Największy na świecie niekomercyjny serwis geocachingowy
GeoŚcieżki - skupiające wiele keszy
Ponad 1000 GeoŚcieżek w Polsce!
Pełne statystyki, GPXy, wszystko za darmo!
Powiadomienia mailem o nowych keszach i logach
Centrum Obsługi Geokeszera wybierane przez Społeczność
100% funkcjonalności dostępne bezpłatnie
Przyjazne zasady publikacji keszy

 Log entries Kaplica    {{found}} 116x {{not_found}} 5x {{log_note}} 7x Photo 6x Gallery  

1340719 2014-07-07 22:39 recommendation LadyMoon (user activity5180) - Found it

Część pierwsza mojej wyprawy opisana tu a część druga - tu

 

Pod kaplicę dotarłam już mocno po ciemku. Wyczytałam z logów, iż będzie to najmroczniejsze i zarazem najtrudniejsze miejsce z całej świętej trójki. 

No i dobrze, bo uwielbiam wyzwania! 

Mugol Zenek wszedł znowu z niechęcią przez okno, i tak samo jak w Zofiówce - jak ujrzał dalszą drogę do kesza to znowu tylko potrzymał torebkę... Eh.. Ci faceci...

A ja niczym "sprawny inaczej" ale spider-moon  osiągnęłam wymarzony pułap i maszerując na czworakach ruszyłam w stronę rogu. Naprzeciw mnie spacer wieczorny urządził sobie wielki, czarny pająk. Ja z moją arachnofobią tylko przełknęłam ślinę ze strachu i ominęłam go szerokim łukiem spoglądając z lękiem za siebie, czy przypadkiem sukinsyn nie zawróci w moją stronę, bo bym go chyba w ataku panicznego strachu roztrzaskała wraz z całą konstrukcją kaplicy    Na szczęście moja osoba w ogóle go nie zainteresowała. I dobrze. Byłam więc poniekąd bezpieczna.Rozejrzałam się dookoła. Miejsce było nieprzyjazne. Jakieś takie bardzo ponure. I te czarne krzyże..

Szybko zlokalizowałam miejsce ukrycia, szybki wpis i droga powrotna. 

Miejsce - zarówno sama kaplica, jak i ukrycie kesza - niesamowicie mroczne i klimatyczne, tak jak uwielbiam. Cieszę się,  że mogłam tu dotrzeć i dziękuję bardzo za pokazanie. Odwdzięczam się zielem 

Pozdrawiam !!!

 

Recently modified on 2014-07-13 23:21:50 by user LadyMoon - totally modified 1 time.
Pictures for this log entry:
.
.
LadyMoon w swoim żywiole :)
LadyMoon w swoim żywiole :)
.
.