Pamiętam to miejsce z dzieciństwa, przyprowadzało się tu małe dzieci, pokazywało dom i straszono że jak będziesz niegrzeczny to Baba Jaga cię zje (porwie itp.)
Na obecne pokolenie straszenie Babą Jagą zapewne nie działa, jednak tak czy inaczej domek zobaczyć warto.
Kiedyś naprawdę dużo dzieci (osób) tam przychodziło i oglądało...
Co do właścicieli - nie znam, wiem jedynie (mogę coś pokręcić) że mieszka(ła) tam artystka malarka, która między innymi stworzyła okoliczne napisy z nazwą ulicy Krasnali. Gdyby ktoś miał bliższe informacje proszę zamieszczać w logu.
Proszę dbać o czystość uszczelki i dokładne zamknięcie. Dzięki!
W skrzynce jest literka do hasła finału serii Osiedle Wilga (naklejona od wewnątrz na pokrywce).