Wpisy do logu Cy Cuś warszawski # 41 29x 1x 2x 1x Galeria
2018-08-03 13:00 Dombie (1928) - Znaleziona
Ach, co to był za dzień!
Ostatnio zdarzyły mi się dwie keszowe wyprawy z moim starszym Hobbitem, na co mogłem sobie pozwolić ciesząc się moim letnim urlopem. Dziś, na finał urlopu, wybraliśmy się na wyprawę w komplecie - czyli z dwoma Hobbitami, bo młodszy zdążył w międzyczasie powrócić ze swoich letnich wojaży - a w kilku keszach nawet w nadkomplecie (!) bo dołączyła do naszego chłopskiego towarzystwa Iwonia. Wyprawa miała charakter wielowymiarowy, bo oprócz keszownictwa zaspokoiliśmy dziś wiele innych potrzeb. Nie będę zdradzał szczegółów, ponieważ niektóre z nich dotyczyły miejsc, które mogą przypadkowo spojlerować lokalizację quizowych keszy, ale był to dzień naprawdę udany. Większość keszy obejmowała - można by rzec - takie cy-cusiowe dożynki, ale też trafiły się i Mariany, i kolejne zdobycze ze ścieżki Kod Leonarda, a wisienką na torcie był pewien quiz, którego rozkminiłem z milion lat temu, ale jakoś nigdy nie było mi tam po drodze (co zważywszy lokalizację brzmi dość zabawnie). Tradycyjnie loguję wszystko zupełnie nie w takiej kolejności i nie w takich godzinach, jak się odbywało podejmowanie :)
No... gdyby nie wskazówka otrzymana od Matki Założycielki, to pewnie bym się z tym cy-cusiem woził jeszcze długo. Zresztą nawet i po tej podpowiedzi, dopiero za trzecim, czy czwartym przejściem zwróciłem uwagę, że coś tam wystaje spod... - nazwijmy to - "odzienia" :)
Za to na miejscu poszło rach-ciach-ciach. Ciekawe, czy dlatego, że nadciągała jakaś orgiastyczna burza?
Dzięki za pokazanie tego miejsca!