Nazwa tego krzyża pochodzi z jedynego słowa odczytanego z inskrypcji na nim się znajdujących. Jak podaje portal Kamienny Horyniec z tym artykule:
http://kamienny.horyniec.info/zapewne-najstarszy-krzyz-kamienny-regionu/
„Czas sprawił, że napisy na tym krzyżu stały się niewyraźne, ale teoretycznie można odczytać następny wyraz, ale brzmi on wybitnie dziwnie: SRONCZIIS
Istnieje możliwość, że napis jest po łacińsku. Roncziis może oznaczać „podczas”. Trudno do tego wyrazu coś dopasować.”
Kierniczki to nazwa uroczyska leśnego, w którym ten krzyż się znajduje. Około 200 metrów na południe znajdował się przed wojną folwark.
Wspomniany portal uznaje ten krzyż jako najstarszy w regionie. Miał stanowić wzór początkującej kamieniarki bruśnieńskiej. Różne są przypuszczenia motywów postawienia tego krzyża:
„Miejscowi, używają względem tego krzyża, określenia: „Krzyż Sobieskiego”. Miał on mieć nieopodal, w Łówczy, swój zameczek myśliwski i w tych lasach polować. Ten krzyż miał właśnie zostać postawiony na pamiątkę polowań Sobieskiego, w tych lasach. Data 1664 wydaje się trochę nieprawdopodobna, dlatego, że Sobieski był wtedy tylko chorążym wojsk, jest zbyt małą osobistością, by mu stawiać „pomnik”, a także sam raczej nie miał takiego zwyczaju. Zapewne, gdy Sobieski został królem, miejscowy właściciel ziemski nakazał wystawić taki krzyż na pamiątkę, że taka osobistość tutaj polowała i zapewne nadal polował.”
Widać, że krzyż jest odnowiony, na nowo ustawiony. We wspomnianym artykule jest jego stare zdjęcie i nie wygląda na nim tak okazale. Poza tym widać, że był złamany i na nowo sklejony. To miejsce dawnego pęknięcia jest zauważalne po bliższym przyjrzeniu. Naprawa krzyża nastąpiła z inicjatywy Leona Ważnego.
Krzyż tajemniczy, więc różnie jego historia jest tłumaczona. Portal Kamienne Krzyże Bruśnieńskie http://kamiennekrzyze.pl/ podaje nieco inną genezę powstania tego krzyża, mianowicie uznaje ten krzyż jako krzyż mogilny:
"Przykład krzyża mogilnego najprawdopodobniej z czasów najazdów tatarskich, nieopodal znajdziemy też podstawę z drugiego obiektu, być może były tu dwie mogiły. W tej okolicy też wojska Jana III Sobieckiego miały stoczyć walkę z Tatarami."
Tak więc, wiemy, że nic nie wiemy. Ale nie przeszkadza to w niczym, aby go podziwiać.
Krzyża szukałem trochę po omacku. Co prawda miałem jego wskazania na Mapach Google pobrane z mapy krzyży znajdujących się na stronie Kamiennych Krzyży Bruśnieńskich, ale jak się okazało lokalizacja tam istniejąca ma błąd ponad 100 metrów. Znalazłem go w końcu na podstawie map WIG z 1938 r., gdyż tam też jest naniesiony, jak sprawdziłem, bardzo dokładnie. Krzyż stoi na podłużnym leśnym wzniesieniu, które ciągnie się około 300 metrów. Na jego wschodnim końcu znajdują się resztki drugiego podobnego krzyża.
Do krzyża można dojechać samochodem od Nowego Brusna udostępnioną drogą leśną łączącą Nowe Brusno na południu z Łówczą na północy. Z tym że na własną odpowiedzialność, bo wyrwy i doły są sakramenckie. Ten dojazd to niecałe 2 km.
Skrzynka to pojemnik szklany z samym logbookiem. Schowany pod warstwą piasku.
Bardzo proszę odwiedzających o ewentualny serwis, lub reaktywację skrzynki.
Symbol | Type | Coordinates | Description |
---|---|---|---|
Interesting place | --- | Pozostałość po drugim, bliźniaczym krzyżu, uznawanym za mogilny. |