Park im. Juliusza Słowackiego (dawny Park Wenecja) - mieści się w Łodzi pomiędzy ul. Pabianicką, Cieszyńską, al. Politechniki oraz rondem Lotników Lwowskich, nieopodal przepływającej rzeki Jasień.
Park został założony pod koniec XIX wieku przez właściciela młyna,
niejakiego Reicha i zajmował nieco mniejszy obszar niż obecnie. Na terenie
parku znajdowały się wówczas stawy połączone ze sobą licznymi kanałami, stawy
zasilane były wodą z Jasienia. Ze względu na swój charakter park nazwano
"Wenecją", nazwa ta przetrwała prawie do drugiej wojny światowej. W
czasie okupacji park nazywany był Zwergpark, natomiast obecnie nosi imię
Juliusza Słowackiego.
Pomimo, iż na tabliczce stojącej u wejścia do parku u zbiegu ul. Cieszyńskiej i
al. Politechniki jest napisane "Park Wenecja im. J. Słowackiego" w
parku nie znajdziemy ani kanałów, ani stawów, ani nawet zabagnionej kałuży,
jaka jeszcze w miejscu stawu znajdowała się kilka lat temu. Park całkowicie
mienił swój wygląd w przeciągu ostatnich stu lat.
Zanim park przeszedł na własność miasta jeszcze kilkukrotnie zmieniał
właścicieli, którzy udostępniali go do zwiedzania za odpowiednią opłatą. W
latach 20. XX wieku wejście kosztowało 20 groszy w dni powszednie, a 50 groszy
w dni, kiedy organizowane były imprezy. W celu zachęcenia łodzian do wizyt w
parku wybudowano restaurację, salę taneczną oraz salę teatralną. Właściciele
organizowali potańcówki, spektakle, występy kuglarzy, loterie, pokazy
sztucznych ogni, konkursy. Wejście do parku znajdowało się od strony ul. Pabianickiej.
Utrzymanie ogrodu przewyższało jednak dochody płynące ze sprzedaży biletów i
ostatni właściciel planował rozparcelowanie terenu na działki budowlane, na
szczęście Magistrat uratował park od niechybnej likwidacji. W 1933 roku miasto
podpisało umowę kupna parku za sumę 300 000 zł, park przeszedł na własność
miasta w 1937 roku. Park został zmodernizowany i oddany do użytku publicznego.
Wówczas też nadano mu imię Juliusza Słowackiego.
Niedługo po wojnie zasypano część kanału i tak rozpoczął się okres stopniowego
"osuszania" parku. W 1956 roku teren parku od strony zachodniej
został zajęty przez wydłużoną wówczas ulicę Żeromskiego (dziś al.
Politechniki), dołączono zaś trójkątny teren na południu parku, wybudowano
łączące obydwie części parku aleje, wtedy też zasypano resztę kanału i część
stawu. Obecnie pamiątką po stawie jest zagłębienie w środkowej części parku.
W północnej części parku, przy ul. Cieszyńskiej, znajduje się plac zabaw dla
dzieci, stoły do ping-ponga oraz boisko do koszykówki, zaś bliżej ronda
Lotników Lwowskich znajduje się skupisko stołów szachowych (miejsce dosyć
popularne wśród łódzkich szachistów, cyklicznie od kilku lat odbywają się tam
imprezy szachowe organizowane przez Regionalne Stowarzyszenie Szachowe Osób
Niepełnosprawnych "Skorpion").
Z parkiem związana jest historia katolickiej świętej Faustyny Kowalskiej, która
to - jak wierzą katolicy - pierwszego objawienia doznała właśnie w Parku
Wenecja, w lipcu 1924 roku podczas zabawy tanecznej, na którą poszła z siostrą.
Miejsce objawienia otoczone jest kultem, na kasztanowcu rosnącym w
północno-zachodniej części parku przyczepionych jest wiele obrazków, kwiatów,
tablica informacyjna, a pod drzewem palą się świeczki.
Cache :
Jest to mały pojemnik taki około 8cm x 8xm. Jest on schowany w najwięszym drzewie (drzewo wygląda jakby było "obrane" z kory) z duuuużą dziuplą. Idąc al.Politechniki w stronę Ronda Lotników Lwowskich po lewej stronie będzie czerwony przystanek i stamtąd już widać drzewo. Jest on umiejscowiony na samym dole "dziupli" po lewej stronie pod kamieniem.