Ale miejscówka - imponująca! Ledwo się tam wdrapałem. I musiałem dwa razy: żeby podjąć i żeby odłożyć. Jakoś się udało. W środku cała sterta starych i jeszcze starszych (wypłowiałych i już poczerniałych z tej starości) i nie wiedziałem, gdzie się wpisać i wstemplować nowym stempelkiem mym. Wstemplowałem się więc w dwóch najbardziej nadających się do tego podniosłego celu. Siedząc przez chwilkę na murku cały ten psychiczny ośrodek kojarzy mi się jakoś z filmem "Sanatorium pod klepsydrą" na podstawie prozy Bruno Szulca...

Dzięki za miejscówkę i kesza na szczycie!

Akyszkesz!

Obrazki do tego wpisu:

Pełno logbooków.

Zawartość szczytowa

Zaległy wpis z bardzo ciekawego miejsca z swoją historią. Dziękuję za całość.

Znaleziona w ramach spaceru wzdłuż Raszynki, Utraty i do Tworek wraz z Katką_40, Nuką i Horusem. Miejsce na skrzynkę całkiem dobre (chociaż ma chyba swojego stałego lokatora, tzn. kotai ogólnie bardzo fajnie się tutaj spaceruje - miejsce spokojne i budynki o bardzo ciekawej architekturze. Natomiast skrzynka niestety kompletnie przemoczona, jakoś tam się jeszcze udało wpisać w logbooku nr 3, ale ogólnie to przydałoby się po prostu całość wymienić na nowe, bo wszystko już niemal pływa i zaczyna pleśnieć, te torebki foliowe tylko trzymają wilgoć, samo porządne pudełko by tutaj spokojnie wystarczyło.

dzień wolny więc wybrałem się samotnie pokeszować w ten rejonmiałem też do załatwienia niedaleko kilka spraw, więc połączyłem przyjemne z pożytecznym. Dzięki za kesza.

Zalogowano przy użyciu GeoCentral Lite

znaleziona podczas porannego spaceru TFTC

Dziękuję za skrzynkę. Leżała na widoku, tylko przysypana śniegiem. Nie było trudno, ale wchodzenie na górkę w adidasach po śniegu było troszeczkę wyzwaniem.

Górka zdobyta od tyłu. Dzięki.

^{Znalezione! Pierwsza skrzynkaDzięki}

Powrót po dwóch latach (w innym gronie)! Tym razem nikogo wokół nie niepokoiłyśmy, a skrzynka poddała się bardzo łatwo. Dziękuję. Przyjemnie było zajrzeć tu ponownie, lubię tę starą, ceglaną zabudowę szpitala.

Wracając z Komorowa postanowiłam zahaczyć o Tworki. Nie miałam wprawdzie żadnych wskazówek co do miejsca ukrycia ani możliwości ich uzyskania, ale skoro już tu jestem - pojadę. Gdy dotarłam w potencjalne miejsce ukrycia kesza spotkała mnie miła niespodzianka w postaci skrzyneczki leżącej sobie całkowicie na widoku. Fajne miejsce, przyjemnie się jeździ rowerem. TFTC!

Piękne, ceglane, ponad 100 letnie budynki kompleksu szpitala robią wrażenie.

TFTC

TFTC !!!

Znalezione :)

Na koniec nocnego keszowania. Na budynku tuż obok kesza jest jakaś czujka. Cały czas zastanawiałem się czy ta ochrona nie przyjdzie zaraz :)

Zaliczone ;)

O tym, że znalazłem się na terenie psychiatryka, zorientowałem się dopiero, jak przekroczyłem bramę, opuszczając teren. Muszę przyznać, że fajna architektura większości budynków/pawilonów. Sam kesz znaleziony szybko, obleziony przez robactwo, ale w środku wszystko ok (choć pojemnik szczelnie się nie domyka). Dzięki.

Znaleziono podczas pruszkowskiej psio-wędrówki. Koty na posterunku, pies miał rozrywkę

Setne odwiedziny tego WP -gratulacje dla właściciela.

W nocy cicho tu, pusto, nawet przy asyście ochrony można kesza podjąć bez problemu...Następnym razem pójdziemy również na spacer do parku :)

Dziękuję za pokazanie tego miejsca. Dziękuję Dombie, że byłeś tu ze mną i wysłuchałeś tych kilku krótkich zdań związanych z tematem.

Po zakończeniu łowów w Piastowie teleportujemy się do Pruszkowa. Przyznam, że początkowo jakoś wydawało mi się, że skręcanie tutaj będzie cokolwiek nie po drodze, ale w toku konwersacji z Werroną uznałem, że będzie mi potem te Tworki (a właściwie ich pominięcie) wypominać do końca życia, więc korzystając z zerowego natężenia ruchu drogowego wykonałem manewr z lekka na pograniczu i podjechaliśmy pod bramę. Pierwsza myśl była taka, żeby śmiało sobie wjechać na teren, ale - jak raz - ujrzeliśmy Groźnego Pana Ochroniarza Z Rowerem i zauważyliśmy, że paczy na nas wymownie. Przycupnęliśmy sobie więc między bramą a torami, po czym ruszyliśmy do bramy per pedes. Groźny Pan Ochroniarz Z Rowerem stał tam nadal, a kiedy zbliżyliśmy się na odległość umożliwiającą konwersację niezakłócającą i tak już niespokojnego snu tubylców Groźny Pan Ochroniarz Z Rowerem stwierdzić miłym głosem, ze możemy przecież wjechać na teren i podjechać pod samą izbę przyjęć. Nie próbowaliśmy wyprowadzać go z błędu i przekonywać, ze żadne z nas nie planuje się tu przyjąć i że "mypokesza". Podziękowaliśmy grzecznie i daliśmy mu tylko do zrozumienia, że się nie zmęczymy i że tak lepiej. Do celu od bramy jest jakieś dwieście z hakiem, ale kiedy już skręciliśmy za załom i zlokalizowaliśmy obiekt skryjówkowy, czyli górkę okazało się, ze Groźny Pan Ochroniarz Z Rowerem przywędrował tu za nami. Trochę nam w pierwszej chwili spuściły się nosy, ale prędko się opanowaliśmy i pożeglowaliśmy od tyłu górki. W międzyczasie zresztą po Groźnym Panu Ochroniarzu Z Rowerem pozostał sam rower i tak już było do końca. Z tego wszystkiego jakoś tylko zapomniałem sprawdzić, czy jest kret...

Dziękuję i cieszę się w sumie, że moja wizyta tutaj trwała tak krótko i że jednak obeszło się bez izby przyjęć...

W końcu udało mi się wybrać na długaśny spacer po terenie Tworek. Obiecywałam sobie ten spacer od ładnych kilku lat. Choć teren i budynki są nieco zaniedbane to miejsce to jest pełne swoistego uroku.

Kreta "Niezbędnik rowerzysty 1" zalogowanego w tej skrzynce na miejscu nie stwierdzono.

Znaleziona i podpisana przez obydwoje Nas Poszukiwaczy (K. i M.), chociaż było nieco obaw, że zjedziemy z górki na zadkach ze względu na śliskie liście pod stopami :-)

Skrzyneczka jest na swoim miejscu, tylko trochę porwane jest wodoodporne zabezpieczenie kesza i fajnie by było, gdyby następni poszukujący w tych rejonach (lub właściciel) mogli wymienić folię.

Niestety tym razem się nie udało nawet po odczekaniu. Uwaga na oporną na geocaching Strażniczkę Kesza i jej podwaładne koty. Straszy ochroną i nie jest w stanie pojąć idei zabawy 

Wspomniane w logach tłuste koty były akurat dokarmiane przez jakąś kobietę, która po zobaczeniu trójki keszerek kręcących się po krzakach zaczęła marudzić, że jej zwierzęta straszymy i czy nie mogłybyśmy się "pobawić" gdzieś poza terenem szpitala. Bardzo uparcie nie chciała dowiedzieć się, czym jest geocaching. Może innym razem.

Aż wstyd człowiek pracuje i dopiero teraz dowiaduje się o takich perełkach:D Coś na pewno dorzucę a tymczasem Dzieki za skrzyneczkę:D

Wystraszyłem dwa tłuste koty buszujące po krzakach, chyba je ktoś dokarmia bo inaczej by tak dorodnie nie wyglądały. Fajny spory keszyk. Dziękuję :)

Skrzynkę oczywiście zaatakowaliśmy od tej trudniejszej strony, ale za to łatwiejszą wróciliśmy ;P TFTC!

Wyprawa z akimg i polcia&zymaeq, cóż był to za wspaniały dzień.

Keszerzy nie idą najłatwiejszą drogą, bo po co. Element ryzyka musi być. Dzięki

Znaleziona z Gackkiem i Szymankiem :)

Wspólny wypad z Phoebe. i mimi29super miejsce polecam każdemu :)

dzięki za kesza

kaszel3

Jaka piękna okolica! Zdecydowanie warto było zawitać w te strony :) Podczas najazdu na Pruszków z Kaszel3 i Mimi29. Dzięki!

Razem z kaszlem i Phoebe.

Znaleziona bez problemu, chociaż żeby ją podjąć musiałam przerwać okolicznym kotom śniadanie.
TFTC

Przeszukane wszystko aż w końcu znaleziona :)

Skrzyneczka znaleziona bez problemu.Dzięki

Pobliski budynek aż świeci odremontowanymi ścianami, aż miło popatrzeć. Skrzynka trochę zsuwa się ze skarpy, podparłam czym mogłam.

Zachwycający teren, przepiękne budynki i świetna skrzynka :)

Kiedyś w pośpiechu odbiłem się od tego miejsca i uznałem, ze gps coś oszukuje. Dziś na spokojnie uznałem, że skoro nie mieszczę się w pewnej przestrzeni, trzeba "nad poziomy wylatać" i poza pewne granice. Zasłużona znakomita

Obrazki do tego wpisu:

Strażnicy kesza

Łatwa i szybka skrzynka. Pralnia ma takie pochyłe okienko z tyłu, które wygląda na drogę w jedną stronę. Na szczęście nie trzeba z niego korzystać ;)

Potrzebny nowy logbook, bo ten już jest pełny.

TFTC

Krótki wypad keszowy z Reneee. Dzięki za kesza.

Pozdrawiam
Art_noise

Okolica poznana dość dobrze przy okazji praktyk na oddziale,  skrzynka troche bije w oczy ale rozmiar zadowalatroche na przypale bo te okna na przeciwko ale ogolnie git, zabralem dwie figurki, zostawilem kreta, tftc

Sprawnie i bezproblemowo...

Dzięki za pokazanie miejsca.

TFTC!

Miejscówka fajna, dzięki za kesza.

keszowanie z SEBA12345 szyko poszło....

Keszowanie z Mototrampem. Wyprawa jego autkiem od 19.09.2014 do 21.09.2014

Keszyk nr. 10 zaliczony

Znaleziona na szlaku keszowym z Azymut. Miejsce jest po prawdzie niezłe. Bardzo klimatyczne - z ciekawą architekturą.TFTC.

Razem z Brym. Słynny szpital w Tworkach wywarł na mnie zupełnie inne wrażenie, niż bym się tego spodziewał. Te odnowione budynki mają klimat i wyglądają super. Poszwędaliśmy się trochę po terenie, żeby więcej zobaczyć. Dziękuję za kesz.

Znaleziona ze SZP4K3R jakiś czas temu. TFTC :)

Pierwszy raz byliśmy w Tworkach , więc wrażenia niesamowite. Jakieś krzyki w tle,ciekawa architektura i ogólnie "klimacik".Dzięki za skrzynkę.

Dobra skrzynka, a stara kasa biletowa wzbudza zainteresowanie :)

Fajnie tu mają. Zastanawialiśmy się, czy część tych obiektów jest postawiona później niż inne, czy są tylko odnowione.

Miejsce z klimatem, choć nie kojarzy mi się zbyt dobrze, bo kiedyś odwiedzałem tu znajomego - drzwi bez klamek, pasy, krzyki, sanitariusz Władzio i takie tam...

Kesz podjęty bez problemu - dzięki!

Kesz znaleziony bez najmniejszych problemów. Na górze aż się rzucał w oczy.. więc pozostawiliśmy go trochę lepiej zakrytego, niż zastaliśmy :)

chrlz i Dzik

Znaleziona razem z martuś i Czajorkiem w drodze do Błonia

Rewitalizacja idzie pełną parą

Nie ma to jak się samemu nakręcać podczas nocnego buszowania na terenie Szpitala Psychiatrycznego w Tworkach ;] Uwielbiam gdy własna wyobraźnia buduje klimat, którego nie zapomni się do końca życia.

Skrzynka może sama w sobie od czapy, ale pokazuje niebagatelny teren. Ja jako pierwszy dam tu reko, w 99% za ściągnięcie mnie tutaj i za to że dwóm debilom zachciało się zjeździć po nocy pół tego kompleksu.

Obrazki do tego wpisu:

...

Podzielam opinie Drzazgi , dla mnie najlepszy był ( chyba ) blok D

I płot , jakby spacerniak dla chorych .

Dzięki za pokazanie miejsca 

Znaleziona bez problemu wraz z ACh. Dorzuciliśmy otwieracz. Dzięki.

Brak drobnych i obecność kanara w pociągu podczas drogi powrotnej z urodzin zmusiły nas do opuszczenia wkdki na stacji w Tworkach. Półgodziny do następnego pociągu bez problemu wystarczyło na podjęcie kesza.

TFTC

Obecnie cieżko przejść niezauważonym, ponieważ przyległa ulica cała jest rozkowana i ciągle robotnicy się kręcą. Udało się jak poszli na jakąś przewre :)

TFTC

Bardzo fajny pomysł na skrzynkę!!! Nie wiem tylko, ile przetrwa, gdyż w okolicy toczy się budowa i być może za jakiś czas postanowią zniszczyć starą pralnię.

Brakuje jakiegoś zdjęcia sugerującego gdzie skrzynka się znajduje lub choćby opisu - stary niski budynek z czerwonej cegły, przypominający ziemiankę.

Byłem tu dwa miesiące temu, ale ponieważ trwa remont kotłowni, czy też pralni waśnie, odbiłem się bo tuż przed skrzynką był plac budowy i sporo robotników się kręciło.

Remont trwa nadal, ale jego środek ciężkości nieco się przeniósł i bez problemu mogłem namierzyć skrzynkę... no nie do końca bez problemu, bo dopiero z góry namierzyłem drzwi z opisu, bo są zastawione przez jakiś blaszak. Za to skrzynke znalazłem potykając się o nią, bo leżała luzem obok dwóch cegieł... odkładając umieściłem ją między cegłami, oraz przykryłem kawałkiem krawężnika przyniesionego z dołu (mam nadzieję że jest tak jak miała być - ale jeśli ktoś weźmie się za porządki na górce, to skrzynka zaraz zniknie).

Stary logbook faktycznie zgnił, ale na szczęście był w środku nowy rommyrafa. Przetarłem wnętrze i zawartość z wilgoci, tak więc do najbliższego deszczu powinno być ok.

Obrazki do tego wpisu:

Skrzynka na dziś

Wtorkowe, rowerowe przetrząsanie okolic Pruszkowa. Veni Vidi i w większości Vici :)

Dołożyłem nowego logbooka i nową strunówkę. Dzięki za kesza i pokazanie fajnej miejscówki.

Nigdy tam nie byłam, okazji jakoś nie było. Ogólnie miejsce bardzo fajnie, ale widok okien z kratami i siatkami źle mi się kojarzył. Obecnie na terenie trwają remonty. Miejmy nadzieję, że pracownicy nie przeniosą się w okolice skrzynki. Co do kesza, wody już nie było w środku, ale logbook cały mokry. Niestety nie miałam na wymianę. Dzięki. 

Skrzynka jest położona w dobrym i ciekawym miejscu. Jednak uważam że potrzebuje być schowana lepiej, chociaż by, na przykład do starego wystającego kanału wentylacyjnego, na tym samym pagórku. 

Uwaga, sygnalizuję - skrzynka straciła wodoszczelność i jest dość zniszczona przez atmosferyczne warunki, logbook jest mokry, w skrzynce jest woda. 

in: 3-kolorowy ołówek. 

out: none. 

Miałem ze sobą GeoKreta, ale się bałem go tam włożyć... 

Poza tym miejsce jest naprawdę świetne...Pozdrawiam założyciela!!!

fajnie ukryta