie poczucie humoru. Bo żeby schować skrytkę w taki sposób, trzeba mieć poczucie humoru :)

Jest. Znaleziona rowerowo na koniec dnia, już po ciemku. Dziękuję za ciekawą skrzyneczkę niepowtarzalnie maskowaną.

OUT: GEOkret "Smokuś Sokołowy"

znaleziona

Znaleziona rodzinnie

OkZnaleziona rodzinnie. Dzięki za super kesza.

DZIĘKI ZA KESZA.

Na koniec keszowania dziś z imariuszek i Kuroko. Miłe spotkanie z Issoria, ZeT i wuzet. Kesz Fajnie zamaskowany! Issoria z Zet i Wuzetem dzielnie nam kibicowali! Spokojnego powrotu do domu Wam życzymy! 

I znowu spotkanie z Issoria, ZeT i wuzet. Keszyk w sam raz. Zaliczony z MaksiKate i Kuroko. TFTC

Po zdobyciu kesza z Projektu Gryf sądziliśmy, że to już koniec na dziś, wracamy a tu nagle spostrzegamy samochód stojący na poboczu z obcymi rejestracjami. A po drugiej stronie co widzimy? Trzech poznanych wcześniej keszerów w miejscu, gdzie coś mi się kojarzyło powinien być kesz. I tak właśnie było. Kesz podjęty dość sprawnie chociaż na początku uznałam, że maskowanie to nie maskowanie tylko prawdziwy element i dopiero po ponownych oględzinach kesza znaleźliśmy. TFTC :D

W jakże radosnych nastrojach, z certyfikatami w plecakach wracaliśmy z Projektu Gryf skończyć to, co zaczęliśmy w Szczecinie. Jedziemy, gps nas prowadzi, kiedy nagle wuzet melduje - za niedaleko kesz na drodze leży! Mi dwa razy powtarzać nie trzeba, stajemy! Dobrze, że kierowca tego samego zdania i się bez wyrywania kierownicy obyło. Wyskoczyliśmy w trójkę z samochodu, szybko przeczytawszy opis - kesze tego autora już poznaliśmy, a i ilość rekomendacji była dość motywująca. Po drugiej stronie ulicy krótki przegląd sytuacji - mnie tradycyjnie zainteresowało to, co przeciętnego śmiertelnika nie lubiącego kopania interesować nie powinno. I intuicja mnie nie zawiodła - po krótkim, acz nieinwazyjnym obmacaniu delikatnie rzecz biorąc puściłam mimo oczu wskazówkę i zadziałałam kończyną dolną. No dobrze, bardziej to trącanie niż kopanie było, ale wystarczyło, żeby mnie na dobry trop naprowadzićKiedy kończyliśmy się wpisywać koło naszego auta zwolniło i zatrzymało się inne. Poznani w lesie szczecińscy keszerzy! Niby zdążyliśmy wszystko schować i zamaskować, ale czy nie zauważyli..? Chyba jednak byli tak zaskoczeni ponownym spotkaniem, że nie zwrócili uwagi na to, co robiliśmy. Chwilę pokibicowaliśmy ich poszukiwaniom, a po wpisie jeszcze raz życzyliśmy sobie miłego popołudnia i pojechaliśmy niby w tę samą, ale w swoje strony.

Skrzynka znaleziona z ZeTem i wuzetem. Dzięki!

z certyfikatem Gryfu w plecaku skierowaliśmy sie w stronę szczecina, ale nagle wuzet woła kesz na drodze no i nikt nie miał nic przeciwko. zatrzymujemy sie, i biegiem, znowu jakieś zawodychwile zajęło ale kesz zdobyty i to przez issorie bojową, bo nie jak zwykle macała co popadnie tylko jakoś na dolne kończyny ją wzięło, dobrze że stała pare kroków od niej. co ciekawe gdy już chowaliśmy kesza nagle zatrzymuje się samochód, czyżby wuzet zaparkował za bardzo na ulicy.... ale nie z auta wydobyła się ekipa wcześniej poznana na gryfie. na szczęście nie zauważyli co i gdzie robiliśmy. poczekaliśmy jeszcze chwile by oglądać poczynania.dzięki za kesz

jakoś tak po drodze nam się skrzyneczka napatoczyła,

małą chwilkę zajęło by skrzynkę namierzyć, a po zdobyciu zatrzymała się mała grupa keszerska, wcześniej poznana, dzięki

A nas jakoś ta skrzyneczka nie wkurzyło. Poszło super sprawnie w teamie GEOPOMORZE (Harpus, Qbacki, Baloniarz, GOK Główczyce i MSZU).

Siłą rozpędu po wyjściu z lasu;-)

Dzięki za pokazanie miejsca i założenie keszyka!
THX

Kesz znaleziona zgraną ekipą Geo Pomorze. Mnie tez taka historia wkurzyła by. Dziękuję za kesza i pokazanie miejsca

czas może 1 sekunda :)

Miejsce odwiedzone podczas czterodniowego wypadu GeoPomorza na Ziemie Zachodnie (Gryf + Szczecin). Dziękuję za skrzynkę i pokazanie miejsca, pozdrowienia :)

Skrzynka zdobyta w teamie GEOPOMORZE (Baloniarz, Harpus, Qbacki, MSZU, gokglowczyce) podczas wyprawy do Szczecina i na Projekt Gryf.

Tak sobie stoi przy drodze ten kesz :)

Nas tam nic nie wkurzył o razem z maciekbdg

Kalicky czemu nie logujesz nieznalezionych keszy? boisz się, że Got ci statystyki popsuje? :)

Akurat jadąc po kesza, mniej niż kilometr od niego, mieliśmy okazję obserwować kolarza wymijanego przez zwalniające prawie do zera ciężarówki. Co do samej skrzynki, bardzo fajne maskowanieDzięki!

Hoho maskowanie fajnie wkomponowaneReko się należy ,dzięki

Co nam się bardzo podobało, to fakt, że kiedy się zatrzymaliśmy i przymierzaliśmy się do podjęcia skrzyneczki, obok nas zatrzymywali się inni cykliści i pytali się czy wszystko w porządku i czy nic się nie stało, a doda trzeba, że nie wyglądamy wcale tak źle. Ot, taka społeczna odpowiedzialność wśród rowerzystów się obudziła. Dziękujemy za wyborną skrzyneczkę.

Rowerowa wycieczka z Córkąpo ścieżcedziękujemy za keszyk !

Złapana podczas wycieczki rowerowej w miłym towarzystwieDzięki za skrzynkę :)

Rowerzystów zatrzęsienie dzisiaj na ścieżkach więc trzeba było zrobić krótką przerwę na wiązanie buta i łyk wody:) Dzięki za keszyka:)

Jak dobrze, że znam Wasze skrzyneczki i patenty, dzięki czemu od razu zlokalizowałam kesza:)
Skrzyneczkę podejmowałam rowerowo, oczywiście poruszając się po ŚCIEŻCE ROWEROWEJPowinno powstać ich jeszcze więcej. Osobiście boję się jeździć ulicą i każda nowa ścieżka cieszy mnie.
Dzięki za kesza, naprawdę dobra robota!:)

Ze 40 minut łaziliśmy wkoło. W międzyczasie nawet przeszliśmy na drugą stronę drogi (zasugerowani rowem w którym wylądował rowerzysta) ale to był błędny trop. W końcu biorąc pod uwagę specyfikę wcześniej poznanych skrzynek got100, zaatakowaliśmy z najbardziej oczywistej strony. I sukces. Maskowanie godne uznania. Tftc

ehh... umysł ludzki nie może przełamać niektórych schematów- oczywiście mam na myśli tu poszukiwanie samej skrzynki. 5 chłopa a trwało to kilkanaście minut:)

Olśnienie przyszło, gdy zrezygnowani odeszliśmy już ze 100 metrów od kesza. Szybki powrót, weryfikacja hipotezy i skrzynka nasza :)

Z poglądami autora na temat zachowania niektórych rowerzystów w pełni się zgadzamy.

IN: GK TOYOTA

Dzięki!

Patrz wpisy poniżej :D

Hah znalezionekochamy was goty

Czterech ślepych keszerów latało po lesie świecąc latarkami (tak na marginesie byłem jednym z nich). Tyle dobrego że potknąłem się o kesza bo byśmy tam do nocy kolejnej siedzieli :D

Rycerze czterej... a wszyscy tak samo ślepiTFTC!

No może nie konieczniedo tego kesza komentarz, ale zapraszam do obiecanego obiecanego przeze mnie kesza :D. Znajdziesz go w okolicach Tanowa :P

Podczas powrotu z finału Gryfa. Nigdy nie miałem czasu aby tu zajrzeć. Więc teraz stop. Idę. Rowerzyści dziwnie gapią się na faceta kręcącego się na skraju lasu. A ja hm... myślę co też ten got wymyślił. A tu obok stoi potężna kania na pół metra. Mówią sobie to musi być to ...i było. Dzięki wielkie.

Jakiegoś parcia na kesze już nie mam i szukam wyłącznie rekreacyjnie podczas wycieczek. Wiele razy się zabierałem za tą skrzynkę. Wreszcie był ten odpowiedni moment.

TFTC.

szybko złapana, fnx

Keszyk namierzony podczas powrotu z GRYF'a

Osobiście mnie ciągnęło do lasu, ale żonka się uparła że to musi być tutaj. No i było, ach ta kobieca intuicja

Dziękujemy i pozdrawiamy

Piękne maskowanie. Drogi rowerowe w Szczecinie są piękne, dziękuję za kesza..

Miałem kiedyś podobną sytuację... Jak ja wtedy przeklinałem... Lepiej nie będę się nakręcał :)

Lubię rower i dużo jeżdżę, samochodem to rzecz oczywista, ale do takiego zachowania bym się nie posunął...

Dzięki wielkie :)

Nie ukrywam że też mnie bardzo irytuje jak sobie peleton jedzie drogą a obok nowa superhiperwypaśna ścieżka rowerowa która UE dofinansowało.

Pozdrawiam
Art_noise

Wesoła gromada z WLKP(w powiększonym składzie), postanowiła wybrać się na tę skrzynkę :)
No co zrobisz? Nic nie zrobisz! ;)
Ciekawe maskowanie, sprytne wręcz.
Dzięki P.S.

Hello,

W "szczecińsko-poznańsko-zielonogórskiej" ekipie, wracając z Gryfa. Pzdr, Wojtek

Zdaje się, że gdzieś-kiedyś wpadła mi w oko dyskusja o tym keszu... W każdym razie, pomimo kilku nieścisłości opis bardzo kontrowersyjny nie jest więc nie bardzo rozumiem o co tam chodziło, a szukać mi się nie chce. A i owszem rowerzyści mają "jakieś szczególne prawa", a ścieżka jest daleka od piękności - kończy się ni stąd, ni zowąd, "w nigdziu" i zbudowana jest z tej przeklętej kostki Bauma. O to jak bezpiecznie zmienić pas, kiedy już się do tego początku/końca pośrodku niczego dojedzie właściciel drogi też nie zadbał. Prawdą jednak jest to, że skoro jest, to należy nią pedałować. TFTC!

W drodze powrotnej z [GRYF]a. Kordy lekko przestrzelone. Dzięki. Pzdr. 

Hmm co got to gotjuz mieliśmy odjechać a tu nagle olśnienie. Super maskowanie zdobyta za drugim razem

Goty, ja do was ostatnio machałam na światłach w mieście. Nie dość, że popularni na OC, to jeszcze rozpoznawalni w realu. Normalnie celebryci!

Hej, Adiki, trza było machać...Jechaliśmy pewnie w kierunku  Gryfa, a więc wszystkie nasze bodźce były nastawione na jeden cel, jeden kierunek....

Akurat 10 min po minięciu autora skrzynki (chyba nas nie zauważyłprzycupnęliśmy tu podczas rowerowej przejażdżki i szybko dokonaliśmy wpisu. Dzięki bardzo za sprytnie ukryty keszyk.

To było trochę niebezpieczne cachowanie, słonko przygrzało i gadzina się wygrzewać zaczęła. Idziemy sobie pod kordy, a tu żmija, tam następna i tam jeszcze jedna. Normalnie wężowisko jakieś, a i cache oczywiście też tam był. OUT piłka golfowa i ufoludek. IN dwa rasowe słonie. TFTC GeoYork  + Nati

Bardzo dobra lokalizacjanie obyło się bez pomocy :)

tftc

świetne maskowanie

świetna asymilacja kesza z otoczeniem

Miejsce rozpoznane wcześniej, ale te tłumy... wieczorem w końcu się udało! Wymieniliśmy kłosy na golfaDziękujemy - ET SQUAD.

Podjęta przy okazji rowerowej wyprawy z azikami "do Tanowa i spowrotem"

Maskowanie znanetu na większą skalę.

Podobało się! Dzięki!

Podjęta razem z outlander78, fajne maskowanieDzięki za kesza :)

fajna skrzynka:))) dzięki:)

Ta droga już nigdy nie będzi dla nas taka sama :D. Takie kesze najbardziej lubimy! Dzięki! :) 

Fajna skrzynka .. 

Dzięki:)

Druga z kilku dzisiaj...

Szybko trafiona podczas wycieczki rowerowej w miłym towarzystwie:) Pierwsza skrzynka Gotów. :)

Znaleziona już po zmroku, więc łatwo nie było, zanim nie wpadliśmy na to gdzie szukaćbo znając Wasze pozostałe maskowania na początku próbowaliśmy czegoś innego..;) skrzynka oczywiście znakomita:)

Dziękujemy za tak perfidnie ukrytego kesza :)

Trochę się pokręciłem w koło, zanim znalazłem :)

Dziekujemy za kesza!

o mein Got cośmy się nawkurzali to nasze! kesz zawodowy.dzięki!

Wracaliśmy właśnie z wycieczki i nagle mnie olśniło: słuchajcie, gdzieś tu przecież jest kesz Gotów! Wydawało nam się, że to będzie zwykły, mały kesz, a tu proszę! uśmiałam się, jak już zlokalizowałam niepasujący elementdzięki wielkie!

PS. Kompletnie nie pojmuję, dlaczego ten ktoś, mając obok tak ładną ścieżkę rowerową, wybrał jazdę po ulicy..

W naszej okolicy ścieżek rowerowych nie ma. Jako zapaleni cykliści musimy korzystać często z dróg publicznych, a takie momenty jak w opisie (ciężarówki, trąbienie) są dla nas zjawiskiem normalnym ... niestety. Zawsze więc będziemy stać po stronie słabszegoChoć jak jest ścieżyna to się nią jedzie i koniec. Ale kończymy wywód o wyższości dwóch kółek nad czterema i przechodzimy do kesza: znakomitość znakomitości. Czapki z głów. Po raz już nie wiem który. DZIĘKI!!!

Fajne maskowanie (jak zwykle u Gotów) aczkolwiek szybko podjęta skrzyneczka. Dziękujemy!

przyzwyczailiście do dobrego, teraz już zwykłe wykonanie przez was kesza byłoby istnym faux pas! Odkąd bawię się w keszowanie sama siebie łapię na tym, że bacznie obserwuję otoczenie, ba - rzekłabym: podejrzliwie. To przez wasze skrzynki! Założyć kesza to jedno, ucieszyć poszukiwacza to drugie, ale żeby zmienić punkt widzenia i sposób patrzenia na świat ... no, no... dzięki :D

Ciemną nocą w świetle latarki szukać "co tu jest nie tak" to było dopiero wyzwanie!
Ze trzy razy macałem zanim się udało podjąć :)
Dzięki!

Po chwili zastanawiania się wszystko było juz jasne, dzięki za kesza.

Można się wkurzyć zwłaszcza szukając po ciemku tego cholernego rowerzysty. Udalo sie postawić go na koła więc pojechaliśmy dalej. Dzięki

No no to jest to co lubimy heheWiadomo o co chodzi, trzymajta gwiazdę!

TFTC.

Znaleziona, szybko i sprawnie. Maskowanie GIT!

Zaliczona  podczas wycieczki.

Dzięki pomocnej fantastycznej ekipie niesamowicie zaangażowanych Przewodników szczecińskich poszerzyliśmy swe horyzonty o nowe doświadczenia cache'owe :))) dziękujemy bardzo :)))

Pierwsza znaleziona!!! Dzięki :D

Złośliwy i perfidni  założyciele umieścili skrzynkę na naszej drodze przelotowej do domu. A my zawsze jak nie to, to tamto i długo nie było jak kesza podjąć, bo albo brak czasu, albo sprzętu. Jak nas to wkurzało!
Już nie wiadomo co bardziej... Na wkurząjących cyklistów za bardzo rady nie ma, ale na kesza już jak najbardziej więc... już jest nasz!
Zdobywaliśmy kesza w towarzystwie Archicori i Korsaczka
Dzięki!

Przejazdem. Dzięki za skrzynkę.

Kesz znakomity, opis pozostawiam bez  komentarza...

A niech mnie kulę biją ciotulu!, chciałoby się krzyknąć widząc tę skrzyneczkę, co ja się jej naszukałam, już chciałam się wspinać na to drzewo pod kordami i nagle: jest! Nawet mojej drugiej połowie szczęka opadła do ziemi, dla takich skrzyneczek warto keszować, wielkie dzięki.

Oczywiście zielonka leci do Was!

O długu pamiętam, jak dozbieram oczywiście.
Out: piłeczka
In: GK Buciki, czołg, dwa żołnierzyki i ludzik

Gdyby nie pogodaale i tak się nam podobało- na zakończenie żeby wyschnąć. Okazała się przedostatnią :)

Trafiona razem z Gapą na koniec dnia, przemoknięci do suchej nitki stwierdziliśmy, że na dziś ta będzie przedostatnią skrzynką... Dzięki za kesza!

ps. ów ścieżka rowerowa byłaby jeszcze lepsza, gdyby użyto do jej budowy masy bitumicznej miast kostki brukowej...

Podjechaliśmy sobie po keszyka rowerkami po ścieżce, a co! Keszyk fajny nawet cercik mamyDziękujemy!

Skrytka niezłaFajny kamuflażPolecam!

W związku z tym, że dziś buszujemy po okolicznych lasach to i ten nam się nawinął przy okazji. Ciekawy sposób ukrycia i historyjkaDziękujemy (razem z Subo) za STFi za keszyka oczywiście.

Ja wiem, że wy Dezerterzy to słowni jesteście xD 

A widzisz Dulus? Mówiliśmy, że odpuścimy FTFa żeby nie było że nierozsądni latają tylko po FTFy i inne i staty i takie takie tam!
My tam jeszcze nie możemy dojść do ładu i składu po tym wszystkim! :D

FTF nasz ! Miało być o 12 ;p Ale czekaliśmy, czekaliśmy aż się doczekaliśmy ;p Szybko desant, w samochód i kesz jest nasz
Dzięki za możliwość wycieczki żeby przewietrzyć bolące głowki po jesiennej ;D