Znaleziono podczas wędrówki po Puszczy Kampinoskiej w ramach akcji "ratujmy pluszaki". Tu akurat pluszaka nie było ale w skrzynce było całkiem znośnie i dało się bez problemu wpisać do logbooka. Mostków w okolicy ubywa bo kolejne dwa domy stoją puste.

Automatyczna archiwizacja - 6 miesięcy w stanie "Tymczasowo niedostępna"

Skrzynka będzie czasowo niedostępna.

Skrzynka została zawieszona na wyraźną prośbę dyrekcji KPN. KPN dopuszcza skrzynki opencaching na terenie parku, w miejscach ogólnodostępnych (oznaczone ścieżki, wiaty). 
Warunkiem jest przesłanie podania na adres esiatecka@kampinoski-pn.gov.pl z prośbą o dopuszczenie umieszczenia skrzynki na terenie parku i każdorazowe uzyskanie pisemnego zezwolenia parku. Kesz nie może być zakopany, to oczywiste.
Po wyrażeniu zgody przez zarząd parku, kesz zostanie odwieszony. 
Decyzję pozytywną dyrekcji parku proszę przesłac na cog@opencaching.pl

Dzięki

podczas rowerowej wyprawy z Osił oraz EB13. Dzięki za kesz

Znaleziona na trasie rowerowo-keszowej z Azymut. Azymut obczaił drogę wcześniej - to musiało się zakończyć sukcesem.TFTC. :)

Rowerowo z Brym. Dołożyliśmy nowy logbook. TFTC.

Wróciłem po ponad roku. Zaszedłem od drugiej strony i poszukiwanie zakończyło się sukcesem. TFTC

Mostka już nie ma, został tylko kawałek i poręcz. Kiedyś spróbuje dotrzeć od drugiej strony.

 

Zabrałem GK ,szukałem z 30 minut mialem już odpuścić a komarki potwierdzały decyzje ale zaszedłem od środka i dało rade :)

Puszcza Komarowo-Konwalijna rowerem 123km

To chyba moje trzecie podejście... tym razem sie udało. Będąc w sandałkach w porze letniej byłem przygotowany na przeprawę mostkiem, ale okazało się że jest on powyżej poziomu wody i nie problemu.

Moim poprzednim błędem było to że szukałem na skraju krzaków, a nie wlazłem do środka kępy gdzie faktycznie jest zagłębienie ziemi (ale pniaczka już nie).

Skrzynka w stanie w miarę dobrym, ale i tak ją przetarłem z wilgoci, piachu, oraz podsuszyłem zawartość na słońcu. Dałem też strunówkę na fanty.

Elvis przeprawił się w drodze powrotnej z Modlina. Może katarku nie dostanie :). Skrzynka na miejscu i ma się dobrze tylko zamiast lekko przysypana stała się mocno zakopana tak z 15 cm. Tego pniaka ze spojlera już dawno nie ma.

Ktoś już orał okolicę przed nami , ale kesza nie znaleźliśmy .

Korzenia niestety nie było. Przeszukaliśmy całe zagłębienie. Znaleźliśmy tylko czarne worki - kesza brak.

Kładka zalana więc pomaszerowaliśmy do kładki za zakolem kanału. Maskowanie na zielone. Dziękuję za podpowiedź martuś. Z Elvisem7. Dziękuję za kesza. Zostawiłem GK

THFC. Warto było wybrać się tam kolejny raz :)

Jakieś 300 metrów za łukiem kanału dwa mostki, gdzie można przejść suchą nogą na drugą stronę. Mnie się niestety nie udało znaleźć tydzień temu tego kesza :(

Razem z Ranwersem , r007i Martuś . Najpierw podjechaliśmy prawie że pod sam mostek który to czasy świetności niestety dawno ma za sobą a potem nieźle sie naszukalismySpoiler ze względu na zmasowaną działalność bobrów niezbyt aktulanyDzięki za kesza :)

Kesz znaleziony razem z Wredną Bestią, Martusią oraz R00tem7.

W okolicy kesza bobry siedzą, być może przez nie pieńków już tam żadnych nie maNa szczęście Martuś wykazała się spostrzegawczością i namierzyła kesza. Kładka też taka niebardzo wystająca nad wodę ;)

Dzięki za kesza :)

Keszyk znaleziony w doborowym towarzystwie martuś, WrednejBestii i Ranwersa podczas spacerowania po kampinosie

mostek ledwie zipie, bobry zajumały pieniek, ale okolica warta odwiedzenia :)

teraz to mostek znajduje sie delikatnie pod woda, jak sie nim przechodziNie ma juz wcale [nawet pozostalosci] tego pienka ze spojlera. Kesza znalazlam wlasciwie przez przypadek odgrzebujac ziemie butem... Zabralam kreta

Niedzielna wycieczka do lasu. Mostek rzeczywiście już słabo przydatny ;)

Razem z Roszponką podczas niedzielnj wycieczki.. Dzięki za kesz i pokazanie miejsca :D

Znalezionamaskowanie 1 klasapogłebiłem troche dołek. IN: GK Geoschooner afloat

Kesz zamaskowany w bajerancki sposób... żaden mugol go nie podkranieWpis wykonałem w pośpiechu zmusił mnie do tego zmasowanyatak komarów.

Dziś się wkurzyłem i zaplanowałem 8 skrzynek : D Dzienna życiówka :P

Czy się udało, to się okaże dopiero na końcu opowieści, cały dzień (także dzięki keszowaniu) spędziliśmy w KPNie świetnie :)

 

Tak naprawdę jest to Kanał Zaborowski, skrzynka ukryta "po normalnemu", ale z racji zagęszczenia było o wiele trudniej. Za drugim razem się udało, bo się uparłem, że trzeba ;). Kładka super :)

Po bagnach było mi wszystko jedno, więc mostek mimo swojego zanurzenia nie sprawił kłopotu.

Zanurzenie peryskopowe. Przy końcu kładki trochę stres bo buja się na boki ;)

Pieńków znaleźliśmy chyba z pięć. Dobrze że jeden był tym właściwym.

Faktycznie w stanie rozsypującym się.

Woda idealnie równo z mostkiem, więc mocząc jedynie podeszwy udało się przejść na drugą stronę. Dorzuciłem kreta.

in; breloczek "bree"

out;serce

wymiana worka, stary się już do niczego nie nadawał

Woda dziś była równo z kładką... ale przeszedłem..

Było zabawnie dotarłem do mostku a on pod wodąpodumałem trochę poszedłem wzdłuż kanału i znalazłem inny mostek. Skrzynka na miejscu, jednak wygląd tego pieńka jest już inny (bardziej spróchniały), a swoja droga to ten kanał to chyba zaborowski.

in: gk łosiu-ktosiu, muszelka; out:nic

Tym razem zaatakowałem z drugiej strony i znów sie nie udałoSzukałem, ale pniaczka ze spoilera nie znalazłem, a okoliczności przyrody zupełnie inaczej o tej porze roku wyglądają... jako że GPS Free, to nie miałem pewności, że mnie gdzieś za bardzo w bok nie zniosło (ale teraz widzę że dobrze szukałem). Natomiast przegapiłem istotną informację, że w zagłębieniu.

Pewnie szukałbym dalej, ale pod mostek przyjechało dwóch chłopaczków na skuterze i się tam zainstalowali. No to do trzech razy sztuka, teraz znając teren sprawdzę mapki, opis i będę wiedział gdzie się skupić na szukacniu... albo przyjadę wiosną gdy czeremcha będzie kwitnąć i pod nią będę szukał skrzynki

 A mostek nadal pod wodą.

Byłem tu dziśz lavinką, a mostek wyglądał tak jak na zdjęciu.

Nie szukaliśmy już drogi od drugiej strony, bo robiło się późno, a trzeba było jeszcze dorowerować do Warszawy (i tak spory odcinek jechaliśmy już po nocy nim dojechalismy do Truskawia), więc zostawiliśmy sobie kesza na następny raz :-)

fajny mostek , częściowo zanurzony w wodzie więc z rowerem trzeba było uważać; pieniek masię dobrze więc po Poprzednik chyba szukał nie tam ; no trade

Pieniek ze zdjęcia moczy się w wodzie. Chwilkę pokłujkowaliśmy ale napadło nas stado zgłodniałych samic i musieliśmy się ewakuować.

Troche się nam pomyliło na poszątku ale potem ok.

tylko wpis

Jetem dumna ze znalezienia tej skrzyneczki:)(ze względu na nasz gps samochodowy i moje z nim opory związane) Wielkie dziękuję

out- naszywka Opencaching dla mnie i bransoletka dla Zuzi:) dzięki dzięki:)

in - szklane słoneczko, kulka metalowa i coś jeszcze

Skrzynka znaleziona "samochodowo". Przeprawa przez kanał raczej nie "chybotliwa" - nawet dzieci dały radę.

In: kubeczek, "komunistyczna mamona" x 2

Out: sprężynka, świnka, szklany kamyk

powinny byc dodatkowe punkty za każde ukaszenie.

Mostek sie trzyma,dzieki niemu opłukałem łapy po wydostaniu keszaka bez rękawic

Fajna skrzyneczka ładnie ukryta nad kanałem. Jest kontrowersja co do nazwy: Kanał Koronowski - na mapie jest Kanałem Zaborowskim?

In: smycz

Out: gwizdek

Przez mostki przelazłam tylko dlatego, że mnie Wielki SNUFFER terroryzował. Zawał był blisko, ale się udało.

Zaatakowalismy kanał ze złej strony i za karę musieliśmy pokonywać chybotliwe mostki dwukrotnie. Udało się jednak.

 

Chybotliwy mostek jeszcze się trzyma. Na wszelki wypadek szliśmy do skrzynki od drugiej strony i na tę kładkę nie wchodziliśmy (z wyjątkiem psa). Niżej wspomniane stadko kóz niestety uciekło na widok naszego psa.

Out: Nic

In: dwie kulki

 

Znaleziona podczas powrotu ze &quot;sprzątania&quot; w Kampinosie, już prawie po ciemku. Trochę pokluczyłem po okolicy i znalazłem. Tylko w PiS.<br /> <br /> Aha, kładka śliska, więc można się zrypać!

Skrzyneczka odnaleziona bez problemów  zabraliśmy misia - maskotkę a zostawiliśmy świnkę. W drodze powrotnej mieliśmy spotkanie trzeciego stopnia ze stadkiem kóz 

8 skrzynka dzisiaj . Z ZYRem na rowerach szybki wypad do skrzynki. Gdzie moze byc ten pisake ze zdjecia, skoro wszedzie trawa?? Skrzynka lezala na wierzchu, wiec po zrobieniu wpisu umiescilem ja ponownie w pierwotnym miejscu. Przed nami skrzynka z sasiedniego serwisu (GCTR6D - http://www.geocaching.com/seek/cache_details.aspx?wp=GCTR6D)

Asysta przy bobrowaniu Basa,

Taka przerwa obiadowa.

Pozdrawiamy

fajne miejsce, az zal wracac do miasta.

out: smycz

in: lilijka 

Znaleziona,

Pierwsza dziś i pierwszy wpis do tej skrzynki.

Out ciecz - ale nie zajechała za daleko, teraz jest w Geometrycznym Centrum Kampinosui coś dla Małej.

In - kilka drobiazgów już nie pamiętam co.

Pozdrawiam