Keszynka umieszczona na szlaku który zbyt często muszę przemierzać więc przy czwartym przejeździe z rana w końcu pękłem i podjechałem zgarnąć ftf-a (no dobra -liczyłem że będzie cercik ;] .
Po południu kolejna wizyta . Tym razem ze świeżynką (choć nie jeden ma mniej keszy na kącie co ona asyst przy podejmowaniu i zakładaniu ). Zobaczymy jak sobie poradzi samodzielnie (✿ ♡‿♡). Oby jak najdłużej .
Afbeeldingen in deze log: