Kesz należy do projektu
Na środku skrzyżowania alei Sienkiewicza, ulic Anny Łajming (dawniej 9 marca), Wojska Polskiego od lat siedemdziesiątych stała niecodzienna i wyjątkowa latarnia, przypominająca swoim wyglądem szaszłyk – stąd jej potoczna nazwa. „Szaszłyk”, którego albo się kochało, albo nienawidziło, był dziwolągiem zupełnie nie pasującym do pobliskiej architektury i pomnika Henryka Sienkiewicza. Ten jedyny w swoim rodzaju słup oświetleniowy w 2002 roku, z powodu katastrofalnego stanu technicznego, zniknął ze słupskiego krajobrazu, pozostawiając po sobie przede wszystkim ślad na kartach pocztowych, co zawdzięcza swojemu dogodnemu umiejscowieniu.