Żołnierz szybko dostał imię – Iwan, stał się obiektem troski władzy – przy okazji świąt partyjnych (rocznica rewolucji październikowej, rocznica zakończenia wojny (9 maja), Święto Odrodzenia Polski (22 lipca) itp.) na placu odbywały się manifestacje społeczne, składanie kwiatów, przemówienia; ale też było to miejsce spotkań – umawiano się „pod Iwanem”.
Nie wszyscy Iwana lubili – kilkukrotnie był celem akcji sabotażowych (oblewanie farbą), raz próbowano go obalić – za pomocą tramwaju, co ostatecznie się nie udało.
Po zmianie władzy pojawił się problem, co zrobić z pomnikiem. W wielu tego typ przypadkach ślady minionej epoki były niszczone, jednak Iwan ocalał – być może dlatego, że zrobił go artysta (a nie był kolejną, zwykłą bryłą), zwyciężył sentyment, a może uratowała go polska dziewczynka wręczająca kwiaty? 9 listopada 1991r. spieszący do pracy Jeleniogórzanie na placu Iwana już nie zastali – wczesnym rankiem został zdemontowany i przeniesiony na Cmentarz Komunalny przy ul. Świerczewskiego (obecnie ul. Sudecka), a dokładniej - do Kwatery Żołnierzy Radzieckich.
Tuż za Iwanem stoi cmentarna kaplica (dawniej także krematorium) - przy okazji warto zwrócić uwagę na elewację budynku.
[Na podstawie Kuriera Jeleniogórskiego z dn. 4 grudnia 1997r. oraz informacji fruwających w Internecie.]
Cmentarz czynny jest codziennie w godzinach 8:00-20:00.
Proszę nie ściągać całości, wystarczy otworzyć.