Jechałem ja sobie proszę Was do pracy. Siedemdziesiąt, tak jak Pan Bóg i ustawodawca przykazał na liczniku miałem. Jesienne słoneczko przygrzewało przez szybę, nade mną klucz dzikich gęsi gotowych do odlotu w afrykańskie strony, a w radio nastrojowa muzyka Gorga Gershwina. Samochody leniwie brnęły do przodu, z naprzeciwka uśmiechnięci kierowcy przyjacielsko pozdrawiali mnie kiwnięciem ręki. Droga co jakiś czas łagodnie skręcała, to w prawą, a to w lewą stronę. Obok szosy przepiękna, szeroka ścieżka rowerowa, z kapitalną nawierzchnią, wyprofilowaną, zgodną z wymogami Unii i kogo tam jeszcze trzeba. I jadę tak sobie, jadę , rozmyślam nad sensem istnienia, gdy nagle dochodzi do moich uszu przeraźliwy pisk hamulców. Samochody przede mną zaczynają gwałtownie zwalniać, niektóre zatrzymują się na poboczu, ktoś nawet włączył światła awaryjne. Co się dzieje, wypadek?! Powoli zbliżam się do miejsca zdarzenia i co się okazuje??? ROWERZYSTA, tak to właśnie rowerzysta. Jedzie sobie w najlepsze szosą, ma w nosie to, że obok jest piękna ścieżka, ma w nosie to, że samochody zwalniają próbując go wyprzedzić i tym samym stwarza zagrożenie, na koniec ma również w nosie swoje życie i zdrowie, bo raczej kiepsko go widzę w kolizji z jakimkolwiek pojazdem. Drodzy cykliści, czy wy naprawdę myślicie, że ubierając się w te swoje kolorowe koszulki i obcisłe gacie dostajecie jakieś szczególne prawa. Nic z tych rzeczy. Pamiętajcie, ścieżka rowerowa jest dla Was, a szosa jest dla nas - kierowców.
I dla upamniętniena tej historycznej chwili postanowiliśmy w okolicy tego feralnego zdarzenia założyć keszyka, coby za każdym razem kiedy będziemy tamtędy przejeżdżać, przypominał nam, jaką śmieszną minę miał wyżej opisany rowerzysta, kiedy spadał ze swojego rowera ( dla bardziej ciekawych, cyklista ów został zmieciony do rowu podmuchem powietrza, które powstało po przejechaniu ciężarówy ).
Mamy nadzieję, że nie uraziliśmy nikogo. Wszystkim cyklistom i kierowcom życzymy szerokiej drogi.
Opis skrzyneczki : keszyk na kordach, pojemnik taki w sam raz. W środku drobne fanty, logbook, pisadło i rzecz jasna okazjonalne certy.
Etykieta wpisów: Staraj się nie robić pustych wpisów. Przygotowanie skrzynki zajmuje często bardzo dużo pracy i słowa wdzięczności bądź krytyki są zwykle mile widziane! Nawet zwykłe „dziękuję” wystarczy.