Piekarnia u Szymańskiego
Naprzeciwko „mostku garbatego" znajduje się piekarnia, bez której trudno sobie wyobrazić Zabobrze. Każdy, kto przechodzi tędy pierwszy raz, powinien wstąpić do sklepiku przy piekarni po pięknie pachnący bochenek prawdziwego chleba. Wielu Zabobrzan jeszcze dobrze pamięta to przykre uczucie zawodu, gdy po wejściu do wnętrza sklepiku okazywało się, że nie ma chleba, „bo wykupili".
W czasach PRL klientów nie brakowało, ponieważ jakość tutejszych wypieków była bez porównania lepsza od gumowatych wyrobów spółdzielczej piekarni przemysłowej czy tzw. pieczywa rotacyjnego. Ponadto, z powodu złego zarządzania produkcją i dystrybucją państwowego chleba, brakowało go także w sklepach społemowskich. Dziś z klientami jest różnie - często cenę przedkładają nad smak i zdrowie. Mieszkańcy osiedla, jak konsumenci w całej Polsce, chętnie kupują importowane pieczywo z mrożonki, oferowane w niższych cenach przez międzynarodowe markety, albo sięgają po miejscowe wyroby o niższych gramaturach, ale za to efektownie nadmuchane polepszaczami.
Tymczasem u pana Mieczysława Szymańskiego wciąż można kupić klasyczny chleb wypiekany na naturalnym zakwasie, bez żadnych ulepszających domieszek lub czysty razowiec bez dodatku drożdży. Historia piekarni jest tak długa jak Zabobrza. Senior rodu piekarzy, Franciszek Szymański przybył w okolice Jeleniej Góry z Pruchnika koło Jarosławia. Pierwszą piekarnię uruchomił w Dąbrowicy, aby w 1964 roku przenieść się do miasta na ulicę Wiejską, gdzie w budynku pod numerem 6 postawił piec do pieczenia chleba. W 1979 roku rodzinną tradycją przejął pan Mieczysław, który obecnie przekazuje tajniki piekarskiego fachu swojemu synowi Pawłowi Szymańskiemu, co daje nadzieję, że jeszcze długo będzie można się cieszyć wypiekami -jak mówią miejscowi - „od Szymańskiego". Wychodząc z piekarni warto spojrzeć nad drzwi wejściowe do klatki schodowej budynku. Na elewacji starego domu zachowało się bowiem zdobienie w kształcie gwiazdy Dawida. Podobno na piętrze kamienicy przed wojną mieści się najstarszy żydowski dom modlitwy w okolicy ówczesnego Hirschbergu.
ZABOBRZE - PRZEWODNIK ARTYSTYCZNY (pozycja dostępna w bibliotekach)
Mostek garbaty
Skrzynka
Aby zaliczyć skrzyneczkę trzeba:
1. Znaleźć skrzyneczkę
2. Wrzucić do logu swoje zdjęcie w towarzystwie pieczywa od Szymańskiego (wstydliwi mogą wrzucić fotkę pieczywa na tle gazety z aktualną datą).
Uwaga! Skrzyneczka czynna w dni powszednie od 7:30 do 17 a w sobotę do 13.
P.S
blackdeathowi udało się wynaleźć lukę. Dopuszczalne jest zdjęcie z witryną, ale tylko z datą niedzielną.