Losowo wybrałem drogę którą pojechałem sobie w las. Niewiele udało mi się przejechać nie polecam naśladownictwa ze względu na kłopoty na które mogą na Was spaść. Po drodze opuszczone gospodarstwa, teren trochę podmokły. Skarb zakopany na głębokości ok. 10 cm. między dwoma pochyłymi brzozami ( po środku). Warto dokładnie obejrzeć zdjęcie, aby póżniej się nie nadwyrężyć przy kopaniu. W środku skrzynki napój szkocki i irlandzki jest tam też rakieta miedziana którą rezerwuję na okres jednego tygodnia dla uczestników geocachingu z poza terenu mazowsza, póżniej wszyscy mogą dokonać grabieży, oczywiście nie trunkowi i dzieci też coś znajdą.