Druga z cyklu skrzynek pod biurkiem ;)
Tym razem zapraszam do odwiedzenia Kuby - znanego szerzej jako Olgierd.
Otóż ów Kuba na co dzień zajmuje się wykonywaniem witraży: drzwiczek, lamp stojących, wiszących i wielu innych!
I to jakich ! Wzorów bez liku, a co komu się zamarzy - Kuba zrobić może.
Kilka zdjęć pojawi się niebawem.
Mimo iż miłośnikiem do tej pory tego typu ozdób nie byłem, to w czasie najbliższym, klientem Kuby stanę się niechybnie ;)
Zakład dopiero się rozwija, więc wizyty raczej proszę zapowiadać. Najprościej bezpośrednio z Olgierdem vel. Kubą poprzez cuda techniki - tel, mail, gg czy co tam kto ma.
Także - póki co jest to pierwsza reklama Kuby pracowni. Przesyłajcie dalej ;)
Acha, keszyk jest pod biurkiem schowany ;)