Największy na świecie niekomercyjny serwis geocachingowy
GeoŚcieżki - skupiające wiele keszy
Ponad 1000 GeoŚcieżek w Polsce!
Pełne statystyki, GPXy, wszystko za darmo!
Powiadomienia mailem o nowych keszach i logach
Centrum Obsługi Geokeszera wybierane przez Społeczność
100% funkcjonalności dostępne bezpłatnie
Przyjazne zasady publikacji keszy
Musisz być zalogowany, by wpisywać się do logu i dokonywać operacji na skrzynce.
stats
Zobacz statystykę skrzynki
[PP] Biuro Podań Ślepego Maksa - OP85PL
Kandelabr, piłka, rower
Właściciel: Bramstenga
Zaloguj się, by zobaczyć współrzędne.
Wysokość: 205 m n.p.m.
 Województwo: Polska > łódzkie
Typ skrzynki: Nietypowa
Wielkość: Mikro
Status: Zarchiwizowana
Data ukrycia: 12-11-2014
Data utworzenia: 31-10-2014
Data opublikowania: 09-11-2014
Ostatnio zmodyfikowano: 23-03-2016
40x znaleziona
1x nieznaleziona
4 komentarze
watchers 5 obserwatorów
18 odwiedzających
39 x oceniona
Oceniona jako: znakomita
6 x rekomendowana
Skrzynka rekomendowana przez: budget-lodz, damian211289, Maleska, Niflhel, Ryjek+, vulpecula
Musisz się zalogować,
aby zobaczyć współrzędne oraz
mapę lokalizacji skrzynki
Atrybuty skrzynki

Można zabrać dzieci  Dostępna rowerem  Szybka skrzynka  Umiejscowiona na łonie natury, lasy, góry itp 

Zapoznaj się z opisem atrybutów OC.
Opis PL

Przedwojenny żydowski świat… Senne miasteczka, koza przy płocie na sznurku, na ulicach grupki żywo gestykulujących brodatych mężczyzn w chałatach i lisich czapach. Zapada piątkowy zmierzch. Pani domu zapala świece w srebrnym kandelabrze i w skupieniu wykonuje nad płomieniami trzy okrężne ruchy rękami. Pan domu odmawia nad pucharem wina kidusz, błogosławieństwo nadchodzącego szabatu. Na śnieżnobiałym obrusie pyszni się rumiana chała, wokół roznosi się cudowny zapach czulentu.

Wróć! Takie rzeczy tylko w Skrzypku na dachu i na obrazach Marca Chagalla.

Łódzka – a zwłaszcza bałucka – rzeczywistość wyglądała zupełnie inaczej. W błyskawicznie rozrastającej się dzielnicy królowała nędza i przemoc. Łatwo tu było stracić portfel, a konflikty rozstrzygało się za pomocą noża lub kastetu. W mrocznych zaułkach doskonale czuły się rozmaite typy spod ciemnej gwiazdy, takie jak młody Menachem Bornsztajn. Nie podzielił on jednak losu niezliczonych zapomnianych bałuckich rzezimieszków, których ulubionymi narzędziami pracy były łomy i piłki do metalu. Dzięki korzystnym zbiegom okoliczności oraz bez wątpienia niezwykłej charyzmie ten niepiśmienny mężczyzna obrósł legendą jako Ślepy Maks. W opowieściach powtarzanych na Franciszkańskiej, Oblęgorskiej i Wolborskiej stał się kimś w rodzaju Robin Hooda połączonego z Alem Capone. Zasłynął jako szef osobliwej instytucji o nazwie Biuro Próśb i Podań „Obrona”, w którym rozpatrywał skargi obywateli, a następnie wymierzał „sprawiedliwość” – z reguły niekonwencjonalnymi metodami, takimi jak szantaż, wymuszenia, groźby oraz pobicia.

Zachęcam do krótkiego spaceru po fragmencie Starych Bałut, na których w wielu miejscach unosi się jeszcze duch czasów Ślepego Maksa.

 

********************************************************************************

 

  Skrzynka z serii Poławiacze Pereł, wzorowanym na poznańskim cyklu KzK.

Kesz ukryty na kordach, a drogę do niezbędnego narzędzia wskażą niebiańskie rowerki (zdecydowanie łatwiej będzie Ci za dnia). Uwaga: narzędzie NIE znajduje się w żadnym budynku, trasa ma kilka zakrętów - w razie wątpliwości kieruj się W LEWO.

Dodatkowe informacje
Musisz być zalogowany, aby zobaczyć dodatkowe informacje.