Skrzynka została zarchiwizowana.

Pierwszy etap znaleziony bez problemu, niestety chyba finału brak.

Nie ma tam tego kesza ktoś zabrał;-(

Wracając z urbexiarskich skrzynek, z rękoma o temperaturze zamrażarki, postanowiliśmy wziąć coś innego, na rozgrzanie. Bardzo mi się podobało, bo bezczelnie się śmieje z wiernych i niewiernych. Znakomite maskowanie, dzięki za kesza. Pozdro :)

Genialne w swej prostocie, podobał mi się też pomysłowy etap pierwszy. Brawo! Zostawiam zieleninę, bo się należy!

Pomysł prosty i genialny zarazem. Nie będę szczędził gwiazdy bo właśnie takie skrzynki (z pomysłem) powinny być nagradzane. Dobrze chwilkę podumać nad tym co się widziało, a potem przystąpić do poszukiwań. Współtowarzysze podróży znaleźli szybciej niż ja bo musiałem oczywiście wszystko obfotografować. Dzięki za keszyk.

Przyznaję, że "wyrwany do tablicy" nie okazałem należytej uważności. Nieco zawstydził mnie więc  "telefon do przyjaciela", który naprowadził  na trop wskazówki.

Bardzo ciekawe wykonanie zasobnika.

 

mały, dzisiaj rzadko spotykany smaczek

W końcu była chwila na pokeszowanie po Śląsku :)
Przyjemna keszyna. Pierwszy etap niewiele nam podpowiedział, za to odkrylismy pstryczek ;)
W sumie sam nie wiem jak trafiliśmy tego kesza. Polelismy w konkretne miejsce, pierwsze macnięcie i jest. Piękna robota :)
Dzięki za kesza i pozdrawiam.

Piękna robota!!!!!!!!Nie umieliśmy rozkminić, o co chodzi z tablicą, więc postanowiliśmy zrobić rundę po okolicy- a nuż się uda.. No i jesttt!!!!!! Cudeńko, dłuższą chwilkę  :D 

Dzięki i pozdrawiam! :) 

Wskazówki na tablicy nie znalazłem  lub nie wiem o co chodzi. Po podpowiedzi Bartka znalazłem skrzynkęIdealnie się wkomponuje. Świetne maskowanie. Znakomita i rekomendacja = ) Dzięki!

No Panie! Stałam i na to patrzyłam, niby mi kolor trochę nie pasował a jednak bez konsultacji się nie obeszło. I nawet podpowiedź z tablicą okazała się jasna. Cudo!!!! Dzięki

Jak ktoś wcześniej napisał " tak widoczna, że aż niewidoczna". Tablica niestety nie ujawniła nam swojej tajemnicy, więc postanowiliśmy pokręcić się nieco po placu kościelnym w nadziei nagłego olśnienia. Zaczęliśmy od najbardziej "podejrzanego" miejsca, ale bez pozytywnego rezultatu. Kolejne 10 minut błąkania się dookoła kościoła i coraz większa determinacja przeobrażająca się w czarną rozpacz. Nagle młodsza część teamu pokazuje absurdalne "coś " i mówi : Tato, a może to to... Chcąc pozbawić pociechę złudzeń, podchodzę i udowadniam, źe "to" przytwierdzone na stałe... Ciężko mi będzie coś jeszcze dziecku w życiu udowodnić...

Gratulacje dla Założyciela za pomysł, wykonanie i... skrzynkę tygodnia. Jak najbardziej zasłużone...

Patrzyliśmy na tablicę i odrzucając plakaty niczego nie udało nam się dostrzec. Gdy popatrzyliśmy na plakaty wytypowaliśmy jedno miejsce i okazało się, ze to jest miejsce ukrycia skrzynki... albo źle to zinterpretowaliśmy, albo trzeba jednak popatrzeć na te plakaty =D

Witaj Darkos76!

Miło nam poinformować, iż Twoja skrzynka została wybrana skrzynką tygodnia.

SERDECZNIE GRATULUJEMY!
Zespół Opencaching

Byliśmy. Widzieliśmy.  Znaleźliśmy.

Kamuflaż zacny

Majówkowe rowerowe keszowanie po okolicy; kiedyś się odbiłem od tej skrzynki bo ludzie przeszkadzali dziś za to wszystko od pierwszego spojrzenia- perfekcyjna robota - dzięki.

Świetne!
I tyle w temacie.

Świetnie. Dziękuję.

Za każdyn razem, kiedy widzę takie cudeńko, zastanawiam się, ile czasu autor musiał na to poświęcić. Zawsze dochodzę też do wniosku, że mnie TAKIE rzeczy przerastają. Misterna, niemal jubilerska robota za którą dałabym więcej gwiazdek (ale się nie da). Perfekcja w kazym detalu zasługuje na najwyższe uznanie. Podejmowanie takiego kesza to czysta przyjemność. Dzięki.

Drugie podejście (kiedyś nie było). Dzisiaj wiedzieliśmy juz czego mamy szukać,  jednak wykonanie kesza  powaliło  nas na kolana. Rewelacja. Wielkie dzięki.

Gdy wydaje mi się, że dochodząc na miejsce nic mnie tam nie zaskoczy to właśnie zostaje tak zaskoczony ze sam się dziwię. Dzieki.

Podchodząc na kordy wydawało mi się, że wiem jakie będzie maskowanie...

Nic bardziej mylnego. Na pewno nie to, o czym będziecie myśleć.

Jak dla mnie: majstersztyk.  Świetnie się komponuje. Na zielono dziękuje.

No i nawet w takich czasach można coś nowego zaskakującego wymyślić :)

Wielkie dzięki :)

Skrzynka gotowa do szukania. Powodzenia!

Faktycznie kesza nie ma, ale podpowiedź cały czas na miejscu.

Skrzynka będzie czasowo niedostępna.

Zwiedzanie terenu przykościelnego zaczęliśmy od niewłaściwej strony, więc szukanie kesza trochę potrwało. Przyznam szczerze, że nie wpadłam na to, że to akurat ten hint z tablicy... Obstawiałam raczej ławkę, przecież jak byk jest napisane "Idźcie i odpocznijcie". No ale jak już kesz się objawił to potwierdzić muszę to co poprzednicy pisali - polot, fantazja, klasa sama w sobiePodobało się, bardzo. TFTC!

Czytaliśmy plakaty w gablotce, ale nic nam to nie dało, znalezione przez przypadek. Później nas oświeciło. ;)

Czapki z głów! Gruby opisał resztę :)

Dzięki za kesza, pozdrawiam 

Keszowanie po pracy z Mensorem. Podzieliliśmy się zadaniami, i tak Mensor zajął się rozwiązaniem zagwozdki przy tablicy informacyjnej podczas gdy ja bawiłem się włącznikiem światła w gablocie, w drugim etapie rolę się odwróciły i to ja zająłem się właściwym zadaniem. Świetne maskowanie, za które duży plus, przez przypadek udało mi się wpaść na ukrycie kesza z biegu (a może nie przez przypadek a moją zabawę przy tablicy informacyjnej? Kto wie ?) ale jest ono niesamowite, tak widoczne, że aż całkowicie niewidoczne (Mensor może potwierdzić ;)).

Dzięki za kesza, pzdr.

Najpierw zobaczyliśmy "hinta", przeczytałem uważnie gdzie mam się kierować używając kompasu. Wzruszyłem ramionami, spakowałem rodzinę i pojechałem. Jako że cel (znaleźć kesza) uświęca środki, wykupiłem wakacje dla trzech osób w pierwszych lepszych górach, które przyszły mi na myśl.

Kesza niestety nie znaleźliśmy. Ot i moja historia z hintem na tablicy :)

PS. 

Rachunek wyślę pocztą autorowi:)

A już tak bardziej poważnie - zafiksowani "hintami z tablicy" (choć zadaliśmy sobie pytanie o trwałość tej formy podpowiedzi?!) szukaliśmy "brutalforsem" po całym placu. W końcu Monia temat ogarnęła. Spostrzegawczo - przypadkiem i kesz wpadł w ręce.

Mieliśmy już dzwonić po znajomych z klasycznym pytaniem: gdzie jest kesz (szkoda nam było dzwonić po hinta gdy kesz ma tyle reko). Ostatecznie takowy telefon wykonaliśmy już "po" znalezieniu samego finału. 

Nasze zdziwienie było tym większe, że jak się okazało prawdziwy hint rzeczywiście jest na tablicy:)

Frustracji i hejtu było w tym naszym szukaniu dużo i generalnie sami trochę sobie tym zabawę popsuliśmy, niemniej jednak gwiazdeczka za pomysł jak najbardziej zasłużona.

 

PS. Swoją drogą drugi z plakatów też bardzo mylący: "Idźcie, odpocznijcie nieco" :):):) Konia z rzędem temu, kto nie będzie szukał przy ławce i stojakach dla rowerów:)

 

 

 

"W wakacje kieruj sie kompasem i przykazaniami, a nie zbladzisz."" Idzcie i odpocznijcie nieco" W wykonaniu naszym i karwdow hmmmmm.... chyba inaczej nadajemy

Świetny kesz, takie maskowania lubięGwiazdka za pomysł i włożoną pracę w maskowanie :)

Ciężko wymyślić lepszy sposób na zamaskowanie kesza w tej okolicy - gwiazdka się należy :)

Kościół znany już z poprzedniej skrzynki, więc teraz tylko po nowego kesza Tablica ogłoszeń nie wyjawiła nam swego sekretu, ale kesz i tak wpadł w nasze ręce  Maskowanie wyborne  Znaleziony z Zyfiką

Tablica ogłoszeń do nas nie przemówiła, za to intuicja połączona z przyuważeniem skąd odchodzili poprzednicy, bardzo pomogła Kesz znaleziony z Unieskim, dziękuję

świetne wykonanie i dopasowanie kesza do tefenu.super.

Wow; ) ale czad pomysł. Czapki z głów!

Nie no, po prostu rewelacja. Patrzysz, patrzysz i nie widzisz. A jak zobaczysz to nie możesz się nadziwić jakie to proste. Rekomendacja w 100% zasłużona. Dziękuję.

kapitalne wykorzystanie ,, właściwości " terenu, szybko podjęta wraz z Anką na zakończenie wycieczki , bardzo się podobało

Tak chcę rekomendować, bo znaleziony bez pomocy, super wkomponowany i z pomysłemWypatrzony w prawdzie wczoraj z M, ale był pogrzeb i za dużo gapiów, więc dziś w drodze z Pokoju i Opola zgarnięty z norbinorkami. Dzięki!

Troszkę pokręciłem się przy tablicy ogłoszeń podpowiedzi nie odnalazłem ale wiedziony intuicją dotarłem w miejsce ukrycia kesza. Przyznam, że znalazłem od razu ale równie dobrze mógłbym szukać tydzień. Kesz bowiem kamufluje się wręcz zuchwaleTrzeba mieć łeb na karku, żeby wymyślić takie coś. Jak dla mnie jeden z najlepszych keszy w kategorii mikromagnetyk jaki znalazłem w swej marnej keszerskiej karierze! Gratuluje!

Na kordach ślepota pewnie coś już zniknęło, ale po tele do przyjaciela, wszystko jasne. Rewelacyjne maskowanie. Dziękuję

Zielona za pomysł i wykonanie!

10 minut przed wyjściem do pracy zauważyłem że nowy kesz w okolicy, a że blisko to podjechałem. Trochę czasu zajęło nim zorientowałem się czym jest kesz, a jak już się zorientowałem to robotnicy robiący coś przy wieży kościelnej postanowili się blisko mnie usadowićwięc żeby nie spalić kesza odpuściłem i wróciłem wieczorem i zamiat FTF'a zostało 4 miejscesuper skrzyneczka, świetnie się wtapia! Zdobyta razem z kolorteczy :)

Po powrocie z Zawiercia czułem niedosyt, więc postanowiliśmy wybrać się po tego kesza. Jako, że od poprzedniej skrzynki umieszczonej przy tym kościele odbiliśmy się dwa razy, byłem pełen nadziei, że tym razem się uda. Znając skrzynki Darkosa wiedzieliśmy, że może nie być łatwo i że nie będzie to zwykły klipsiak pod drzewkiem albo magnetusek na płocie. Na początek bardzo dobrze przygotowana podpowiedź na tablicy ogłoszeń, a sama skrzynka to mód na moje serce. Maskowanie po prostu powala z nóg - jest na widoku, a jednocześnie idealnie się komponuje z otoczeniem. Takie kesze podejmuje się z dziką przyjemnościąTym większą, że wpadł nam TTFNie może być inaczej - ocena znakomita i rekomendacja. TFTC

TTF razem z Ronin_VincentemMaskowanie powala z nóg! Świetna robota! Jestem pod ogromnym wrażeniem. Podejmowanie takich skrzyneczek to czysta rozkosz keszerska:) Dziękujemy.

Byłem w okolicy gdy dostałem powiadomienie o nowej skrzynce. Pomyślałem sobie, ze podjadę tutaj wracając do domu. To był słuszny wybór. Bardzo mi się wszystko podobało. Od wskazówki pokazującej miejsce ukrycia do maskowania certów. Na ogół wolę jechać na łono natury i tam szukać skrzynek, ale takie mieszczuchy podejmuje się z przyjemnością. Dzięki świetna robota!

jednak się opłaca czasem w weekend nie wyjezdzac bo tu taki fajny gratis w postaci FTFA się trafił. Blisko domu wiec spróbować trzeba. kościół swojego kesza juz miał a teraz kolejny w nowej innej odsłonie. Znając inne kesze założyciela wiedzieliśmy, że nie będzie to zwykły parapeciak, nio I nie zawiedliśmy się. świetny kesz, super wtapia się w otoczenie, uwielbiam takie - niby prosto a jak fajnie i wreszcie jakiś cercik na koncie. dzięki i prosimy o więcej takich w okolicy.