Targówek, Zacisze, Szmulki, Pelcowizna, Śliwice, czy wreszcie
(wbrew pozorom dobrze znany Warszawiakom epoki lato 80.)
Golędzinów - te nazwy osiedli prawobrzeżnej Warszawy nie
kojarzą się zbyt dobrze nawet nie tylko mieszkańcom stolicy.
Mieszkały tu prawdziwe warsiawiaki wywodzące się z wszelkiego
elementu. Nosili "kosy" za pazuchą gotowe do użycia pod byle
pretekstem.
Takie wyobrażenie o warszawskiej Pradze pewnie nie wzięło się z
powietrza. Sam pamiętam, jak kiedyś odbywałem spacer po
Ząbkowskiej po zachodzie słońca, i czulem się jak biały
człowiek w nowojorskim Harlemie. Mieszkańcy kolonii znali się
jak łyse konie, tworzyli niepowtarzalną społeczność, nie
można im odmówić ambicji, chęci rozwijania się. Integrację
wzmacniały wojenne przeżycia. Wojna nie przeszkodziła, by
prowadzono tu tajne nauczanie, często w suterenach lub piwnicach
przywatnych domów. W jednym z nich na ul. Gersona 30 zachowała
się nawet tablica wisząca nad wejściem do piwnicy informująca o
tym, że tu była szkoła. Niestety jest to teren prywatny i nie
można jej zobaczyć.
Dzisiaj już mało kto pamięta, jak wspomniane wyżej osiedla i
kolonie wyglądały przed i tuż po wojnie. Nawet najstarsi
mieszkańcy mieliby problem z odtworzeniem z pamięci historii. Na
szczęście podróż w czasie jest możliwa dzięki archiwalnym
zdjęciom.
Popatrzmy zatem na fotoplan z 1945. Teren przedstawiony na fotografi znajduje się na Pelcowiźnie. Tuż po wojnie nie było jeszcze FSO, Wodociągów i wielu innych firm. Były tylko dzikie zarośla i nieużytki. Ulubionym miejscem do przesiadywania w wolnym czasie był "Kanion", jak go nazywała miejscowa ludność - nierówność terenu, której już dziś nie ma. Została zniwelowana i zagospodarowana przez bodajże FSO. Teraz jest tam jeden, wielki parking. Z Kanionu można było podglądać cyganów, którzy często rozbijali w pobliżu swoje obozowisko. Dziś teren ten zajmuje MAXBUD. Porównanie sytuacyjne na fotce.
A więc wyruszamy do Kanionu. Nie jest to wprawdzie Wielki Kanion - ten amerykański, ba dzisiaj nie ma już nawet żadnego kanionu, ale nadal pozostaje miejsce wspomnień prawdopodobnie już dla niewielu ludzi. Spójrzcie na tego cache'a okiem romantycznym, bo sama skrytka, jak to skrytka - jedna z wielu, ale niesie duże emocje. W pobliżu jest inna moja skrytka założona dużo wcześniej, ale wtedy nie znałem jeszcze historii tego miejsca, a uznałem, że warto je pokazać.
Symbol | Type | Coordinates | Description |
---|---|---|---|
Interesting place | --- | Tu niegdyś zakładali swoje obozowisko cyganie |