Automatyczna archiwizacja - 9 miesięcy w stanie "Tymczasowo niedostępna"

Cóż - wygląda na to, że skrzynka stanęła na drodze przyszłej autostradzie. Muszę podumać czy nie umieścić jej w innej lokalizacji, albo założę nową. Ten pełen bitewnych historii las ma jeszcze wiele ciekawych miejsc.

Istotnie skrzynki w podanej (jak sądzę) lokalizacji - nie ma.

Ale - dzięki za wskazanie Lasu Janinowskiego. Przepiękny. 

+ bonus - wiosenny sprint przed chrząkającą dziczyzną z malutkimi warchlakami. 

Na 100% cache został zniszczony, obok miejsca ukrycia widać pocięte drzewa i ślady robót ciężkiego sprzętu. W sąsiedztwie tradycyjny geocachowy worek oraz dość specyficzny nóź z Gerlacha. Znając militarne zainteresowania założyciela uważam , że to nie przypadek.

 

 

 

Logbooka nie znalazłem, więc nie było szansy na misję ratunkową. Torba to kosza, a nożyk po odczyszczeniu wpadnie do skrzynki załozyciela - jak coś znajdę odpowiedniej wielkości - ponoć gdzieś koło Jeziorska jest jakaś fajna.

Mały spacerek

IN: smoczek

OUT: korale

out:plecionka,lew,smoczek(co ja zrobiłam ze smoczkiem?)<br /> <br /> in:miś, widelec, łyżka, GK Ż.Parasolka<br /> <br /> Aleśmy się naszukali, bez GPS to niełątwa sprawa pzreszukać wzytkie pieńki w okolicy... a okazało się,że ten właściwy patzrał obok i śmiał się z nas do rozpuku

Znaleziona rowerowo z lavinką i huannem bez GPS. Trochę się naszukaliśmy, ale się udało.

out: kote z cyrklem
in: łuska, mozaika z Łódź Design, GK Muszkieterowie 3

Znaleziona bez problemu w trybie GPS free z Kachą i Mironem. Wyciągnęliśmy torebkę z pokruszonym ciastkiem (nie poczęstowaliśmy się). Prócz tego bez wymiany. Dzięki za leśną skrzynkę.

Zdobyta jako druga w dniu dzisiejszym. Miejsce ukrycia faktycznie bardzo charakterystyczne, a dojazd rowerem bardzo łatwy. Skrzyneczka w bardzo dobrym stanie, ale niedługo trzeba będzie pomyślec o większym pojemniku bo w tym fanty ledwo się mieszczą.

Zdobyta :-)
IN - magnesik na lodówkę
OUT - nic

Znaleziona z Przemolcem....    in, out jw....

Zrobiona wespół z Jacablues. Ludziki, przybywajcie z małymi fantami i bierzcie duże, boć tu się już skrzynunia nie domyka!

out - smycz

in - etui na kartę kredytową

Znaleziona z Luna1963 i z chłopakami:)

Znaleziona 5.07.09 o godz 20.30:D

Keszyk znaleziony podczas niedzielnego spaceru. Polecam wszystkim, tym bardziej, iż w okolicy jest więcej ciekawych keszy.

in - samochodzi hotwheels,

out - brelok

pzdr

jakub_27 & OSKI i Sylwia

znaleziona z Sagatem i Ekipą

Znaleziona z Ekipą :D

Podczas niedzielnej wyprawy. Zabraliśmy geokreta a pozostawiliśmy brelok.

skrzyneczka w dobrym stanie. Bez wymiany 

Zdobyty w trakcie sobotniej wyprawy, fajna skrzyneczka warta spaceru, - bez wymian zostawiliśmy GK Angelinę, miejmy nadzieję, że szybko bryknie dalej.

Fajny dobrze utrzymany kesz, w dobrej lokalizacji. Warto tu się wybrać, szkoda że nie mieliśmy już czasu na pozostałe skrzyneczki w pobliżu.

Skrzyneczka znaleziona, przy pięknej słonecznej pogodzie. Bez wymian

Mglisty poranek zakończony złapaniem kreta, skrzynka w dobrej kondycji<br /> OUT: gwizdek <br /> IN: brelok

Wszyscy chuba powyjeżdżali, bo w ciepłe niedzielne popołudnie było ty niemal zupełnie pusto. Dziękujemy za skrzynkę.

... 38,5 km rowerowej wycieczki pod hasłem skrzynki Lasu JaninowskiegoOUT: Smyczka: In: inna smyczka :)

ThxPzDR62 

Skrzyneczka znaleziona z Karolcią wieczorkiem po pracy. Przedstawia się imponująco przepakowana zawartością. My niestety no trade, fant został przez niedogadanie w domu. Wymienilismy worek foliowy. Pozdrawiamy i dziękujemy za świetną skrytkę.

Skrzyneczka odnaleziona w wiosenną, popołudniową niedzielę. O tej porze najedzone społeczeństwo, wybywa na specery z małymi braćmi lub własnymi potomkami.  Co oznacza maksymalne kamuflowanie się przy cachu  :)  Było ciężko, ale się udało bez ofiar w ludziach.

Dziękujemy i pozdrawiamy

Marzena i Grzegorz (MiG) 

Skrzyneczka znaleziona, faktycznie miejsce ciekawe, choć o tej porze roku nieco podmokłe..

in: mazak

out: brelok na narty 

Pierwsza skrzynka dzisiejszego spaceru po lesie bukowym. Znaleziona! Złupiona! Zaliczona! Pozdrawiamy: Asia, Maciek i Bezan :)

Zaliczona razem z Artkiem 89

Podczas poszukiwań panowała bardziej atmosfera Swią Bożego Narodzenia a nie WielkiejnocySnieg sypał i skutecznie utrudniał poszukiwania.

Jak poprzednie skrzyneczki i ta została znaleziona wraz z Latinmorko

Bagusia, Kasia, Justyna, Andros, Zwierzu, Stasiu, Kamil 

24.03.2008 18:30:24 Lany poniedziałek

Ostatnia świąteczna skrzynka pomyślnie znaleziona pomimo kilku psikusów elektronicznych Pań (Pani Garminy I Pani Mio).

Pozdrowionka dla wszystkich poszukiwaczy i nie tylko.

Kasia, Bonia, Justyna, DD Taju, Jaros, Zwierzu, i Ja. 

Operacja Łódzka nr 1 zakończona powodzeniem

Pozdrawiamy

Agata i Grzegorz 

04.03.2008

Trzecia dziś naszym łupem padła kolejna skrzynka Dzika, a mianowicie: Operacja Łódzka - Janinów. Jako że po odnalezieniu pojemnika pogoda załamała sie całkiem i spadł śnieg z deszczem, wymiany dokonaliśmy w ciepłym i suchym samochodzie - zaleta skrzynek niemal "drive in". Dzieciaki zabrały ołówek automatyczny i kota (chyba Garfielda). Włożyliśmy parę drobiazgów, między innymi własnoręcznie sporządzone (przez żonę) kolczyki. Mimo planów odwiedzenia jeszcze jednej lokalizacji, z powodu buntu tak dzieci, jak i pogody, zamiar spalił na panewce. Powróciliśmy zatem z wyprawy z trzema z czterech zaplanowanych wpisów, co przy niespodziewanym nawrocie zimy i składzie grupy poszukiwawczej i tak poczytujemy za przyzwoity wynik :-)

Pozdrawiamy i dziękujemy 

Kacper, Asia, Grześ i Kasia

Zgodnie z opisem miejsca ukrycia znalazłem spory otwór w pniu całkowicie zalany błotem i gnijącymi liśćmi. Z pewną taką nieśmiałością zacząłem w tym grzebać myśląc z przerażeniem, w jakim stanie będzie zawartość skrzynki. Okazało się, że skrzynka leży sobie sucha i nienaruszona ... w sąsiednim pniu 5m dalej. Ponownie wbudowany gps Kasi okazał się lepszy od Garmina.

Dziękujemy za skrzynkę - Kasia i Tomek 

Skrzynka znaleziona. Faktycznie nie trzeba się dużo nachodzić, a faktu by znajdował się tam cmentarz nie da sie teraz odgadnąć.

Nic nie zamieniamy

Dzięki za skrzynkę - Pozdrawiamy 

Wykonałem dziś serwis skrzynki.

Zastanawiam się jak się to dno mogło rozbić w taki sposób? Tak czy inaczej - zawartość (mimo braku dna) była nietknięta wilgocią, ani zębem gryzonia leśnego. W logu przybył mój wpis "serwisowy", a skarb zyskał nowe pudełko. Zapraszam do szukania.

Dziku, dzięki za nauszniki, ale chyba z dedykacją, że są od Ciebie do innej skrzyneczki włożę (jakieś takie przyciasne). Pojemnik po "przejściach" (Bas tam był), ale starannie folią opatulony, a dodałem torebkę ze struną. Pozdrawiam!

Gratuluję odnalezienia.

Kurcze - pudełko było nowiutkie prosto z Tesco. To chyba kwestia temperatury, bo innej przyczyny pęknięcie nie widzę. W piątek postaram się wykonać serwis. Chyba, że ktoś idzie wcześniej - wtedy nowe pudełko mogę wręczyć przed wyprawą.

Miala byc wycieczka do jednej skrzynki, ale okazalo sie, ze w okolicy pojawila sie nowa! Planowana wycieczka- dzisiaj. Od rana bylo pod gore: slonca nie bylo (a mialem nadzieje na jesienny las w sloncu), padal snieg... z deszczem, a z pracy zamiast wczesniej wyszedlem pozniej niz zwykle. To jednak wcale nie powod, zeby rezygnowac z wycieczki! Przebilismy sie z Gosia przez korki w Strykowie (ten zjazd z autostrady zatyka miasto na amen) i do skrzynek dotarlismy pol godziny przed zachodem slonca.

Cache faktycznie jest drive-in. W deszczu Garmin wodoszczelny spisal sie na medal, choc na szczescie nie musielismy sprawdzac, czy plywaSpojler faktycznie bylby tu przegieciem. Gosia odgarnela liscie dlonia i... jest :)  Obydwa worki szczelne, ale... pudelko praktycznie nie ma dna - cache byl pekniety wzdluz scianki, a kawalki dna byly w torbie. Nie mielismy pudelka, niestety.
Opaska bonusowa na uszy - zostawiamy ja dla nastepnego odkrywcy tylko i wylacznie dlatego, ze juz jedna taka mam. Opaska sprawdza sie znakomicie i jest godna polecenia!
Dziekujemy za cache.

Gosia i Tomek