Kilka kilometrów na północ od Bożegopola Wielkiego znajduje się przepastny las, który skrywa w sobie wiele tajemnic. Przed wojną znajdowało się tu kilka przysiółków dawnej osady Bismark, po których dziś pozostały jedynie kamienne podmurówki domostw, zarośnięte sady, śródleśne mogiły oraz cembrowane studnie.
By zdobyć skrzynkę musisz dotrzeć do ruin gospodarstwa Bismark Górny, otoczonej niegdyś polami ornymi i pastwiskami, które dziś porasta gęsty i ciemny las. Miejscowa legenda głosi iż w kamiennej spiżarce tego gospodarstwa przyłapano niegdyś samego Otto von Bismarcka baraszkującego w poszukiwaniu słoików ze swoim ulubionym przysmakiem - ogórków kiszonych przyprawionych dla ich jędrności liściem orzecha włoskiego i czarnej porzeczki ;)
Skrzynka ukryta jest pod korzeniami świerku przy południowej krawędzi śródleśnej drogi, której towarzyszy aleja starych posępnie wyglądających drzew. Skrzynka jest przykryta kilkucentymetrową warstwą piasku i ściółki leśnej. Zimą, gdy grunt będzie skuty lodem, może przydać się łopatka. Jednak przy dodatnich temperaturach do jej odkopania w zupełności wystarczy sprawna dłoń.
Obrazki/zdjęcia
Osada Biskark w latach 30-tych XX w.
Osada Biskark w latach 70-tych XX w.
Świerk skrywający skrzynkę, w specjalnym artystycznym kadrze figlarnej kompanki wyprawy ;)