Automatyczna archiwizacja - 6 miesięcy w stanie "Tymczasowo niedostępna"

Skrzynka będzie czasowo niedostępna.

Za Mhonarem - loguję DNFa

Nope. Pewnie dziki zjadły.

Męski wypad wspólnie z Krcr.

Długo się kręciłem na kordach i nic. Log Namarie dał trochę nadziei,ale na krótko :(

Niestety, tutaj się nie udało. Kordy kręciły niemiłosiernie, wokół rejonu działania pełno liści i gałęzi. Czas nas gonił więc odpuściliśmy.

Przyznam, że mokrawo było - to zwitek z pieczątką trzyma wilgoć. Do logbooka wpisaliśmy się bez problemu. Hasło widoczne, zatem git. Tylko znaleźć nie mogliśmy, do diaskaDzięki.

Strasznie przemoczona .Prawie nie da się wpisać. Woda stała na dnie skrzyneczki. Pozdrawiam Jarek

Dotarcie do tej skrzyneczki wymagało dłuższego spaceru, ale w końcu chodzi o ♥Na miejscu współrzędne coś się rozjeżdżały, ale ostatecznie sukces.

Trochę okrężną drogą, ale udało się, TFTC

Kesza znaleźliśmy szybko, ale dotarcie do niego okupiliśmy poparzonymi przez pokrzywy nogami i zadrapaniami od gałęzi!

Dziękuję.

Dzięki za skrzynkę :) 

SerceDzięki za keszyka znaleziony w trakcie majówkowego keszowania. Pozdrawiam  dzaczek

Przedarliśmy się przez las, kesza znaleźliśmy, chociaż po chwili poszukiwać. Szkoda, że pieczątka juz nie ma tuszu, bo jest bardzo fajna i chciałąm sobie odbić u siebiePoza tym pojemnik wpuścił wilgoć, i teraz powoli zawartość niszczeje - przydałby się serwis. Skrzynka zdobyta podczas rowerowej wyprawy z dzaczkiem w okolicze PK LAsy nad Górną Liswartą :)

Dziękuje i pozdrawiam!

Karolina

kesz szybko wyłuskany , szkoda że okoliczni mieszkańcy nie mają serca do otoczenia i bardzo mocno go zanieczyszczają :(

dzięki

skrzynka nadal wciąga wodę , jakaś felerna ?

Znaleziona z Rubinem podczas pierwszego starcia z serduchem;) Dzięki;)

Serducho wreszcie ugryzioneWeekendowe keszowanie z Nannette. dzięki za kesza. pieczątka mokra i wewnątrz pojemnika też niestety. takie klipsiaki są szczelne i nie wiem skąd ta woda.

I♥PL - dzień pierwszy :)
Szybko i sprawnie :)
Dzięki wielkie :)

Pierwszy dzień bojowy na projekcie, poszło gładko i sprawnie, dziękuję

Poszło szybko i sprawnie. Pieczątka bardzo ładna ale niestety tusz wysechł, więc nie udało się jej pamiątkowe odbicie :)

Świetna pieczątka szkoda tylko, że skrzynka nie była zamaskowana i cały woreczek z pieczątką przemoczony. Maskowanie poprawione ale pieczątki nie mieliśmy jak wysuszyć. Dzięki.

I <3 PL part III razem z CacheHunter!
Tutaj trochę nam kordy tańczyły więc ciutkę nam zeszło. Jednak skrzynka ukryta klasycznie więc nie było dodatkowych komplikacji.
Dziękujemy!

Gdyby nie pływanie giepsa byłoby jeszcze "sprawnie", a tak było tylko przyjemnie. Dzięki!

dzieci kukurydzy i maskowanie auto na pole z kukurydzą to jest to :-D
Później krótki spacer i Tisiu dorywa skrzynke :-)
Dziękuję i pozdrawiam :-)

Tyle kukurydzy!!!!! Jeeeeeeeerooonieeeee..

Musiałam Whateverowi znalezc kesza bo sie pałętał z 10 metrów dalej i głęboko wierzył, ze szuka we właściwym miejscuhehe

Dzięki za kesza

w kukurydzy istny labirynt. potem wykorzystaliśmy miedzę, żeby dojść do lasu. a potem poszło już z górki.<br /> fakt, pieczątka wyschła. poratowaliśmy się trochę wodą, po odciśnięciu coś tam widać.<br /> schludnie.<br /> TFTC!

I♥PL w towarzystwie Krusi, Budgeta, Skyqena i Yoshio. Wspaniałe cztery dni rowerownia. Dzięki za skrzynkę w tym projekcie

I♥PL zaliczany w składzie vulpecula, yoshio, krusiaa i skyqen. Dzięki za kesza i zabawęJak się dobrą mapę ma to się gąski za sobą prowadzi ;-)

Podjęta z ekipą w składzie: budget-lodz, krusiaa, yoshio, vulpecula.

Wpis i dalej w drogę, tyle skrzynek przed nami.. TFTC

Walka z serduchem, dzień drugi. W dodobrowym towarzystwie Panów, dzięki

Najtrudniej było z odnalezieniem legalnej drogi, aby nie siać spustoszenia. Taką odkryłem w polu kukurydzy. Kesz dobrze się ukrywał, na szczęście spoiler był pomocny. Tusz w pieczęci stracił moc przenoszenia - szkoda bo sie nie odbiło. TFTC

Logbook jest w kiepskim stanie i pieczątka wyschła.

IN: GK

Tu przydałby się remont. Logbook był zupełnie mokry - wysuszyliśmy go na słońcu, ale to mu chyba nie pomogło... Pieczęć w dobym stanie, tylko tusz już nie współpracuje.

Znaleziona daawno (zaległy log z datą znalezienia)z goldenfish Natalią Łowcą_Łosi w upalne lipcowe dni. Dzięki

Namarie napisała już wszystko - rzeczywiście kesz był w stanie nieco opłakanym, ale na szczęście zdemolowali go czworonożni, a nie dwunożni wandale, więc śliczna pieczęć ocalała. Dzięki!

No niestety, teren kompletnie rozryty przez dziki, skrzynka znaleziona na wierzchu i cała mokra. Nasza brygada ratunkowa przetarła wszystko stertą chusteczek, choć rozsupłanie mokrego woreczka i dostanie się do środka nie było łatwe. Ale zarówno pieczątce jak i woreczkowi przyda się bardzo porządne suszenie. Najlepiej w domu suszarką. (Serio, wilgoć zniosła dość kiepsko.) A przynajmniej zachęcam do zrobienia tu dłuższego popasu i podsuszenia wszystkiego na słoneczku. My w strugach deszczu nie mogliśmy nic takiego zrobić.

Skrzynkę schowalismy poza terenem działalności dzików, prawie w MIEJSCU Z KTÓREGO ZROBIONO FOTKĘ. Ukryta pod dość charakterystycznym elementem, który wygrzebaliśmy w okolicy i przytaszczyliśmy ( to tak w ramach hintu).

Skrzynka znaleziona podczas wyprawy Vitarą na projekt I Love. Dzięki za kesza.

Niedzielna wyprawa z okazji dnia chłopaka celem zaliczania serduszka. Ekipa w składzie Cichy + syn (Kanada), Ja + syn (Zioło) oraz kolega Stryker uzbrojeni w dobry humor w godzinach wczesno porannych wyruszyła!

Gdzieś podobne widziałem :D

Dzięki za kesza, pozdr.

Znaleziona na wspaniałej wyprawie z Tatą, Bartkiem Panem Maćkiem i Marcinem. Było super dziękuję i pozdrawiam Kacper Ps. Nie wszędzie wbiłem swoją pieczątkęczasem zapominałem ją zabrać z Vitary

Podczas świetnej wyprawy 4x4 atakując SERDUCHO z ekstra ekipią w składzie Ja + syn (Kanada), mziolko + syn (Zioło) oraz Stryker.
Ta metoda ukrywania kesza jest nam chyba znana :-D
TFTC! Pozdrawiam 

Logowanie zaległych keszy po odnalezienie starego pliku "geocache_visits" a juz myślałem, że to wszystko przepadło. Dzięki za Kesza. Pozdrawiam Serdecznie Fishu

Logging caches after finding the old "geocache_visits" file. I thought it was all gone. Thanks for Cache. Best regards, Fishu

Zalogowano przy użyciu GeoCentral Lite

Okazało się że nie zabrałem swojego notesika na pieczątk choć marabutowa prezypominała ... dziękuję za kesza!

Bardzo ładna piecząteczka i tak tematycznie. Dziękuję i ocena oczywiście najwyższa.

Kesz dorwany na wspólnym wypadzie z Bodziem Teren znany przez Bodzia, jak włąsną kieszeń więc bez problemu!

Znaleziona na wspólnym wypadzie z Turem 50 metrów od rodzinnego domu

Skrzyneczka odnaleziona bez najmniejszego problemu. Szkoda że tusz wysechł i nie można odbić pieczątki.

 

Pieczątka w środku była, lecz tylko jedna. Nie odbijałem, a sfotografowałem. Miejsce maskowania szybko wypatrzone :-)

Skrzynka znaleziona z etna&marsami podczas szalonego wypadu w opolsko-częstochowskie lasy i pola. Pozdrawiam i dzięki!

Wspólne z Wrzosami keszowanie na I♥PL.

Poszliśmy na azymut, nie deptając upraw. Tak dokładniej to miedzą i ścierniskiem. Co prawda mieszkaniec pobliskiego domu nawet do płota podszedł, ale w miejscu ukrycia byliśmy już niewidoczni.

Dzięki i pozdrowienia. Ania i Marcin

Widac ze zalozyciel jak i reszta ekipy w ta skrzyneczke włozyli cale serce 

Upraw już nie ma, można deptać. Chyba z pół godziny przeleżałem pod kukurydzą, czekając aż słomę posnopkują i zabiorą z pola. O mało by tego wszystkiego na końcu nie pogubili, bo druty telefoniczne nisko wisząPojechali, poszedłem na azymut. Nie miałem zbytnio na czym odbić pieczątki, ale wygrzebałem jakiegoś STFa z wczoraj, w końcu na coś się przydał certyfikat :&gt; No i tutaj po raz ostatni widziałem swoją pieczątkę, więc prawie na pewno na kordach są teraz dwie. Jak ktoś znajdzie, proszę o odłożenie do dowolnego kesza (no może nie tutajj, bo miejsca brak) i PM. No chyba, że ktoś z "opolskie rules!" pojedzie to proszę o zabranie bliżej domu :-)<br /> <br /> edit: to z pieczątką już nieaktualna - Warszawscy Weterani przygarnęli, dzięki ;-)

Drugi dzień wyprawy na &quot;I love PL&quot; w doborowym i sprawdzonym zespole.<br /> Dziękuję za kesz :)

Skrzynka znaleziona w doborowej sprawdzonej ekipie. Dzięki za kesz !

Wspólne manewry na otwartym sercu z tATO (tT) i Czarkowatym.
Na miejscu znaleźliśmy dwie pieczątki. Jedna jakaś tak wystrugana z drewna a druga normalnie panie automat na sprężynie ;). Obie ładne, choć drewniana wygląda cudnie.
Automat zabraliśmy i przekazaliśmy właścicielowi.
Dzięki za kesz.

Zaparkowaliśmy na polu i po tego kesza oraz sąsiedniego udaliśmy się już z buta. Jakoś początkowo nie zauważyliśmy, że mamy do dyspozycji zdjęcie, więc się chwilę kręciliśmy. Ze zdjęciem to już 5-10sekundFajna pieczątka, aczkolwiek nie byliśmy przygotowani - delikatne odbicie zrobiliśmy na kartce z opisami.

znaleziona razem z martuś podczas ataku na I♥PL

Parkowanie na skrzyżowaniu polnych dróg i hop po dwa kesze. Tutaj sprawnie poszło. Pieczątka faktycznie już nie odbija

Zdobywana w silnej ekipie: Mario & Monia, Marvet, Doc, Jed Team, Kika i ja. Świetna przygoda, dużo ruchu i świeżego powietrza. Przemile spędzony czas. Dzięki!

Misja Serducho! Uprawy zostały już z pola zabrane, więc nie było czego deptać;) Podjęliśmy zabawę poprzedników w zgadywanie haseł - tu nie było żadnych wątpliwości. Skrzyneczka pięknie wykonana, niestety pieczątka odmówiła posługi.

Skrzynka znaleziona podczas dwudniowego najazdu na "serducho" silną północno-południową ekipą w składzie: Kika, Chester, Mario&Monia, Doc, Marvet i my.

Zgodnie z zaleceniem nie deptaliśmy upraw. Pieczęci niestety nie odbiliśmy sobie.

Atak na serducho z takimi ludźmi jak Kika, Chester, Jed Team, Marvet i Doktorek to czysta przyjemność. Nawet mimo tnących owadów, wysokich traw, pokrzyw i chaszczy bardzo fajnie się bawiliśmy i z czystą przyjemnością zdobywaliśmy kesze.

TFTC

Misja serducho, zdobywana w silnej ekipie: Mario & Monia, Doc, Jed Team, Kika, Chester i ja. Szybki keszyk! Pieczątka niestety już nieodbija :(

Kesz podjęty z przemiłą ekipą w składzie Chester, Kika, Jed Team, Mariosi oraz Marvet. Ach, coż to był za weekend. Mnóstwo keszy, potu, deszczu i skwaru. Dzięki Jedowi udało się dojechać takimi drogami, że nikt by nie wadł by nanieść je na mapęNiniejszy kesz oraz całe serducho padły pod atakiem tak rozentuzjozmowanego tłumu ;)

Troszkę szukania i kesz w naszych łapkach

Ładnie zamaskowana, bardzo fajna pieczątka, dziękujemy.

Keszyk zdobyty podczas Zlotu O, pole'2012.

Keszyk i pieczęć namierzona w miarę sprawnie, ale tuszu trochę mało, pozostało więc odcisnąć swoją obecność dla potomnych, długopisowym wpisem w logbooku. 

TFTC

Szybka zabawa w Reksia i dalej w drogę :)

Jedno przejście pasem technicznymi człowiek całe spodnie mógł wyrzymać:P

THX

Fajna skrzyneczka z pieczątką. Nas tez rolnik nie pogonił ale chyba tylko dlatego, że szliśmy tzw pasem technicznym w uprawie więc szkody nie zrobiliśmy, jedynie spodnie zmoczyliśmy. THS

Pierwsza dzisiaj. Szliśmy z córką po wydeptanej ścieżce co chwile patrząc czy czasem wkurzony rolnik nas nie szczuje psami. Dziękujemy.

Lovelka po raz drugi. Zamykanie ♥ wraz z Adamem - kierowcą Ferozy, Mikim i Tatianą.

Cóż to byłaby za wyprawa, bez tradycyjnego już biegu pościgowego Tatiany z Mikim po kesza. Śpieszący powoli pozdrawiają Was :)

Skrzynka ciekawa, zwłaszcza dzięki pieczęci. Dzięki.

Druga już wyprawa na I <3 PL w tym samym składzie ;)

Tatiana... twoja spostrzegawczość mnie czasami zadziwiaBardzo ładna pieczątka tak by the way :) 

TFTC :)

Pozdrawiam

Znaleziona podczas wspólnej wyprawy z OchKarolem

dziękujemy i pozdrawiamy

8:23 Tx.

Pieczątka odbita w naszym zeszycie do letterbox.

TFTC

:)

tu  mi troche zeszło ,młodzież była lepsza

Zbiorowy STF (niestety certów brak).

Znaleziona razem z Art_Bi i Brajan74.

Tutaj pojawiły się problemy - 6 osób, kilka GPSów, 20 minut i nic ;-(

Telefon do przyjaciela trochę ułatwił i po kolejnych kilku minutach jest! Na PPL również mieliśmy problem z taką samą skrzynką.

jak nigdzie by się kujka przydała.

Sama skrzynka jak skrzynka, chyba pierwszy mój letterbox.

Skład zacny, a kesza szukaliśmy z pół godziny. Na koordach w końcu. Myśleliśmy że go wcięło, ale telefon do wcześniejszego znalazcy naprowadził nas z powrotem na trop. Dzięki za kesza!

Nie umiałem się zdecydować czy znalazłem...w końcu stwierdziłaem że tak :D
TFTC

Podpowiedź nas nieco zmyliła, szukaliśmy rzeczywiście maskowania. No ale kordy dobre więc kesz musiał w końcu wskoczyć w nasze ręce. Akurat wskoczył w ręce Herlawego i tym sposobem kolejny FTF jest jego ;)

Pozdrawiam
Art_noise

Leśne maskowanie sugerowało, że będzie trzeba wyciągać serce z dzika. Rzeczywistość okazała się mniej hardcorowa.