Witam !
Studiując jeszcze w Kielcach jeżeli tylko mogłem wybierałem się stołować właśnie w to miejsce.
Z początku zacząłem chodzić tu po rozmowach z bratem kiedy często wspominał film MIŚ.
Zawsze śmialiśmy się trochę z poprzedniego ustroju wspominając właśnie ten film.
Później przychodziłem tu dla smaku oraz ze względu na małe ceny jakie tu zapewne Was zaskoczą.
Za 10 zł nabyć można pierwsze + drugie + kompot i jak się dobrze wybierze to jeszcze na naleśniki starczy :D
Mimo, iż po remoncie trwającym na wakacjach 2013 ciężko już doszukać się w lokalu pozostałości po tych barwnych czasach gorąco polecam odwiedzenie miejsca szczególnie po całodniowym keszowaniu.
Kesz na pewno przysłuży się do uzupełnienia sił dla keszerów przybywających do CK koleją z racji bliskości dworca :D
Tak dla przypomnienia tym co żyli i przytoczenia tym co tylko słyszeli:
O KESZU:
Podjęcie możliwe oczywiście w godzinach otwarcia Baru Mlecznego, jedynie z pozycji siedzącej:
- twarzą do wejścia
- z prawej strony musicie mieć strzałkę pokazującą wyjście ewakuacyjne
- z lewej strony widok przez okno na dwie czterdziestki :D
Życzę powodzenia oraz smacznego !!!
I proszę o pełną konspirację :D