Dzięki za przyjemną skrzynkę. Nie było problemów z namierzeniem ale lokalizacja dość ryzykowna - lepiej podejmować w godzinach wieczornych lub w niedzielę.

Mimo iż to boczna uliczka, musiałem obserwować gościa na przeciwko i pod jego nieuwagę capnąć keszyka. Udało się. Dzięki. 

Poszło szybko i sprawnie.

Razem z Noorbim. Poszło nam dość sprawnie. Dziękuję. 

Posileni kebabem zaatakowaliśmy moją wyimkową zaległość, TFTC!

Trochę czasu trwało, bo najpierw poszukiwałem nie na tej ulicy. Sam keszyk podjęty bez problemuDziękuję i pozdrawiam.

Dzięki za kesza.

Skrzyneczka znaleziona bez problemu.Dzięki

Znaleziona podczas majówki w PoznaniuDzięki.

sprawnie,razem z Bambą i Poli, dzięki :)

Szybko i sprawnie, dziękuję.

Parę wyimasów na mapie, trzeba by się z nimi rozprawić..

Skrzyneczka prędko namierzona, dzieki za kesza

Krótki wypad do Poznania, delegacyjno-rodzinny.

dzięki za skrzynkę

Obiekt szybko zlokalizowany. Skrzyneczka także. Na szczęście w okolicy kesza mugole się nie kręcili zbytnio. Dzięki. 

I napoczęty następny projekt. Kesz na swoim miejscu. Pozdrawiamy Wuchtę Wiary.TFTC!

Dzięki za skrzynkę

Opornie bo opornie, a jednak się udało, dzięki 

Kesz zdobyty w trakcie weekendowego wypadu do Poznania. Dzięki!

Zdobyta razem z descarado podczas rowerowego weekendu;)

Pierwszy kesz, udało się, chociaż trzeba było się rozejrzeć :)

Szliśmy od dobrej strony. Poszło więc szybko, ale nie bez wrażeń, bo podczas wpisu lunęło jak z cebra. Ale po minucie można było kontynuować. Dziękujemy 

Rachu-ciachu na leniwca niedzielnego. Dzięki :)

Oczywiście pierwsze kroki skierowane w złą stronę, a to dopiero początek długiego spaceru po mieście.

Wieczorne keszowanie po okolicy razem z Ronją. Dzięki za kesza, pozdr.

Hello,

Troszkę nie na trasie, ale podjechaliśmy. W końcu trzeba zdjąć skrzynkę z mapy. Zastanawiam się, z jakiej okazji ten detal znalazł się właśnie tutaj ? Miejsce raczej mniej dostojne, niż on sam. Pzdr, Wojtek

Znaleziona podczas wizyty w okolicy. TFTC!

Znaleziona razem z marass1111. Dziękuję za skrzynkę i zabawę.

Popołudniowy objazd razem z zuza007 Jeżycko-Łazarskich klimatów....Po publikacji wiedziałem, że doskonale znam ten element ale błędnie wiązałem go z inną dzielnica miasta. Po zmianie kordów nie miałem już żadnych wątpliwości gdzie jest...Mijany od dziecka do dziś ...umknął jakoś.....Dzięki. Pzdr.

I kto by pomyślał, że ptaszor ów czaił się na mnie co środę za rogiem. Dzięki za kesza.

Czysty zbieg okoliczności, zrządzenie losu, przypadek albo opatrzność zawiodły nas na Jeżyce celem konsumpcji, wszak powszechnie wiadomo, że to kulinarne serce Poznania. A za rogiem czaił się Antywyimek przebrzydły w swym opieraniu się przed pierwszym znalezieniem. Z lokalizacją schowka nie było problemu. A ptaszę? Ślepowron, Korwin.... może Pingwin? Był swego czasu taki wierszyk "och, pingwinku, brzydkie ptasze, opuściłeś gniazdo nasze, opuściłeś nasze strony, ty pingwinie ...!". STF, TFTC!

O, faktycznie. Uff, czyli to po prostu geopedesnygusostwo ;P.

To nie Jackowskiego :)

Jackowskiego? Nie może to być, dziś jest pierwszy ale nie Aprilis przecież... A my tam TEGO szukaliśmy już wcześniej. Geoślepota albo geoszwindel ;).

Gratulujemy pierwszej Ptaszynie, znaczy się znalazczyni. Współrzędne zmienione, powodzenia !

FTF-uratowałam w końcu tego ślepowrona, bo moczy się w Warcie już ponad miesiąc i nie będę ukrywać jaką sprawiło mi to wielką satysfakcję, a ptaszek jest dowodem na to jak można się ukryć, zniknąć, być niezauważonym w takim zagonionym, zatłoczonym mieście  Antywyimek na wyciągniecie ręki, piękny i widać, że zrobiony ze szczerych wzniosłych uczuć, aż nie pasuje do otoczenia - jest taki "anty". Miłe wrażenie mimo -12°C za to keszynkę w tej temperaturze to już wyzwanie. WIELKIE DZIĘKI