Automatyczna archiwizacja - 6 miesięcy w stanie "Tymczasowo niedostępna"

Skrzynka będzie czasowo niedostępna. (Zgłoszenie #8826)

Niech mi ktoś powie, może ta skrzynka jest tu jednak bo spędziłem tu z INVESKILL w sumie dobre parę godzin przychodząc kilka razy bezowocnie :/

Pomimo dluższego szukania z siostrą nic nie znaleziono (pomijając chusteczki...)

Kesz znaleziony razem z Aika. Dzięki ekipie z Jędrzejowa za pożyczenie długopisu ;)

Pieniek znalezionyPozdrawiamy ekipę z Jędrzejowa spotkaną podczas poszukiwań :D

Skrzynka znaleziona w kilkanaście minut, na swoim miejscu i pozdrowienia dla ekipy z Kielc! Założycielowi sugeruję napisanie prośby o niewpychanie kija tam gdzie nie trzeba.

Troszkę się nagrzebaliśmy z Krykiet tam gdzie nie potrzeba, osobiście stwierdzam, że zaskakująco DZIWNY ten pieniek:D Pozdrowienia dla ekipy z Kielc"WY TEŻ SZUKACIE DZIWNEGO PIEŃKA?" :D 

Rzeczywiście dziwny ten pieniek.
Fajnie było poznać nowych ludzi.

Skrzynka jest na swoim miejscu.

Proszę właściciela o skontrolowanie skrzynki.

Kesz raczej jest na miejscu, bo dookoła to jeden wielki śmietnik z działek. Przydałoby się, aby właściciel przeniósł go gdzieś w bardziej charakterystyczne miejsce i dorobił tytułowy pieniek.

szukalem kesza chyba 30 min, bez gpsa i nie udało mi się go znaleźć. wielkie pokrzywy i krzaki auć!

wędkarze i s*alnia w okolicznych krzakach uniemożliwiła znalezienie. Może innym razem.

Komarów nie stwierdzilem. To jakis mit

Znaleziona ze Skyqenem podczas całodniowego pieszego keszowania po Kielcach. Tutaj udaliśmy się po przerwie na obiadowy posiłek w centrum . Słyszałem już o takim patencie ,ale pierwszy raz miałem okazję podjąć . Pamiątkowy filmik zrobiony . Dzięki za pretekst do zobaczenia zalewu!

Patent znany i lubiany, ale zawsze cieszy oko  przydał by się mały serwis maskowania, ale wszystko działa jak należy. TFTC

Wreszcie! No byliśmy tam chyba z milion razy z Cieniem i nic(bo przeciez nie ma to jak być ślepym ; ) ,aż w końcu się udało! ; ) Bardzo mi się skrzynka podobała. TFTC!

Za ktorymś tam podejściem z Shaną wreszcie sie udało ^^ Niestety z pieńka malo co zostało i element skrzynki troche rzuca się w oczyale staralismy sie poprawić maskowanieOby wiecej tak ciekawych skrzynek :)

TFTC!

Skrzyneczka zaliczonz z asystą VooDoo. Dobrze że jedna buteleczka wystarczyła bo by nas komary zjadły żywcem.

Wracam do gry:) Skrzyneczka zaliczona z asystą Dani. Chłopak zwątpił jak zaatakowały nas komary, a zrobiliśmy dwa kółka wokół ,,pieńka" i nic, a tu jednak . Dani został na miejscu żeby go nie zgubić, a ja poszedłem po wodę patent pierwsza klasa..

mimo, że miejsce jak miejsceale sama idea skrzynki świetna. Gwiazdeczka lecitftc

Nadszedł czas na powrót I znów gpsik prowadzi w to samo miejsce co ostatnio, więc postanowiłem szukać gdzie indziej i znów smród (choć trochę mniejszy niż ostatnio), zwątpiłem już praktycznie. Poprzewalałem mase tuji i jałowców zalegających w okolicy i nic. Jeszcze ostatnie podejście, odwalanie w desperacji masy kompostu i już jest, wreszcie ciśnienie puściło. Lecę do zalewu po drodze zabierając 2 butelki po perełkach leżące w krzakach. Napełniam. Tu pierwszy raz zauważyłem, że coś się dzieje z wodą, bo ostatnio taka brudna woda nie była w zalewie. Wracam do roweru i lipa. Zapomniałem gdzie jest miejscówka. I znów kilka minut latania w poszukiwaniu juz odkrytego miejsca. Keszyk wyskoczył jak z procy :). Dzięki.

Rowerowo z Robertem i Mileną. Możliwe, że  GPS niestety pokazywał inne miejsce, ale ciągle kluczył w promieniu 2-3 metrów, nie mam pojęcia. Na wejściu smród do porzygu, miejscówa nieźle nawożona :). Wszystko, co zielone zdeptane jak nie wiem i nic wystającego. A jesli te zarzucone habazie to to czego nie chciało mi sie odwalać to chyba se kokosa sam strzelę :).

Jest na miejscu i ma się dobrze, lecz sam pieniek to już tylko historia, 
jako że jest to jeden z lepszych keszy w CK mam prośbę do założyciela, 
aby zrealizował jakąś formę maskowania w kształcie pieńka!

Jak na razie dojście jest dość proste, spowodowane wycinkami krzaków w okolicy.

Nieudane podejście podczas wspólnego spaceru z ShanąJeszcze tu wrócimy

Nie wiem... Przeszperałem wszystkie habazie i szukałem pod każdym kamieniem w pobliżu, przydałoby się odświeżenie oraz wgranie nowych zdjęć.

Dużo radochy z tą skrzynką miałem. Dwa kursy do zalewu i jest. Tylko po zimie maskowanie chyba uległo rozkładowi. Z daleka widać konstrukcję a pieńka wokół jak na lekarstwo, małe dwa kawałki niższe niż konstrukcja. Wiem, że w lato tam jak w dzungli, ale teraz kesz widoczny z daleka. Pozwoliłem sobie rzucić na wierzch jakieś habazie. Może ktoś rzucić okiem przy okazji? TFTC!

Sprawiło mi to dużo radochy, świetny pomysł

TFTC

Kielcowanie nocne.

Tego jeszcze nie widziałam. Dlatego zieolna. Przydała się torebka foliowa. A ten robal to myślałam, że element maskowania. Skubaniec mnie wystraszył. Dzięki

Pomysłowy mechanizmTFTC

Znaleziona podczas kieleckiego spotkania.

Pozdrawiam i dziękuję - Sebek

Szybko namierzony w wesołej kielcowej ekipie. Dzięki

Skrzynka znaleziona razem z wesołą ekipą podczas spotkania Urbex'owa nOC w CK.

Patent widziany już kilkukrotnie, ale ciągle cieszy :)

Zielone za pomysł ;) 

PS byłam przez chwilę pewna że robal to stały element kesza ;)

Patent znajomy, ale tu wystąpiły dodatkowe atrakcje towarzyszące
Dzięki serdeczne i pozdrawiam!

Patent widziany już wcześniej, ale z dat wynika, że ta skrzynka pojawiła się wcześniej. Wilki szacun za pomysł i wykonanie.

TFTC

Ciekawy pieniek - mało już takich , jak kiedyś mawiano "przed wojną to były pieńki ... nie to co teraz". Ekstra pomysł . Pozwolilem sobie troszkę podretuszować kesza,  liści pod dostatkiem.

TFTC!

znalezienie pieńka trochę nam zajeło, (nasz garmin coś nie lubi Kielc, chyba żadnej skrzynki z tego miasta nie znaleźliśmy na kordach), dalej było już z górki, czyli kesz -> staw -> kesz -> staw [potrzebna większa butelka]  -> śmietnik [tu były butelki] -> staw -> kesz JEEESST..

A poza keszem - wspaniałe miejsce na wycieczkę, znakkomita ścieżka rowerowa z centrum miasta, potem dookoła stawu aż do kesza. Warto nadłożyć kilometrów po takiego kesza,  więc gwiazdka.

Drugi rowerowy wypad MTBowców na świętokrzyską stolicę. DZK, pozdrower z Krakowa.

Tak mi się jeszcze przypomniało,mały apel.. Proszę nie zostawiać plastikowych butelek na miejscu kesza. Obok jest zawieszony czarny worek przy zalewie(przynajmniej był jak ostatnio byłem) więc proszę tam wyrzucać,albo zabierać ze sobą.

Znaleziona, TFTC! Ci którzy czytają ten wpis niech zrobią sobie kawę i usiądą wygodnie w fotelu bo krótko na pewno nie będzie..

W nocy przed siedziałem kalibrując geobeagle na tel. Gdy w końcu efekt był zadowalający(po roku w końcu jako tako działał..) wiedziałem już,że dziś podejmę skrzyneczkę. Zabrałem pustą butelkę i w drogę.

GPS prowadził w miarę dobrze,po drodze zaczęrpnąłem wody z zalewu.

W odległości parunastu metrów gps zaczął wskazywać środek zbiornika. Westchnąłem,przywołałem w pamięci zdjęcie mapy satelitarnej i zapuściłem się w zarośla.. Od razu uwagę moją przyciągnął pewien dużej (do pasa) wysokości pieniek. 4 duże otwory wyglądały zachęcająco. Zacząłem kursować między zalewem i pieńkiem próbując różnych kombinacji. Nic. Po około godzinie zdecydowałem się na telefon do Marveta.

- no cześć?

- cześć, słuchaj,mam problem z dziwnym pieńkiem. Stoję tu,od godziny wlewam wodę i nic.. Już chyba wszystkie możliwe kombinacje logiczne i nielogiczne przetestowałem..

- no i prawidłowo.

- ...

- ale czekaj,z tego (UWAGA SPOILER ALERT!) pieńka wystaje rura?

- co? nie?!

- taka rura hydrauliczna nie wystaje?

- nie..... Chcesz mi powiedzieć ,że od godziny wlewam wodę w nie ten pieniek co trzeba?

- <atak śmiechu>

- .................................(@*#(@)#()#@()@# ()*@!# )!(@ !()@ *_!(*# )(@ @_# _!(# (*@#_@# _!)@(_!# *@@()#........... Dzięki za pomoc Marvet..

- nie.. hahahahaha... ma...hahahahaha...sprawy...hahahaha

- .....a ten pieniek właściwy duży jest?

- nie, ledwo wystaje,trzeba w krzaczory wejść

- ok,dzięki..

(SPOILER ALERT END)

Po 5 minutach znalazłem odpowiedni pieniek i po wykonaniu zadania szybko podjąłem skrzynkę. Pomysł fajny,ale nie rozumiem tych wszystkich wpisów innych użytkowników mówiących,że "wreszcie trzeba pomyśleć,a nie wlewać wodę w drzewo". Nad czym tu myśleć,nie mam pojęcia,bo wlałem tylko wodę i podjąłem.. No ale to nie moja działka..

Zadzwoniłem do Marveta poinformować o "sukcesie". Marvet jeszcze nie przestał się śmiać...

- dzięki wielkie,mam tą skrzyneczkę

- hahaha,nie ma problemu :D.. A słuchaj,dużo wody w ten zły pieniek wlałeś?

- no tak z 1,6-2l...

- hahahahahahah

Zostawiłem Marveta z kolejnym atakiem śmiechu i udałem się w drogę powrotną..

Za skrzynkę inną niż wszystkie rekomendacja się jak najbardziej należy..

TFTC!

Z Marcislavem. Nie obyło się bez nieprzyjemnego zdarzenia, ale nie związanego z keszem, a raczej z ludźmi którzy co nieco zostawili w lasku obok.

Razem z Miandą.

Kesz, w którym trzeba wreszcie trochę pomyśleć, a nie wlewać wodę w byle drzewoBez dwóch zdań rekomendacja się należy

TFTC

Znaleziona, choć nie byo łatwo, komary siadały na oczach i robiło się coraz ciemniej. Niemniej jednak frajda była, świetne towarzystwo. Pomysł fajny choć mi już parę razy przyszło się z nim borykac. Dzięki za kesza, a Marvetowi za ...;)

Dobry patent, należy się rekomendacjaPieniek rzeczywiście jest w zaroślach które o tej porze roku są w pełni okazałościTFTC

Rośnie LIDER regionujuż 4 miejsce w mojej okolicypnie się w górę:)

GRATULACJE!

Nie ma się co rozpisywać :)

Super pomysł.

Wsadziłem Diamentowy kluczyk prosto z Raniżowskiej Fabryki Kretów

Dziekuję

FTFy zaliczone więc już mogę się wpisać.
Gorąco POLECAM kesza który moim zdaniem jest jednym z najlepszych w CK - przy zakładaniu.

Znaleziona z Kostuchą i Justin podczas majówkowego spaceru. Świetna pogoda,ładne miejsce, dziwne towarzystwo usiłujące załatwiać potrzeby fizjologiczne w krzaczkach,w których akurat my juz buszowałyśmy. Krzaczki niestety dość nieprzyjazne,co dotkliwie odczułyśmy na własnej skórze,no ale czego się nie robi dla zdobycia kesza. I to tak oryginalnie ukrytego. Za ten pomysł kolejna gwiazdka.

p.s. Kosta,ta woda wcale nie była mętna.

Opowieść ciekawsza niż samo szukanie xD (Fajnie się czyta historyje w której się uczestniczyło.) Ale fakt faktem, iż skrzynka bardzo oryginalna. Również przyznaję gwiazdkę za sposób ukrycia, tylko bez popadania w zachwyt od tej "zieleni gwiazd" xP

Pierwsza skrzynka po przyjeździe do Kielc i spotkaniu Teamu Dziewczyn Poszukiwaczek (if u know what i mean).

Znaleziona stosunkowo szybko. Nura w krzaczory i niuchamy. Macałam drzewa. Nieliczne w tym miejscu, ale jednak. Zasłyszałam jednak hasło: "no ale, pieniek to ma być" (w domyśle: no chyba cię prąd popieprzył, w tytule pieniek, a ty tu stara drzewa macasz i wyzywasz). I patrzę: ano cosik w tle tam niby jest. Pokonałam zarośla: jest. To jest to. Dziewki wysłałam po wodę, uprzednio wychyliłyśmy półlitrówkę ciepłej, mętnej wody mineralnej o smaku jakimś inniejszym, niż na opakowaniu widniał. Mniam.

Fajny zamysł na skrzynkę. Za to gwiazdka. Dzięki za poprzeganianie po krzakach.

Patent na ukrycie skrzyneczki zasługuje jaknajbardziej na order Zielonej Gwiazdy Aż strach się bać, co będzie się działo za pół roku, skoro już teraz powstają takie skrzynki. GRATULUJĘ pomysłu.

TFTC,
Co do zdobywania kesza, faktycznie, jedna osoba dziennie, lub dłuższe odstępy czasu, zaliczałem ją po Kamilu i miałem ułatwione zadanie

faktycznie woda może wiele zdziałać xD moim zdaniem zalecane jest jedno szukanie dziennie ^ ^"
FTF i TFTC