SPOTKANY GOŚĆ W STOŁÓWCE

 

 

Miejsce całego zamieszania to urocze jeziora GŁUCHE. I stąd wzięła się nazwa skrzyneczki

"Głucho wszędzie, ciemno wszędzie,

Co to będzie, co to będzie"

No właśnie co to będzie zobaczycie sami, a ciemno gdy po nocy szukać przyjdzie, choć i mroczne miejsca są przed wami.

 

Uwaga: różne stwory są przed wami. Jedne skaczą inne chodzą, a czasami są i takie co się wiją. Jedne bardzo się Was boją inne mogą kąsać bez umiaru. Gdy uważasz życiu twemu nic nie zagraża. To tak by Wam dodać nastroju do zabawy i nieco wystraszyć.

KESZER SIĘ NICZEGO NIE LĘKA

 

Maniacy keszowania leśnego, mam zaszczyt zaprosić Was do męczącej wędrówki. Cała trasa multikesza to niewiele ponad 2 km w jedną stronę. Zaprawdę powiadam Wam warto się wysilić i to najlepiej pieszo. Rowerkiem też można, ale co to za przyjemność. Jeszcze lepiej zdobywać nocą, to dopiero mogą być niezłe przeżycia. 

MULTAK: składa się z sześciu części, czyli startu, 4 punktów pośrednich i finału.

Oprócz finału (pojemnik 50 ml) wszystkie pozostałe to nanopojemniki (2,5 ml) w tym na starcie jest to magnetyk. Pojemniki chowane są różnie, w drzewie, w pniu, na drzewie, korzeniu, nisko i wysoko, widoczne i niewidoczne, ale zawsze w zasięgu Waszej  ręki.

Choć miejsca mogą być oczywiste, może nie być tak wcale łatwo.

Do poszukiwań potrzebne będzie jakieś pisadło, coś do notatek i najlepiej pęseta do wyciągnięcia pierwszych 3 podpowiedzi. W czwartym i piątym punkcie nie trzeba nawet otwierać pojemnika - wszystko jest widoczne przez pojemnik. Pojemniki są szczelne, jeśli je dobrze zamknięcie i nie ma potrzeby stosowania woreczków.

UWAGA!!!

TA SKRZYNKA POSIADA HASŁO

Hasło to zbiór liter z każdego pojemnika, w takiej kolejności jak etapy i dokładnie tak pisane, jak w każdym pojemniku.

Nie stanowią one żadnego wyrazu, są przypadkowe. Dla ułatwienia pierwsze cztery litery piszemy małymi, a dwie ostatnie dużymi - każda literka w pojemniku jest w kółeczku !!!

 

Mnie obejście całego jeziora zajęło 2 godziny spacerku, z szukaniem miejscówek, ukrywaniem, kilkakrotnym pomiarem. Współrzędne powinny być dość dokładne. Mi wskazywało od 0,3-2,5 metra. Ale zakładam, że są nie gorsze jak +/- 5 do 10 metrów. Jest to jednak teren zalesiony i GPS może trochę wariować.

Proszę zarezerwować sobie trochę więcej czasu. Sam marsz w obie strony to powiedzmy jedna godzinka, a do tego szukanie, zapisywanie etc. mogą spowodować, że i dwie godziki mogą być za mało.

 

Nie korzystajcie ze spoilerów - będzie hardcorowo

 

ŻYCZĘ MIŁEJ ZABAWY I OWOCNEGO SPACERKU.

You must be logged-in to see additional hints