Basen umiejscowiony tuż za hotelem leśnym posiada tajemniczą historię. Na tyle tajemniczą, że nikt o niej nie chcę mówić, a i samych informacji bardzo mało. Został wybudowany prawdopodobnie w latach 1960 - 1970 lecz od samego początku zaczął popadać w ruinę. Przeciekał i ze względu na niedoróbki nie został w pełni spłacony. Posiadał słupki startowe choć do wymiarów olimpijskich zabrakło mu kilka centymetrów. Z innych ustnych przekazów można się dowiedzieć, że był darmowy i licznie odwiedzany przez mieszkańców w upalne dni - basen nie był kryty - w czasie gdy jeszcze działał.
Dzisiaj basenem zajęła się natura. W środku wybijając się z betonu bujnie wyrosła roślinność. Niestety również i człowiek tu swoje kilka groszy dorzucił w postaci tego co mu się w koszu nie zmieściło... Bryła obiektu zachowała się w dobrym stanie, pozostały nawet niezniszczone słupki startowe z bardzo nietypowym jak na dzisiejsze czasy podłożem - kamieniami - (30.05.2014r.) nieaktualne.
Aby podjąć kesza należy wskoczyć (broń Boże - nie na główkę!) do basenu i szukać w oczywistym miejscu pod współrzędnymi.
(Zdjęcia wkrótce!)