Łatwo nie było.
Teren mocno pozarastany.
TFTC

Tutaj nam zeszło. Spoiler namierzony dopiero po odnalezieniu skrzynki. Stos patyków jako pierwszy rzucił się w oczy. Dzięki.

Tutaj nam długo zeszło, miejsce spoilerowe mocno zmienione. Trochę pomogły zdjęcia poprzedników. Dzięki.

Zakaz wstępu do 30.08.2019

Plka dzień drugi. Spacerkiem po lesie. Pogoda i towarzysto dopisały, czego chcieć więcej. Dzięki

Poszlo w miare szybko, patyki bardzo pomocne. dzieki za kesz

Projekt PL. Jak zaaferowany opencachingiem przeglądałem każdy centymetr mapy nagle ujrzałem to! Polskę w środku Polski! Było to wówczas rzeczą dla mnie niepojętą jak ktoś ułożył takie cudo na mapie! Nie wierzyłem wtedy, że pod każdym znaczkiem kryje się fizyczny pojemnik. Bardzo chciałbym się podjąć tego projektu w czasach jego świeżości i mojego nikłego doświadczenia. To byłaby dopiero frajda!

Mieliśmy tutaj trochę chodzenia. Projekt PL z Maleską i JAśkiem odsłona pierwsza. Dzięki!

Jedno słowo w opisie kesza sprawia, że wcale mi się do Puszczy Romnickiej jechać nie chce - "torfowisko". Mokre buty i komary - oto co mi się kojarzy z torfowiskami. Brrr...

 

A kesza udało się znaleźć dzięki spoilerowi, bo maskowanie odpadło a kordy pływały w bujnej zieleni. Załaczm aktualne zdjęcie z miejsca ukrycia. Te patyki wokół pieńka nie ułożyły się same...

Nad jezioro Gołdap jeździłam nie raz, nie dwa, więc siłą rzeczy puszcze z opisu znam :)

Majówkowe keszowanie z Ejvenem i malenstwem. Dzięki podpowiedzi udało się odnaleźć miejsce ukrycia kesza.

Majówka 2018 - #31 - razem z Karwo69 i Ejven

trochę w "puszczy" czasu straciliśmy, ale ostatecznie udało się trafić w odpowiednie miejsce.

Było ciężko godzina szukania z przyjaciółmi Madmad26

Chwilkę nam tu zeszłoWspólne keszowanie z JemiołkąTFTC:)

Nie było łatwo, w przyrodzie szybko wszystko się zmienia, ciężko było wytypować miejsce gdy i kordy wariują. Z pomocą spojlera Dezertera zlokalizowaliśmy kopczyk. Szukajcie ponarzucanych brzozowych patyków.

Skrzynka znaleziona w drugi dzień na PL z Thundercat. Dołożyliśmy parę drewienek do ogniska Dziękujemy za kesza.

Znaleziona z galowianie super maskowanieDziękuję

Kolejny weekend z projektem pl....kesz szybko znaleziony dzieki dodatkowemu maskowaniu na ognisko

W drodze po tę skrzynkę zostałem zatrzymany przez myśliwego, który poinformował mnie, że spłoszyłem mu wielkiego bykaWypytał też co tu robię, bardzo się zainteresował ale chyba mi nie uwierzył :)
Sam keszyk znajduje się w bezpośredniej bliskości myśliwskiej ambony, tak więc lepiej zachowywać się jak ludzie, by ktoś nie wziął was za zwierzynę leśną i nie wypalił z fuzji.

Tak jakoś średnio zaparkowaliśmy do tych dwóch keszy (PR+Ż).

Ktoś tu zadbał o innych keszerów, żeby bez sensu po lesie/"puszczy" się nie błąkali. I drugie spostrzeżenie: Bez worka dobry pojemnik też daje radę!

TFTC

Kordy mnie rzucały trochę w inne miejsce, ale na szczęście poszło dość szybko, pozostał wpis i dalej w drogę, faktycznie "puszcza" pełną gębą =) Dzięki!

No tutaj gps bawił się ze mną w ciuciubabkę. 15 m w lewo, za chwilę 12 m prosto aby za chwilę pokazać 10 m w prawo. Jako, że łatwo się nie poddaję w końcu kesz się poddaje. Niestety maskowanie całkowicie zniszczone, pozostał zamaskowany klipsiak. Oznaczyłem ukrycie kesza brzozowymi gałęziami, których wokół mnóstwo. Ten kesz pozwala mi na zalogowanie "Projektu PL". TFTC

Kordy waliły gdzie chciały z rozrzutem rzędu 25m. Spojlera też nie potrafiłem dopasować. Po dłuższym szukaniu spojrzałem na spojler dorzucony przez Dezertera (dzięki!) i po 2-3 minutach kesza miałem w ręce. Ale łatwo nie było! Dzięki!

Przeprowadzono procedurę adopcji skrzynki. Dotychczasowym właścicielem był art_noise . Nowym właścicielem został użytkownik Reneee.

Rok temu mi się nie udało ale tym razem dzięki nowemu spoilerowi dodanemu przez Dezertera (dziękuje) udało się bez większych problemów. Kesz trzyma się bardzo dobrze jak na swoje lata. Dziekuje!!

Myślę, że szukałem dobrze ponad godzinę. Wszystko w liściach, nic się niewyróżnia... Morale spadło, spoiler mocno nieaktualny. Nagle pik pik, patrzę a tu wiadomość - zostało ci 5 MB internetu. Jakaś klapka w mózgu się otworzyła. Przecież zapisałem kesza i widzę tylko fotki zapisane przez założyciela! Otworzyłem skrzynkę w przeglądarce i już ją miałem. Dzięki Dezerter za nowy spoiler, robi robotę . Maskowanie uległo częściowo biodegradacji. Dzięki art_noise, podziwiam wkład pracy.

Dzięki

D

 

Cierpliwość Dezertera co do dopasowania spojlera została nagrodzona i po dłuższej chwili cieszyliśmy się ze skrzynki. Dziękuję!

No i stało się. Ostatnią sesję z PPL czas zacząć. Odnalezienie każdej z czterech kolejnych skrzynek stało pod sporym znakiem zapytania. Zatem po kolei. Fakt, gieps tutaj robi co chce. Albo inaczej - nie robi tego co ja bym chciałAle spojler? Pomaga i to bardzo. A, że w puszczy jak to w puszczy, coś wyrasta coś innego się przewraca, to normalka. Dzięki za kesza.

mieliśmy podobne problemy jak nasi poprzednicy - pogoda kiepska (gps był bardzo leniwy), spojler - traktować go można raczej jako żart - kesza znależliśmy metodą 'Z nosem przy ziemi" (znów wszystkich zaskoczył Starszy). Maskowanie było niezłe, ale niestety uległo biodegradacji ( w miejscu ukrycia zostawiłem czarny długopis, który znalazłem szukając kesza - jeśli właściciel zgubił go przy tej samej okazji to może wrócić po swoją zgubę :).

 

To było megaciężkie miejsce! Foto spojler niewiele podpowiadał, bo zimowy las wyglądał zupełnie inaczej... Pogoda nieciekawa, przez co dokładność odbiorników GPS pozostawiała wiele do życzenia. Ostatecznie jednak jakoś poszło :)

Dzięki za kesza!

HcKid sprawnym okiem namierzył po mniej więcej 20 minutach szukania;) podziękowali

PIerwsza zamuła na dzisiaj - ciężko było namierzyć. jakimś cudem Hcek wywlókł spod ziemi.  znalezione w złośliwej ekipie tych, którzy już nie cisną- Karwdo i Hckid`em. dzięki za kesza.

Maskowanie już zniszczone. Teraz w jesień ciężko znaleźć - liście przykrywają WSZYSTKO, wiec tez wszystko trzeba odkrywać w tym miejscu. Wysuszyliśmy jak się dało. Ach, no i żabka zamieszkała obok kesza.

z qzdrem, dzięki za kesza :)

Maskowanie trochę się rozpada. Trzeba uważać. W środku nieco wilgotno, wymieniliśmy strunę i spleśniały ołówek ;-)

Dzięki za skrzynkę.

Szybko i na wesoło z jonasz777 :)

Szybko znaleziona dzięki współpracy z Poziomka0307. TFTC. Dołożyłem prowizoryczny logbook.

Znaleziona z pomorską ekipą, dzięki!

Z tego miejsca najbardziej zapamiętałem komary i to jak Emerahl tłumaczyła się przez telefon co robi w Gdyni... :P
Znaleziona podczas atakowania projektu PL z pomorską ekipą. Dzięki.

Znaleziona z Czarodziej, mirtis, djdioda, Verdant i marta&owca. Dzięki! :)

Znaleziona z pomorską ekipą, dzięki!

z pomorską ekipą:)

Na szczęście szybko - komary zabijały nas tam. Znaleziona podczas trzeciego dnia zdobywania projektu PL w pomorskiej ekipie w składzie: mirtis, emerahl&arcus, Czarodziej, marta&owiec i jak zawsze djdioda :) Dzięki!

Po kilku szybkich mieliśmy nadzieję, że pójdzie szybko. Trzeba było jednak trochę szukać. Wyprawa zespołów Marokes i Akuriotów na Projekt PL. Dziękujemy za skrzyneczkę!

Po dłuższym szukaniu udało się znowu dzięki sprawnemu oku Akurio;) Dzięki za skrzyneczkę!!!

Znaleziona podczas pierwszego dnia na Projekcie PL w doborowym towarzystwie GFSa i TolBoya.

Pierwsza skrzyneczka zdobyta rowerowo, trochę się tu naszukaliśmy.

Dzięki za miejsce i kesza .

Weekendowy wypad na projekt w towarzystwie GFS-a i krisa walkera.
Kesz szybko namierzony, logowanie w logbooku i dalej w trasę.
Dzięki za skrzynkę.

Nasza pierwsza skrzynka zdobyta po przesiadce z samochodu na rower. Dziękuję.

trochę to trwało bo oczywiście ścięte gałezie musiały opaść na kesza , istotnie maskowanie jest już w 3 częściach więc woda dotarła do środka

TFTC

znaleziona po chwili, choć maskowanie dziwnie wyglądało, jakby w 3 częściach, mało jednej nie straciliśmy w liściach

Tu się zeszło trochę dłużej, bo GPSy znów szalały, dodatkowo okolica jakaś taka, że wszystko do siebie podobne. Keszyk w końcu znaleziony, ale maskowanie jest w kilku częściach, chyba dostało jakimś ścinanym drzewem. Poukładaliśmy co się dało i dalej w drogę.

Drugi dzień walki, pogoda niezła, wybrzeże i Mazury to sama przyjemność rowerowo oprócz tego jednego miejsca, ja pierdziu, rowery prawie pół kilometra zostawione przypięte do drzewa i wszędzie haszcze, puszcza, knieja, busz i badziewie,  dziękuję

Jak dla nas najbardziej trudno dostępna skrzynka, od strony ataku dojechaliśmy na 450metrów i zostawiliśmy rowery przypięte do drzewa. Po drodze troszkę jerzyn i na współrzędnych troszkę motania w kółko. Udało się :)
Dzięki:)

ano puszcza , nic dodać, nic ująć ! dziękujemy za kesza!

Keszyk znaleziony jako ostatni z tej serii i dalej do autka, które cierpliwie na nas czekało. Dziękuję za keszyka.

Nadrabianie zaległych wpisów. Znaleziona wraz z RoDaJJ, pozdrawiam, J180

Nie było lekko, oj nie było! W pewnym momencie nie dość, że nie umiałam znaleźć skrzynki to jeszcze rower zgubiałam! Na szczęście ostatecznie wszystko wpadło mi w łapy :D

Dziękuję.

Drugie podejście i jest sukces, TFTC

4-osobowy łódzki team.<br /> tu kesz dał nam w kość... morrison wyraźnie mocno wkur...ony, wcale mu się nie dziwię.<br /> ale cóż, i na takie akcje trzeba być przygotowanym.<br /> chociaż zdecydowanie lepiej by było, żeby tego kesza zgarniać na początku dnia, z zapasem sił, a nie na koniec. istna Kambodża!

W ekipie z budgetem, skyqenem i yoshio.

Najgorszy kesz całego projektu jak dla mnie... Nie pod względem wykonania ale dojścia do niego. Spłoszyłem pewnie wszystkie zwierzęta w okolicy bo trasa tak mnie zdenerwowała, że kilka razy na cały głos aż musiałem krzyknąć "KUR...!!!!!!".

Samo szukanie to chwila zakręcenia ale finał szczęśliwy:).

Dzięki!

Podjęta z silną łódzką ekipą w składzie: budget-lodz, yoshio, morrison-1986. Droga to takie chaszcze że nie dało się przejść. Niby na mapie była, ale w terenie to zupełnie co innego. Dzięki za skrzynkę i przeprawę przez vietnam 

Skrzynka zdobyta w prężnej łódzkiej ekipie w składzie Morrison-1986, Yoshio, Skyqen. Dziękujemy ;-)

Oj tu mieliśmy przeprawe z rowerami - 400 m w prawdziwej nie puszczy a dżugli ;-)

Kolejna genialność widocznego maskowania. Ciekawe czemu gdzie indziej takie patenty wyglądają sztucznie? Komaroza okrutna przylatująca od pobliskich mokradeł zmusiła nas do szybkiego odwrotu.
in:autko
out: smycz oraz spleśniałe śmieci do wyrzucenia. (stęchlizna spora mimo suszenia)
Razem z Jedrzej180 dziekujemy bardzo za przedstawienie tajników Puszczy Romnickiej.

Po namyśle stwierdzam, że to była zdecydowanie najbardziej wariacka skrzynka na projekcieZa przygodę, i powera, jakiego dała na resztę wieczoru - dorzucam gwiazdkę!

Nic tak nie wciąga jak chodzenie po bagnach. Tajemnicze miejsce, GPS szalał a my z nim. Skrzynka zabrała dużo czasu a miejsce ze spoilera widziałem oczami wyobraźni blisko mojej chałupy - tu nawet nie weszliśmy chyba w przybliżony krąg

Gdzie diabeł nie może, tam babę pośle! A o 22.30, w ulewie, to posłał nawet 3Podejmowanie tej skrzynki w takich warunkach to lekki hardcore, ale byłyśmy tak zmęczone i przemoczone, że w zasadzie było nam wszystko jedno. Pobłąkałyśmy się jakiś czas po puszczy, w nocy w zasadzie każde drzewo wyglądało jak to ze spojlera, a dosyć precyzyjny hint niewiele nam pomógł. Ale ostatecznie skrzynkę znalazłam, do tej pory nie wiem jakim cudem... A co do samego kesza - BUTY ZRYWA! Dosłownie ;)

Dziękuję i pozdrawiam,

Karolina SQ9KFS

Zdaje się, że przy podejmowaniu tej skrzynki pogoda była dla nas najmniej łaskawa.. Lało jak z cebra, nogi z każdym krokiem grzązły w błocie i w dodatku jedyny męski towarzysz wyprawy pozostawił nas, ale co tam! 3 baby zawsze dadzą radę, miałam co prawda lekki strach w oczach, co wynikało z mojej bujnej wyobraźni (odludne miejsce i ciemny las), ale myśl o szybkim znalezieniu kesza i powrotu do cywilizacji dodawała mi odwagi ;). Błąkałyśmy się trochę to tu, to tam, i kiedy już zaczęłyśmy tracić nadzieję rozległ się donośnygłos Karoliny: "MAM GO!". Nie posiadałyśmy się z radości! Pozostało tylko szybko wpisać się do logbook'a, wracać do Wołka i wyruszyć na podbój kolejnych keszy.

Dzięki i pozdrawiam!

Tutaj trzeba poświęcić więcej czasu na szukanie, a tego niestety już nam brakowało. Jeszcze tu wrócę!

Miejsce niesamowite!

Dziękuję!

Tu nam trochę zeszło, woda powoli wlewała sie do butów od góry, a my po kolei przeczesywaliśmy kolejne "leśne maskowania" . W końcu udało się dopasować spoiler do rzeczywistości. Okolica idealnie pasuje do Puszczy Rominickiej .

Skrzynka zdobyta razem z Tiś, Whateverem i Doctorkiem w ramach akcji Projekt PL. Zima dopiero niedawno odpuściła, więc w lesie było z przygodami :)

Znaleziona podczas misji Projekt PL z Doktorkiem, Whateverem i FreneyemOjjjj ciężko było, buty przemoczone a tu dopiero początek dniaFreney uratował sprawe, jupi

Dzięki

Tu trochę czasu straciliśmy...

Gdy już mieliśmy się poddać - Freney pokzał co potrafi :)

Mimo wody po kolana i marudzenia Doca - było fajnie :)

(nie no aż tak nie marudził - zaczął później  )

Dziękuję i pozdrawiam - Whatever

Znaleziona w towarzystwie Tisia, Freneya i Whatevera ;)

Po dłuższym namierzaniu odpowiedniego miejsca, użyciu smartfonów, tabletów i innych "leśnych" wynalazków, freney dokonał dzieła ;)

TFTC

Znaleziona podczas listopadowego keszowania na Projekcie PL.

Pozdrawiam i dziękuję - Sebek

 Wracajac z tego kesza już noc nas w lesie zastała. 

Ostatnia z Szalonego Pierwszego Dnia.

Miałem ściągę, którą zostawilem w domu. Wieczorem wyczytalem w niej ,,zdobywać od wschodu nie od zachodu''

Jak to zwykle bywa zrobilismy odwrotnie.

Wracając, na mapie widniala droga. Prowadziła przed tory i już jesteśmy na drodze do domu. Po dojechaniu na miejsce okazalo sie że nie ma przejadu i z powrotem po ciemku przez las...

TFTC

Znaleziona z Raniżowską Bandą TFTC

Ze spoilerem dało radę.

Dzięki.

 

Opanowaliśmy północy region kraju z KEISORem, shah`em i Dallasem. Dzięki za kesz!

Skrzynka znaleziona mocnym rowerowym składem z shah'em, Dallas'em i Pomurnikiem. Jeśli chodzi o spoiler to wszystkie drzewa w lesie wyglądają tak samo (nawet powalone) - w końcu znaleziona. Dziękuje za skrzynkę.

Zdobyta podczas rowerowego ataku na PPL, razem z keisorem, dallasem i pomurnikiem. Tu chwilę trwało zanim trafiliśmy w dobre miejsce. Dzięki

Kolejna na trasie misji niebieskim składakiem przez projekt PL. Nie sprawiła mi zadnego problemu.

Okazało się, że wedrzeć się do puszczy i wydrzeć jej skarby to pikuś. Ale przedrzeć się przez puszczę dalej... Gdzie jak gdzie, ale tu na pewno żyją złośliwe leśne licha plączące drogi podróżnym i mamiące ślicznymi wygodnymi ścieżkami, które zaczynają znikać dokładnie wtedy, gdy nie opłaca się już zawracać.. Więc brnie się dalej i dalej.. A gdy ścieżka już się robi całkowicie nieprzejezdna - ot kawałek dalej w bok (kawałek przez chaszcze i jeżyny ma się rozumieć) widać nową i śliczną. I tak dalej.. A gdy zrozpaczony podróżny w końcu zawróci - po drodze czai się sporo innych wygodnych ścieżek prawie w dobrą stronę.. I zabawa sie powtarza..

Klimat rzeczywiście puszczański, walące się drzewa i w ogóle super. Znaleźliśmy na spółkę - najpierw Namarie znalazła spojler, kiedy ja się pogubiłem, a potem ja znalazłem kesza, kiedy Namarie próbowała demolować kawałek puszczy.

Jedno trzeba przyznac --tak wyglada natura nie dotknieta ludzka reką :)

Jak dla mnie puszczowy "hardkor". Piękne miejsce, można by schować słonia tak, że nikt by nie znalazł. Zastanawiam się tylko czy eksmisja robaczka była konieczna.

ostatni kesz 1 etapu keszowania w zacnym towarzystwie sajmona.z.pl i goldenfish. Trochę trudno było określić kordy w tej puszczy, ale zataczając coraz większe koła od miejsca gdzie ostatnio GPS podawał odległość 10m natknęliśmy się na kesza. Po lekkim serwisie wykonanym przez sajmona ruszyliśmy w drogę powrotną, zastanawiając się kiedy ruszymy na następne keszobranie z Projektem PL

wspólne keszobranie na PPL z goldenfish i łowcą_łosi cz1

niestety trochę wilgoci. pod zamknięciem mieszkał robaczek. wygoniłem, skrzynkę przetarłem + nowa strunówka na logbook.

dalej brakło nam drogi, następne kesze zaatakujemy o d...rugiej strony w następnym podejściu do PPL

dzięki

Dzyndzolina pozbierała pajęczyny z pająkami, a ja podszedłem "na gotowe" ;P

Powrót w leśne otoczenie i od razu kraksa z drzewskiem - uwaga na kopiące po nogach korzenie :>

TFTC!

Znaleziona podczas wspólnej wyprawy z OchKarolem

dziękujemy i pozdrawiamy

13:36 Tx.

Niby typowe leśne maskowanie a chwilkę nam zajęło

Już się miałem poddać ale wyrwałem w drodze powrotnej do plecaka :)

Dzięki za kesza!

Znaleziona w trakcie drugiej wizyty - w nocy wszystko było takie samo, kordy latały jak zwariowane:) wdzień, po dopasowaniu spojlera poszo już szybko :)

ach to typowe juz na PPL maskowane. poszlo szybko i sprawnie :P

TFTC

Dzień 2 z 3 na Projekcie PL.
Typowe już na drugi dzie PPL maskowanie leśne :)

11:30 Razem z Harpusem na dokończenie PPL + uzupełnienia i finały. Znaleziona na dwa razy w nocy sie nie udało. OSTATNIA z cyklu. Pora na finały.

Well..well..well.. wcale nie mieliśmy tam iść, ale jakoś tak blisko było... no to poszliśmy... na początku nie wyglądało to źle, później się zaczęła puszcza.. dzicz i mokradła:). Sporo czasu tam sie kręciliśmy, na sporej przestrzeni, już nawet nie patrząc na kordy, dla mnie takie maskowania to w sumie nowość. Ostatnim rzutem na taśmę znaleziona. 

Dzięki wielkie i pozdrawiam, Tatiana

Spontanicznie i bez przygotowania, Projekt PL czas zacząć.

Oj tutaj z Tatianą zmarudziliśmy. Koniec tego dobrego. Trzeba było trochę popływać, walcząc z owadami. Rękę by sobie można odciąć, będąc pewnym, że dane miejsce musi pasować. Bo i trochę współrzędne: i mylące i pływające.

Ostatecznie jakimś fartem udało się znaleźć, gdy już zrezygnowaliśmy.

Dzięki wielkie.

P.S. A jak może wyglądać puszcza, to wiemy chyba tylko My, po wybraniu nietypowej drogi powrotnej.

Opcja ukrycia nam znana,ale miejsce namierzone po dłuższym czasie ze zdjęcia bo GPS jakoś szalał.Dzięki za kesza.

Przy okazji pozwolimy sobie na małą uwagę:puszcza jest ROMINCKA a nie ROMINICKA.Wiemy bo od kilku lat spędzamy na Suwalszczyżnie wymarzone wakacje.

Znaleziona razem z Art_Bi podczas siódmej, finałowej rundy Projektu PL od Finału do Finału.

Można powiedzieć klasyka PPL*, obecnie wyhaczamy je bez pudła.

 

* Klasyka PPL to nie to samo co klasyka.

Bardzo dobra skrzynia z genialnym maskowaniem. Powodzenia :)

out: Lisa Simpson

in: niebieski samochodzik z 11

Niepodległościowa wędrówka granicami Polski w towarzystwie stałym Kiki, Chestera i Jeda oraz zmiennym Cebulki, Wuzeta i innych. Mimo bogatego składu szukającego każdy bawił się równie dobrze, bo ci bardziej spostrzegawczy stawali z boku tworząc swoistą Lożę Szyderców. Każdy miał gorsze i lepsze chwile, ale zawsze mnóstwo radochy z samodzielnego znalezienia skrzynki.

Tym razem ofiarami naszych zasad stała się napotkana grupka nowych, których - zamiast jak każdy inny normalny keszer po prostu poczęstować logbookiem - naprowadzaliśmy werbalnie na okolice kesza, jednocześnie łapiąc za rękę przy próbach przekopywania lasu. Trochę łezka się w oku kręci - sama kiedyś na wiele oczywistych miejsc patrzyłam i nie widziałam, to se ne vrati... :o)

(18:43:26/fwgb) TFTC! Misja ID 2011 - TFTC! W drodze do skrzynki zgarnęliśmy "świeżaków OC", którym padła bareria w giepsie. Na miejscu niepostrzeżenie namierzyliśmy skrzynkę - a potem ok. 15 min. naprowadzaliśmy kolegów metodą "ciepło-zimno" na obszarze ok. 20 metrów kwadratowych;) Cóż, nikt nie obiecywał, że będzie łatwo, a ProjektPL to prawdziwa szkoła openkeszerskiego życia ;P

Skrzynka znaleziona silną ekipą podczas drugiego dnia ID 2011.

Mieliśmy fajną zasadę, że ten kto znajdzie nie zdradza miejsca ukrycia tylko odchodzi i czekamy aż znajdą wszyscy. Dzięki temu każdy miał zabawę z szukaniem.

W okolicach skrzynki spotkało się kilka keszujących ekip. Fajna sytuacja gdy nagle w środku lasu parkuje koło siebie kilka aut z całej Polski. :)

W drodze powrotnej z Jagiele  -tu też trzeba było się naszukać ale w końcu środek nocy (11.11.11, 18:23) więc było ciemno :)

Skrzynka eskpresowo, mimo zupełnej ciemności, odnameziona przez Aurelię. Dzięki!!!

Nocne szukanie leśnego maskowania jest genialne Kopnąć tu kopnąć tam, a nóż się trafi w kesza.

TFTC pozdrawiamy Monika & Wojas

Świetna skrzynka, jako początkujący spotkałem się po raz pierwszy z taką metodą maskowania skrzynki i to pewnie dlatego odnalezienie jej okazało się dodyś trudne.

Hej!
Skrzynka wyhaczona podczas ID4 w większym gronie (fishu, m2m, monika&wojas, aureliak i dags)

Jako opisać znalezienie tego kesza? Hmm... najlepiej pasuje tu wpis dany juz przez monikę&wojasaJakby nie było poszło szybko, dzięĸi Aurelii :)

Dziękujemy i pozdrawiamy,
OrMiGroup

znaleziona z Limakami

dzięki za kesza :)

Marta i Mirek

Znaleziona podczas IDv4 wraz z teamem Zeyomir:) Bez wymiany. Dzięki za kesza! Pozdrawiamy, Monika i Kamil

Drugi dzień Projekt.Pl na ID2011!

Ekipa silna, zmotywowana i doswiadczona dniem pierwszym.

Właściwie Kika opisała wszystko. Pozdrawiamy spotkanych ludzi

Tutaj już trochę się z Michałem natrudziliśmy, ale w końcu trochę po omacku natknąłem się na skrzynkę :)

 

Mój pierwszy atak na projektPLZnaleziona w towarzystwie MMJ-ów. Dzięki za kesza! Pozdrawiam :)

Druga wyprawa na PPL z Gregoryk88.

Skrzynka była położona odwrotnie niż powinna, więc ktoś ułatwił nam robotę. Teraz jest już wszystko jak należy. TFTC!

Kesz sprawnie podjęty. Dziękujemy!

Piąta wyprawa rowerowa na PPL. Piąta dzisiaj. Dzięki kordom z komentarza udało mi się sprawnie podjąć kesza. Lecz nie obyło się też bez bluzg, lecz z innego powodu. Po powrocie do roweru pozostawionego na drodze okazało się, że.....zapomniałem spisać numeru i trzeba było wracać. Po ponownym powrocie dalej w drogę. Dzięki wielkie.

Tu się naprawdę sporo naszukaliśmy.

Drugi wypad na Projekt PL wraz ze Kondim, dzisiaj poszło szybciej, bo i drive-iny robiliśmy prawie do każdego :)

Tak nawiasem mówiąc to mój 500 kesz :)) Wielkie dzięki za niegoŚwietne PL-kowe maskowanie ;)

TFTC :)

Pozdrawiam

Szukaliśmy długo, ale wkońcu znaleźliśmy. Dzisiaj mieliśmy z Mikim dużo sił, bo prawie wszędzie robiliśmy drive-in.

TFTC

Nie polecam drukować tego zdjęcia w pomniejszeniu, wtedy widok wygląda nieco inaczej i przez to szuka się 30min dłużeja że gęstwina tam niezła to i kordy lekko niedokładne - ale tam się lepiej nie da ;)

No dosyć czasu tu stracilismy, ale sukces!

Oj tutaj dlugo sie naszukalismy, bo nie moglismy dopasowac zdjecia do terenu. Stwierdzilismy ze najlatwiej bedzie nam znalezc ta mala choineczke po srodku zdjecia - niestety okazala sie ona juz sporym drzewkiem, czego na zdjeciu nie widac. Koordy wskazywaly z 9metrow przy keszu. bez telefonu do autora by sie nie udalo chyba ;p

FAk, tutaj zeszło i to sporo. A ile miesa się na narzucaliśmy to nasze... W końcu po jakiś 40 minutach udało się trafić w kesza. Kordy chyba przewalone o dobre 20 metrów.  Moje kordy może komus pomogą: N50 48.800 E18 49.546

Skrzyneczka podjęta wraz z Dags podczas buszowania po Projekcie PL w piękny słoneczny weekend.

Czuliśmy się jak w prawdziwej puszczy... Muchy, komary i standardowo kleszcze... Strach obudził się w nas poza Mariosem gdy zobaczyłyśmy miejscówki z jedzeniem dla dzików i błociska w których wcześniej buszowały. Kesz podjęty szybko i tak jak dzik jest dziki i jest zły tak szybko spadaliśmy z tego miejsca...  ;)

dzieki

Niesamowita przygoda, niesamowita zabawa. Chylę czoła założycielom i bardzo dziękuje TFTC! Niesamowita przygoda, niesamowita zabawa. Chylę czoła założycielom i bardzo dziękuje TFTC! Wroce tu z zielonymi :)

Zbytnio to się okolica nie różni od innych leśnych keszy projektu, ale po uruchomieniu odrobiny wyobraźni można się doszukać elementów puszczy

Pod względem fauny (tej latająco-krwiopijczej) to faktycznie puszcza :D

Naprawdę puszcza!!! przedzierając się od Jagiela, Bardzo blisko zobaczyliśmy poteżne machiny zrywkowe. ucieszliśmy, że będzie jakaś droga, a tu figa!!

Ano schyliliśmy sie :)

Miejsce odwiedzone razem z Nannette podczas pierwszego dnia spędzonego na ProjekciePL. Genialnej inicjatywie Art_noisa oraz Etna&Marsa, która pomijając ich ogromny wkład własny, na pewno przyczyni się do poprawy jakości i promocji geocachingu w Polsce. Dzięki za kesza :)

Pierwsza tura projektu. Poszukiwania wraz z Qbackim. Wielkie dzięki za cały projekt, wasze zaangażowanie, które się zamieniło w moją radość z geokeszingu. Pozdrawiam.

Nr 24 na pieszej wyprawie granicami polski.. Zaleziona razem z KOSMOSEM.  Dzięki za fantastycznie przygotowany i dopracowany w każdym szczególe projekt.

idąc z buta to nie puszcza tylko czasem dzungla i bagna szczegolnie jak z nieba plynie wodospad deszczu

Razem ze Szpilką na 2-giej wyprawie PPL.

Ten kesz opierał się nam najdłużej. Dzien wcześniej próbowalismy dojechać od strony zachodniej ale coraz większę zarośla i zapadająca ciemność zmusiły nas do odwrotu. Następnego dnia atak odbył się od wschodu i ten kierunek okazał sie znacznie łatwiejszy.

Niesamowita puszcza, maskowanie kesza też pewnie z okresu, kiedy ta puszcza zaczęła rosnąć....

Po zaliczeniu keszy nocnych przyszedł czas na Boże Ciało, które to uczciliśmy procesjami od ołta.. tzn. kesza do kesza;-)<br /> <br /> Gdyby nie nasz dział SC (SpoilerCaching) w osobie mziolko, który Internet w komórce ma wszędzie, to byśmy się nakombinowali a i tak niełatwo było. Swoją drogą całkiem dobry podział - ja z Cichym szukamy po kordach, mziolko po fotkach i któryś z nas w końcu znajduje.

Kesz znaleziony podczas II ataku na PL ze Strykerem i Cichym.

Cały Projekt PL robi wrażenie. W sumie każdy kesz inny.

Dzięki i pozdrawiam

Znalezione podczas drugiego etapu wypadu rowerowego razem z mziolko i Strakerem

Podczas poszukiwania za pomocą GPSa i obmacywania każdego drzewa itp. mziolko za pomocą Xperii dopasował otoczenie do zdjęcia i wyciągnął kesza.

Mega projekt dziękuję i pozdrawiam Michał

Art_noise to czyta

ProjektPL, dzień 2, czyli Jeepem z Tomkiem i bogobigiem. <br /> Dosyć szybko odpuściliśmy pomysł ze zrobienie drive-in.<br /> Dziękujemy za kesz :)

Znaleziona w trakcie jeepowego tego dnia zwiedzania konturów naszego kraju. Gorąco polecam Projekt_PL każdemu geocacherowi. Niezwykłe przedsięwzięcie o ogromnym rozmachu i różnorodności. Pomimo sporej liczby keszy  każdy jest inny i zaskakuje pomysłowością. Tutaj to już miałem wrażenie że puszcza się nad nami zamknęła i już nigdy nie otworzy. Kolejne miejsce warte obiletowania. Dziwy nad dziwami nie obrażając nikogo. Ciekawe czy art_noise to czyta czy od razu spłukuje. Dzięki za kesza.

Kolejny powrót za widoku :), rewelacyjne, dzikie miejsce. Samo szukanie odpowiedniego miejsca zajęło nam chwilkę, ale było warto :)

14:10 – moja 63 skrzynka podczas ataku na TTF

Podczas podejścia w piątkową noc nie udało nam się znaleźć odpowiedniego miejsca. Z stąd też powrót dziś by uzupełnić braki. Puszcza ładna, gęsta. Nie dziwię się, że po ciemku się nie udąło.

Wspólne manewry z Zyrem, Bogobigiem, Makosem, Filipsem i męską częścią teamu tATO. Porzuciliśmy rowery w miejscu gdzie dało się jeszcze dojechać. Dalej poszliśmy z buta. Świetnie dobrane maskowanie.
Dzięki.

Rowerowo-jeepowa wyprawa w składzie: Makos (pierwszy, bo na wlepce ostatni), filips, coza, tATO, bogobig i zyr.

kolejne 400m targania rowerów przez maliny i inne chaszcze. Urządziliśmy sobie mały popas.

Moja "piesza" misja PROJEKT PL Przygód miałem tu wiele, "ścorałem" się..., napiszę indywidualnie później. Teraz dla chronologii loguję, więc napiszę ogólnie o projekcie. Wielki pokłon dla twórców, gwiazdki mi się rozsypią... . Za emocje, za wkład pracy i za zaskoczenia. Projekt jest WIELKI !!!, a największym jego walorem jest czynnik edukacyjny, każdy po zdobyciu nabędzie dużo doświadczenia. Bardzo Wam dziękuję za wspaniałe chwile. Żywieckie pozdrowienia!

FTF

Zdobyta z zaboją, podczas wspólnej wędrówki granicami Polski. Keszyk perwsza klasa choć trochę nas zmęczyl, cos z dopsawaniem zdjecia nam nie szlo. Ah te fotki art. Cala akcja zakończona sukcesem. Pozdrawiam!!! A tak na marginesie to mogę dodać żę uwielbiam Puszczę Romicką i jej okolice.

FTFKolejna skrzynka podczas toruńskiej wędrówki granicami Polski. No dopasować zdjęcie w terenie to nie lada wyczyn. Ale ostatecznie się udało wypatrzyc to miejsce i kesza.