Automatyczna archiwizacja - 6 miesięcy w stanie "Tymczasowo niedostępna"

Skrzynka będzie czasowo niedostępna.

Drugie podejście, po ponad roku i potwierdziły się nasze przypuszczenia. Kesz gdzieś tam pewnie jest, sobie leży, jednak nie ma możliwości dostania się do niegoWszystko zamurowane. Właściciel potwierdził, więc możemy spać teraz spokojnie. 

 

Keszerskie JA.JA. + Skyqen & duch Maleski

Po ponad roku postanowiliśmy wrócić na miejsce aby sprawdzić możliwość spenetrowania szpitala. Tym razem zabraliśmy założyciela kesza. Niestety najwyższy autorytet orzekł, że wejścia nie ma. Smuteczek. Proponuję archiwizację.

 

rozczarowane JA.JA. pod czujnym okiem Skyqena.

 

p.s.: pozdrowienia dla Maleski

miałem ogromną ochotę na tę skrzynkę. spojrzałem w opis i myślę, fajnie, znaleziona 18 sierpnia czyli nie tak dawno. szkoda, że nie spojrzałem, że poprzedniego roku, może byłbym mniej rozczarowany.

kiedy doszliśmy na miejsce znaleźliśmy wejście do piwnicy, które niestety było zamknięte na głucho. była ryzykowna opcja przeciskania się przez okienko piwniczne, ale najpierw trzeba by coś zrobić z prętami w okienku. sprawę komplikował pan, który chyba miał pilnować tego obiektu, ale akurat zagadał się z sąsiadami. mimo wszystko pewnie usłyszałby próbę włamu przez okienko.

proszę założyciela o sprawdzenie, czy da się wejść do piwnicy, może ja po prostu znalazłem nie to wejście...

!!! CUDO !!! 

!!! PO PROSTU CUDO !!!

!!! WRĘCZ CUDEŃKO !!!

I   to   godne   reklamy   ! ! !

tylko po co i dlaczego ???

TO KOLEJNY PRZYKŁAD NASZEJ POLSKIEJ ELEGANCJI FRANCJI

Naszych zmarnowanych państwowych inwestycji i wyrzuconych w błoto pieniędzy

... czyżby nasz rząd myślał już dużo wczesniej o potrzebach GEOKESZERSKICH   ? ? ?

!!!   TFTC   !!!

Za drugim podejściem....:)

najpiękniejsze były motyle, które znalazły sobie miejsce przy pierwszym etapie oraz nietoperek przy drugim.

 

Pierwsza próba w drodze na piotrkowskie spotkanie z wołkami, druga już udana z ekipą tubylców, nic dodać nic ująć, świetnie zrobiona, dziękuję

Zielona gwiazdeczka musi być.

świetna skrzynka troszkę strachu ale daliśmy radę , miło spędzony czas w świetnym składzieKesz podejmowany drugi raz bo wczoraj przyczaił nas strarznikTFTC ! 

Było blisko - finałowa już w ręce ale z etapu pierwszego nie udało się znaleźć, bo ktoś się kręcił po budynkach

Tftc! W wesołym majówkowym składzie - kesz robiony zupełnie od d... strony, jakieś keszerskie zaćmienie umysłu. Urbex nieźle zachowany, nikt nas nie niepokoił podczas eksploracji.

Fajny obiekt, wskok przez okno i eksplorujemy sobie. Kolejny obiekt, który stoi i niszczeje... Dzięki

znaleziona :)

Nie wiem co nam się tu działo...

Skoro do koordów 50 m to ... żal nie wskoczyć przez pierwsze lepsze okno ;-)

Ajć mocno nam się tu kuku w głowy porobiło.

W rezultacie byliśmy tam gdzie nie powinniśmy być i szukaliśmy tego czego tam nie bylo. Po oprzytomnieniu i znalezeniu pierwszego etapu, okazało się że mieliśmy finał w zasięgu ręki... Ale jeszcze trzeba by go znaleźć a dzisiaj ... 

W końcu jakoś się udało ale błądziliśmy jak uczniaki ...

TFTC - Whatever

TFTC!

Ochrona skutecznie utrudniała znalezienie hasła.

Hehe, przy tym keszu pokazaliśmy, ze żadni z nas keszerzyWszystko źle, całkiem źle, mocno źle.. ehhhhh.. Heh

Dzięki za pokazanie miejscówki

Obiekt sprawił, że prawie mi serce z żalu pękło - co za marnotrawstwo czasu i  pieniędzy: stary budynek w ruinie, a nowy, nie wiadomo po co w ogóle wybudowany, bo też juz zaczyna byc ruderą..az żal serce ściska, bo szpital miałby bardzo dobrą lokalizację, a tak..a tak można go zwiedzać tylko w roboczych rękawiczkach i dopowiednim obuwiu ochronnym.

Jeśli chodzi o samego kesza, to pierwszy etap mnie urzekł - baaaardzo mi sie podoba! Bardzo, bardzo:) Finał mnie zaskoczył, ale wiem, że planowana jest zmiana - pójdę zatem chętnie zobaczyc obiekt raz jeszcze:)

Dziekuję za jak zawsze miłą wyprawę po Skyqen'owych keszach :)

Bardzo fajny UrbexikPierwszy etap fajnie skitranyDrugi troszkę sprawił zawodu, ale wiemy z maDZIARKĄ, że ma być ciekawszy ;)

Ode mnie ocena znakomita!!!

P.S. Tylko w Polsce może tak być, że stary budynek jest w rozsypce, a wybudowany obok "nowy" niebawem może podzielić los kolegi :////

Bardzo miła atmosfera, niczym z horroru. Etap pierwszy przspożył nam wiele problemów, ale było całkiem sympatycznie, szczególnie wedy gdy zgasła nam latarka. W drugim etapie podobał mi się kesz, pasuje do tego miejsca.Dziękuje.

Niesamowity klimat tego miejsca o mało nie przyspożył nas o zawały serca. Zmumifikowane ciało kota, rzeczywiście wydaje się być strażnikiem. Sporo strachu i zabawy. Bonus odkryty, główna skrzynka również. Małe problemy z hasłem ale uszło. U boku ProntoBuby. Dzięki wielkie za kesza :D

W takim razie zamieniam wpis na znalezienie, dzięki :)

1 etap pewnie jest, niedawno zrobiłem reaktywacje  Jesli nastepni keszerzy tez nie znajda to prosze pisac maila, sprawdze czy skrzynka zginela i ewentualnie podesle haslo. Kao, Rozart, logujcie znalezienie, haslo wysylam mailem.

Eee... czy w obliczu zmian w opisie kesza, mamy z Rozartem znalezienie?

kesz zaj...y. podczas podejmowania bylo sporo smiechu:)

Pierwszego etapu nie udalo sie odnalesc. Bylismy napewno w dobrym pokoju lecz ze wzgledu na duza ilosc smieci postanowilismy isc dalej. Etap drugi zwala z nog. Dach zwiedzonyREKOMENDACJA

Skrzynka gotowa do szukania. Powodzenia!

Niesty drugie podejście i nie udało się znaleść skrzynki mimo szczególnego przeszukania archiwum. Przy poszukiwaniach było sporo zabawy i komentarzy. Bonus znaleziony bez problemowo.

 

Poszukiwania z Filip KAC. Niestety kesz nieznaleziony ale za to bonus tak. Przy okazji poszukiwania kesza w archiwum znaleźliśmy odłam kości :D

Głownego kesza nie zlaleźliśmy, ale bousik wpadł. Kesz znaleziony razem z Masiarkiem :)

Zawsze na wyprawach czegoś nie znajdujemy, tym razem padło na szpital. Swoją drogą, świetna sprawa, takie opuszczone miejsce w centrum miasta ;p Szukamy, szukamy kesza, i nic. Archiwum jest obecnie śmieciowiskiem. Coś tam kopnęłam raz, czy dwa... Odpuściliśmy -  w początkowym miejscu skrzynki nie ma.

Przyznam, że bonus poprawił nam humoryCo prawda wychodząc rozdarłam sobie super-bojowe-różowe-spodnie, ale to już część przygodowa ;p

18 II 2013

W związku ze zmianą warunków zaliczenia kesza, wpis zamieniam na znalezienie :)

Znaleziono w towarzystwie Kao.
Skoro kesz bonusowy zmienił teraz swoją ważność i stał się główną skrzynką loguję znalezienie. ;)
TFTC!

[Sytuacja przed zmianą opisu. Sugerowaliśmy się starym opisem kesza]:

Poszukiwano w towarzystwie Kao.
No i tutaj zaczęły się schody. Archiwum przeszukane wzdłuż i wszerz, a kesza niestety nie stwierdzono. Później dodatkowe konsultacje z poprzednimi znalazcami, ponowne przeszukanie terenu i grzebanie w zalegających w archiwum śmieciach, a kesza nadal nie ma. :(

Na pocieszenie ruszyliśmy z Kao po bonus, który był nie ukrywam bardzo przyjemny. ;) 
W międzyczasie zaczął nas wyczajać z okna budynku na terenie jakiś pan-strażnik. Skończyło się na tym, że popatrzył i pogroził palcem, ale wychodzić do nas już mu się nie chciało. :D 
Cały kompleks bardzo przyjemny, no i dodatkowo to pierwszy opuszczony szpital w jakim byłem.Przyznałbym ocenę znakomitą, no ale niestety nie udało nam się znaleźć głównego kesza.Właścicielu, może warto by było sprawdzić jak wygląda sytuacja?

Niestety, nie przeszukaliśmy całego terenu, strażnik-koks przepędził, ale mamy zamiar tam wpaść za tydzień.

Silna Trójca w drodze podbija Piotrków :)
Niezły ten kompleks szpitalny, a widok z góry robi największe wrażenie, dzięki!

Dziś keszowanie w towarzystwie Plebka i BudgetaUważam, że pojemniki nie są adekwatne do miejsca. Lecz ocena znakomita za samo miejsce.Dziś już minął rok na oc:)

Keszyk znalezony w towarzystwie właściciela. Bonus również zaliczony. Świtetny mroczny klimat. Kapiąca woda i mrok. Dalej leży zdechły kot ;). Polecam wziąć dobrą latarkę. TTF zdobyty!!!

No to leci gwiazdka i ocena oczywiście +3.

Miejsce z takim klimatem, że można się posrać mówiąc poetycko.

Klimatyczne wejście pzez piwnicę, walący w oczy mrok, na ziemi zdjęcia z roentgenowskie, dokumenty, cieknąca woda... Yoshio miał skojarzenia z Silent Hill ja z kolei z Hostelem. Naprawde masakryczna miejscówka. I wybrałbym sie tam nawet jeżeli kesz byłby kartką papieru. Podziemia mają swojego strażnika w postaci zmumifikowanego kota.

Po bonusa ruszyliśmy z wielką chęcią jednak odliczając nieubłaganie mijający czas... Choć zaskakiwało nas, że trzeba wchodzić wciąż wyżej i wyżej i wyżej. Mogliśmy odliczyć ile pięter ma szpital to nie bylibyśmy tacy zdziwieni:).

Dzieki wielkie!!!

no i tutaj bezapelacyjnie należy się gwiazda! jak dla mnie zdecydowanie najlepszy punkt w keszerskiej wyprawie do Piotrkowa. błądzenie po mrocznych zakamarkach opuszczonego szpitala przypomniało mi stare, dobre czasy, kiedy to na PSX zagrywałem się w Silent Hill! brakowało mi psów zombie (morrison znalazł kota, ale już nawet nie zombie) i bzyczenia radyjka przy zbliżaniu się do duchów... klimat i miejsce wyśmienite do nakręcenia dobrego horroru! w nocy nie obejdzie się bez pampersa. chciałbym tam jeszcze kiedyś wrócić!<br /> PS. bonus zgarnięty, fajnie pooglądać miasto przez okienka z góry.<br /> PS2. szkoda, że oba kesze to mikrusy...<br /> TFTC!

I jest FTF ;-), miejsce z klimatem, dla wielbicieli urbexów jest atrakcją, polecam zdobyć też kesza bonusowego, wrażenia niesamowite, tak jak dziś klimat potęgowały trzaskające od przeciągów okna, ja tam sam a wyobraźnia działa....Dzięki.