Wpisy do logu Jurny Króliczek 2.0
6x
6x
2x
3x Galeria
Ukrywaj usunięcia
2013-03-23 16:49
Dżemojad
(
527)
- Wpis skasowany
2013-03-23 13:53
KrystianT
(
2448)
- Uczestniczył w spotkaniu
2013-03-23 13:38
ontek
(
135)
- Uczestniczył w spotkaniu
I ja tam byłem i co było wypiłem, tzn, ciepłą herbatę, bo zimno było okrutnie, ale widoki rekomensowały cały wysiłek na dotarcie tutaj :)
Hurra! Już wiem, kto to Bezmiar i Dżemojad, a nawet wiem, kto to syn i mąż DżemojadaUmówiłem się z nimi korespondencyjnie na wspólny wyjazd. Rano telefon, że mogą mnie wziąć i podjadą pod dom.
Idę ci ja w stronę czekającego już samochodu, okno uchylone - gorąca atmosfera?, podchodzę bliżej, bliżej... Jeszcze bliżej, a tu...
No proszę! Wszelki druh Pana Boga chwali!
I w tej atmosferze radosnego odkrywania szczytowaliśmywspólnie z Dżemojadami i Bezmiarem do białego rana!
Brakowało mi tylko dłuższej chwili na pogadanie z innymi uczestnikami spotkania. Zachęcam do wykorzystania pobliskiego schroniska na małe jamboree.
Dzięki za fajną okazję! Pozdrawiam!
2013-03-23 13:34
bezmiar
(
650)
- Uczestniczył w spotkaniu
2013-03-23 13:30
Dżemojad
(
527)
- Uczestniczył w spotkaniu
2013-03-23 13:00
ronja
(
17300)
- Uczestniczył w spotkaniu
Hello,
No i po kolejnym Jurnym Króliczku. Znowu działo się sporo, szczególnie w noc, poprzedzającą wyjście w góry. Zespół szczytowy (Pablo i ja), wspierany przez bazę, dokonał wejścia w tempie iście ekspresowym. Spodziewaliśmy się fatalnej pogody i złych warunków na trasie, a rzeczywistość mile nas zaskoczyła. Z Międzygórza do schroniska wleźliśmy w 2,5 godziny, przecierając szlak. Po długiej aklimatyzacji atak i w efekcie byliśmy 1,5 godziny przed imprezą. Czyli zaliczyliśmy spotkaniowy FTF Nie chciało nam się za bardzo łazić po okolicy, więc się okopaliśmy na pozycji i w spokoju doczekaliśmy spotkania z ludźmi z GC. Potem nastąpił typowy zamęt, związany z giftami, zdjęciami, wpisem do logbooka, chwilą rozmów w gronie polskim,a po nim szybki odwrót w dolinę. Od schroniska sprowadzał nas pies, wilczur, który w Międzygórzu pomachał ogonem i poszedł dalej swoją drogą. A potem jeszcze powrót do bazy, gdzie witani tradycyjnym chlebem (w płynie) i obiadem zdaliśmy relację z wyprawy. Skończywszy oddaliśmy się pozytywnym emocjom, które trwały i trwały. Ale to już inna opowieść. Dzięki za spotkanie. Pzdr, Wojtek
2013-03-23 13:00
Spider
(
838)
- Uczestniczył w spotkaniu
2013-03-22 23:08
KrystianT
(
2448)
- Będzie uczestniczył w spotkaniu
2013-03-21 19:15
ronja
(
17300)
- Komentarz
Hello,
Każdy wędrowiec będzie mile witany Przed chwilą rozmawiałem z placówką GOPR-u w Międzygórzu. Oba podejścia (bo także to od Kletna) są przetarte, ale śniegu jest sporo i trzeba się liczyć z orką. Rakiety się przydadzą. Spodziewane jest spore ochłodzenie, więc raczej ciepłe ciuchy, niż lanserskie miejskie outdoory
Podejście od M-a ma ten walor, że może być "przejechane" skuterem. Ministerstwo Geocachingu ostrzega: "Iść tędy, czy tędy ? Wybór należy do Ciebie"
Ewentualny kontakt na maila - możemy "zgrać" telefony. Wojtek
2013-03-21 17:47
Dżemojad
(
527)
- Będzie uczestniczył w spotkaniu
2013-03-03 21:42
[ocenzurowano_1]
(
5549)
- Komentarz
2013-02-26 21:25
Okorzec
(
1461)
- Będzie uczestniczył w spotkaniu
2013-02-21 18:39
miklobit
(
450)
- Będzie uczestniczył w spotkaniu
2013-02-21 17:47
kociruch
(
450)
- Będzie uczestniczył w spotkaniu
2013-02-21 17:21
ronja
(
17300)
- Będzie uczestniczył w spotkaniu