Automatyczna archiwizacja - 9 miesięcy w stanie "Tymczasowo niedostępna"

Skrzynka będzie czasowo niedostępna.

Też stwierdzam że nima.

Tylko, że ja sprawdzałem dokładnie mur na szerokosci jakiś 30m. Gps nakazywał wędrówkę w głąb zbocza - na którą się nie zdecydowałem.

Niesety nie znaleziona mimo usilnych poszukiwań

Niestety, po konsultacjach telefonicznych trzeba stwierdzić że nie ma:(

Na zamku dołączyłam do zabawy poszukiwań, pozdrawiam i dziękuję.

Jeśli potrzeba jakichś haseł, to chyba oznaczenie skrzynki jako "tradycyjna" jest nieco nie na miejscu? Znalazłem skrzynkę, ale nie czytałem opisu przed jej podjęciem, no i teraz nie mogę się w niej wpisać... :-/

W drodze na Kasprowy Wierch znaleziona Wpis

W drodze na Morskie Oko: wpis

Chyba musieliśmy się gdzieś minąć z EjoHex Team. Ja z 10zer nie szukaliśmy skrzynki spieszyło nam się, ale myślę, że następnym razem ...

Kolejna skrzyneczka znaleziona przez Hexona. Zamek dobrze już EjoHexom znany, więc tylko podjęcie keszyka. Z powodu deszczu ludzi nie było zbyt wielu, spokojnie więc dokonałem wpisu. Od nas +2

in: papuga, out: jojo

Hello,

Zaczęliśmy zdobywać Chęciny od niej. Szybko, bo zaczęło padać. Mamy wrażenie, że w skrzynce nie ma GK Piszczące Trojaczki. Wyjęliśmy z niej tylko GK tATO's Twelve: 2. Tygrys. Poza tym OUT: zapinka do włosów. IN: kamienna, zezowata krowa. Miło było tu wrócić. Pzdr, Wojtek i Kosma 

Zdobyta podczas fantastycznej majówki rowerowej. Świetny pomysł z dwoma skrzynkami! Zasługuje na najwyższą ocenę.

Giermkiem?

Białogłowo, azaliż nie wiesz co piszesz. Przywołuję Cię do porządku. Inaczej szeregi Karmelitek Bosych szeregi zasilać będziesz, gdy mą wolą tak postanowię

Zdobyta z giermkiem Chesterem;))) Zadanie trudne bez GPS lecz podołaliśmy - potwierdzam brak GK.

out: temperówka   in: spinka

O ich przybyciu mówiono już dużo wcześniej. W warowni gromadzono zapasy na czas oblężenia. I stanęli pod murami: Lord Chester, Lady Kika i jej przyzwoitka Hrabina Ewa. Zastosowali fortel i krążąc wokół murów o zawrót głowy obserwujaca załogę zamku przyprawili. A gdy im już całkowicie w umysłach zawrocili, wspinajac się po murach twierdzę zdobyli. <br /> <br /> Zawartość skarbca przednią była. Ale czegóż się dziwicie skoro sama Bona swe dobra tu powierzyła. Lord, Lady i Hrabina wielce ukontentowani i liczne pochwały drużynom założycieli ślą. Wielu smialkow w ksiedze wpisanych widzieli, lecz jako zdobywców nie zauważyli. Pewnikiem polegli w drodze powrotnej

Znaleziona podczas 55 rajdu swiętokrzyskiego, ekipa Białostocką. Nie pamiętam czy była wymiana.

Zdobyta w Białostockim teamie podczas 55 rajdu swietokrzyskiego. Bez wymiany, ale za to widoki cudne!

wraz z dzieciakami i szagrem

geokreta nie ma ktoś pozostawił go na zamku nie w skrzynce, przeczytałem o tym dopiero po powrocie do domu na geokrety.org. Chyba to nie jest zgodne z regulaminem zostawiać krety poza skrzynkami???!!!

OUT Jojo i gwizdek

IN medalion Św. Antoni 

Witajcie

W deszczową niedzielę marca A.D.MMVIII podchodziliśmy (moja niewiasta i ja) do zdobycia skarbów (najazd I oraz II). Odźwierny który za dukatów cztery i pół bramy zamku otworzył niewątpliwie wspomagał był się trunkami szlachetnymi co by na onym ziąbie zamkowych murów nie zamarznąć. Wraz z swym wiernym czworonogiem był nas oprowadzał po ruinach twierdzy opowiadając mało zrozumiałym dialektem o rycerzach, białych damach i innych czortach które ponoć po dziś dzień zamieszkują stare wieże zamczyska. A że nie odstępował niemal na krok toteż znacznie utrudniał poszukiwania tajemnych skrzynek w murach ponoć pochowanych.

Na zamku skarbu żeśmy nie odnaleźli, toteż poza murami zaczelim poszukiwania dopóki nas zbliżająca się nocka nie wygoniła.  Rumakiem mechnicznym odjechać musielim z niczym.

Radzim byśmy byli co by jakąś inszą mapę, bądź wskazówkę otrzymać co by móc wrócić do twierdzy niezdobytej i skarby one odkryć

pepe + jego Dama:)

Wilcy pożarli nasze rumaki... zaraza dziesiątkowała nasze szeregi... za sprawą klątwy obsypały nas kurzajki... głodowe omamy mieszały nam zmysły... Ostastkiem sił jednak ZDOBYLIŚMY ZAMEK !

Kości naszych poległych pobratymców, bieleją na zamkowym wzgórzu...

 Krukowi ze szponów oko niewieście wyrwaliśmy... za to szczerozłota bransoleta  w ucieczce zagubiona została ... kiedyśmy przed owymi marami z zamku ucieczkę podjęli...

Boże uchowaj nas od klątwy wszelakiej ... tfu tfu czorcie odpuść od nas ...

z zapisków Kniazia Pietrka i Kniahini Magdaleny