Szałas na Mędralowej
Mędralowa (Wielki Jałowiec, słow. Modrálová) o wysokości 1169 m n.p.m. jest najwyższym szczytem Grupy Mędralowej i zarazem całego Beskidu Makowskiego. Znajduje się na granicy polsko-słowackiej, w grzbiecie pomiędzy Przełęczą Jałowiecką Północną (998 m) oddzielającą ją od Pasma Babiogórskiego, a przełęczą Głuchaczki (830 m) oddzielającą ją od Grupy Pilska. Grzbietem tym biegnie Wielki Europejski Dział Wodny. Pomiędzy głównym wierzchołkiem Mędralowej a przełęczą Głuchaczki na mapach wyróżniany jest jeszcze mało wybitny szczyt Mędralowej Zachodniej (1024 m).
Mędralowa ma dwa wierzchołki (zachodni i wschodni) znajdujące się w odległości około 500 m od siebie. Pomiędzy nimi znajduje się Hala Mędralowa.
Na wschodnim, niższym wierzchołku Mędralowej znajduje się słupek graniczny III/90. Jest to historyczny punkt graniczny. Do 1564 schodziły się na nim granice Węgier, Polski i ziem śląskich, a w czasie II wojny światowej granice Generalnego Gubernatorstwa, III Rzeszy i Słowacji. Wcześniej, w latach 1938-1939, cały szczyt Mędralowej znalazł się w granicach Polski (II Rzeczpospolita wymusiła na Czechosłowacji oddanie południowych stoków góry). W czasie II wojny światowej Niemcy przy pomocy miejscowej ludności wykonali na grzbiecie Mędralowej system ziemnych umocnień. Pozostałości okopów można zaobserwować jeszcze obecnie. Na wierzchołku tym Słowacy ustawili dużą tablicę informacyjną z opisem ciekawych miejsc w okolicy. Tablica jest w kilku językach, w tym również w języku polskim.
Kilkadziesiąt metrów od głównego wierzchołka Mędralowej znajduje się opuszczony szałas pasterski, który obecnie służy jako miejsce noclegowe na trasie Głównego Szlaku Beskidzkiego. W 1997 r. szałas został odnowiony prze SKPG Harnasie z Gliwic, nawet zimą byłą wstawiona "koza" żeby sobie napalić podczas tęgich mrozów, ale jak głoszą napisy na szałasie - kozą zaopiekowali się "biedni" ludzie w potrzebie.
O keszu:
Kesz został celowo umieszczony w szałasie, (a w zasadzie na zewnątrz), żeby pokazać miejsce noclegowe dla osób przemierzających GSB.
Tradycyjna skrzynka, na kordach, ze znalezieniem nie powinno być problemu.
Gdy już ktoś się wybrał w góry to nie ma potrzeby spędzania długiego czasu na poszukiwaniach :)