Największy na świecie niekomercyjny serwis geocachingowy
GeoŚcieżki - skupiające wiele keszy
Ponad 1000 GeoŚcieżek w Polsce!
Pełne statystyki, GPXy, wszystko za darmo!
Powiadomienia mailem o nowych keszach i logach
Centrum Obsługi Geokeszera wybierane przez Społeczność
100% funkcjonalności dostępne bezpłatnie
Przyjazne zasady publikacji keszy

 Wpisy do logu R - 10 Part 1    {{found}} 100x {{not_found}} 1x {{log_note}} 13x Photo 2x Galeria  

1247734 2014-05-05 20:53 Terian (user activity1674) - Komentarz

A i owszem, były one głównym powodem dla którego wybraliśmy się do Świnoujścia, a nie w inne miejsce na Wybrzeże. Jednak jeżeli po opisach jesteście w stanie stwierdzić co to za skrzynki, jakiego rodzaju, jak są zamaskowane i jak wyglądają, to gratuluję, zgłoście się do kanału telewizyjnego dla jasnowidzów, przyjmą was tam z otwartymi rękoma:)I przepraszam bardzo, gdzie wy Wróble i iwmali widzicie tutaj agresję??? Wyraziliśmy swoją opinię o skrzynkach, o wszystkich takich samych skrzynkach, doceniając jednakowoż wkład i zaangażowanie autora, czego łaskawie nie chcieliście zauważyć, zauważając jedynie naszą ponoć agresję. Owszem, spotkaliśmy się z autorem, sympatyczny gość, nie zaprzeczam, jednak nadal będę podtrzymywał swą opinię, że owe skrzynki mogłyby być bardziej urozmaicone i trochę bardziej z pomyślunkiem pozakładane, bo jeżeli wy uważacie że my ponoć pojechaliśmy tam dla statystyk, to ja również stwierdzam, że te założone kesze są wyłącznie dla statystyk autora, bo gdyby było inaczej, to założyłby ich 15-20 ale przedstawiających coś, pomysłowo zamaskowanych, a nie tylko pieńki co 150 metrów.

Poza tym kolejny raz zauważam, że tutaj w serwisie nie wolno mieć innej opinii niż tylko pochwalnej i trzeba tylko klepać się po pupciach, broń Boże złego słowa powiedzieć o czyichś skrzynkach. 

Jeżeli przejechałem iwmali 550km, planowałem ten wyjazd od 3 tygodni, to chyba jasne że idę i zdobywam skrzynki które ZAPLANOWAŁEM zdobyć, a te zaplanowałem, kontaktując się z autorem, żeby pomógł nam ułożyć te 4 dni tak, aby odwiedzić jak najwięcej miejsc i zdobyć wszystkie serie, które nam polecał.

I powtarzam, wyrażenie swojej opinii innej niż klepiącej po pupci jest obrabianiem wg was tej pupci, tak? Nie dziwię się więc, że tyle jest keszy typu tutka magnetyk pod parapetem która nie pokazuje NIC, powtarzam nic, a która potrafi mieć kilka rekomendacji, tylko dlatego że założył je kolega/koleżanka, z którym spotkałem się w terenie/wymieniłem kilka maili/który mojej skrzynce też dał rekomendację, etc, etc.

Acha, i zarzucacie nam że mogliśmy się wybrać na kesze jarda. To samo zalecenie mógłbym dać autorowi, bo z tego co widzę, to ich nie odwiedził, a być może dałoby mu to do myślenia i sprawiło, że postanowiłby coś wykombinować zmyślnego, takiego, do którego morda cieszyłaby się jeszcze przez długi czas po znalezieniu. A kesze "kawiorów" mamy pod nosem i z przyjemnością je zdobywamy, tutaj niestety nie starczyło czasu, choć kto powiedział że tam jeszcze nie wrócimy?