Największy na świecie niekomercyjny serwis geocachingowy
GeoŚcieżki - skupiające wiele keszy
Ponad 1000 GeoŚcieżek w Polsce!
Pełne statystyki, GPXy, wszystko za darmo!
Powiadomienia mailem o nowych keszach i logach
Centrum Obsługi Geokeszera wybierane przez Społeczność
100% funkcjonalności dostępne bezpłatnie
Przyjazne zasady publikacji keszy
Je moet ingelogd zijn om deze cache te loggen of te bewerken.
stats
Toon cache statistieken
Harfa - OP44F0
Eigenaar: geo-rge
Log in om de coördinaten te kunnen zien.
Hoogte: 118 meter NAP
 Provincie: Polen > mazowieckie
Cache soort: Puzzel Cache
Grootte: Micro
Status: Gearchiveerd
Geplaatst op: 24-11-2011
Gemaakt op: 24-11-2011
Gepubliceerd op: 24-11-2011
Laatste verandering: 29-03-2017
18x Gevonden
1x Niet gevonden
3 Opmerkingen
watchers 2 Volgers
21 x Bekeken
9 x Gewaardeerd
Beoordeeld als: uitstekend
2 x Aanbevolen
Deze cache is aanbevolen door: konstancik, lavinka
Om de coördinaten en de kaart te zien
van de caches
moet men ingelogd zijn
Cache attributen

Go geocaching with children  Accessible for disabled  One-minute cache  Take something to write 

Lees ook het Opencaching attributen beschrijving artikel.
Beschrijving PL

Podobno jest w mieście taka dziwna harfa, której zwykli ludzie nie widzą przechodząc obok. Zobaczyć ją mogą jedynie niewiasty o czystych sercach lub młodzieńcy nieustraszeni, urodziwi, prawi, wytrwali, biegli w naukach, potrafiący stawić czoła przeciwnościom, którzy nie ulękną się nieznanego. „No i co jeszcze?! Może smoka mam zabić?!” - zapyta pewnie któryś z Was chłopaki. No fakt, wygląda na to, że dziewczyny mają tym razem łatwiej. Obok tej harfy podobno ukryty jest skarb. Wieść ludowa niesie, że dostępu do niego strzeże ciernisty krzew. Trzeba zwinnie ominąć jego trujące kolce, a wtedy stanie się przed szmaragdowymi drzwiami … i tu powieść się urywa. Ja tam nie wiem, ile w tym prawdy, bo nie udało mi się wiele na ten temat dowiedzieć. Właściwie jedyne co znalazłem to parę nut zapisanych przez twórcę harfy, które podobno prowadzą do skarbu. Korzystając z nieuwagi obecnego posiadacza cennej kartki, zrobiłem fotkę i nut i fresku z jego domu, na którym podobno widać szmaragdowe drzwi. Strzałką zaznaczyłem miejsce, które wskazał jako ważne.

 

 

 

 

Ale to wszystko to chyba lipa, bo chodziłem z tą fotką po mieście, rozglądałem się - i nic! A przecież jestem młodzieńcem nie tylko nieustraszonym, ale i wyjątkowo urodziwym - Mamusia tak mówi!:). Dlatego jeśli uda Ci się dowiedzieć o Harfie czegoś więcej – chętnie tego posłucham. A póki co, życzę Ci owocnych poszukiwań.

Aaaaha! Legenda mówi jeszcze, żeby nie zaalarmować bestii z lewej strony, bo wtedy pojawiają się ciekawskie oczy w okolicznych oknach. I podobno na poszukiwanie skarbu trzeba wziąć ze sobą coś do pisania – nie mam pojęcia po co? Pewien badacz tutejszych tajemnic powiedział, że lepiej wziąć młotek … żeby skarby wybić sobie z głowy – no ale wiesz, tak mówi, bo ani on młodzieniec, ani urodziwy ...