Skrzynka została zarchiwizowana.

Przyznam, że eventy z tej serii zawsze mnie kusiły, ale odległość robiła swoje i nie udało się w żadnym uczestniczyć. Tym razem splot kilku okoliczności sprawił, że pojawiła się szansa na wzięcie udziału. Było super i bardzo dziękuję za możliwość uczestniczenia. R-sol jeszcze raz dzięki za wsparcie logistyczne w dostaniu się na miejsce i w powrocie. Oczywiście też za pomysł na event i doprowadzenie go do realizacji. Mimo zmęczenia po blisko 10h wędrówce i potem ponad 7h drodze powrotnej do Warszawy zdecydowanie uważam, że było wartoMiło było Was wszystkich poznać, świetnie się bawiłem! Mam nadzieję do zobaczenia: na szlaku górskim, keszerskim lub innym ;)

 

 

Dzięki Zbyszku za kolejne spotkaniepogoda prawie idealna widoki przepiękne towarzystwo zacne i tylko moja noga była nie taka jak trzebaale dałam radę i to jest najważniejszePozdrawiam wszystkich i do zobaczenia :)

Jak fajnie że byliście i tym razem nic nie przeszkodziło, choć w drodze powrotnej keszowóz bardzo mocno próbował odmówić posłuszeństwa. Super pogoda, super towarzystwo, kesze padały jak muchy . Dziękuję wszystkim nowym uczestnikom, jak i tym stałym bywalcom. Ja tam naliczyłem 13 osób, ale co to za różnica . Mam nadzieję, że was nie zamęczyłem . Jeszcze raz DZIĘKUJĘ WAM BARDZO. Do następnego, bo na pewno będzie.

 

PS. Tym wyjazdem zdobywam minimum do zaliczenia geościeżki GSB, choć nadal jakoś to do mnie nie dociera...

Nio I tym razem udało się zorganizować tą trasę i to w bardzo fajnej 12-osobowej ekipie. My już zjechaliśmy dzień wcześniej nocując w schronisku i czekając przy owieszkach na resztę ekipy. Trasa bardzo przyjemna bo mało podejść i raczej łagodne, widoczki tez się pojawiały a na koniec najfajniejsze. do tego schroniska ze smacznym szamankiem więc krejzolkowie brzuszki nie chodziły głodne. bez większego pośpiechu zeszło nam sporo kilometrów nio I pogoda idealna zarówno dla nas jak i dla naszej psiny, która dzielnie się spisała. Dzięki R-Solek za sprytną organizacje trasy i bardzo miłe spędzony i wymeczony dzień.

kolejna przygoda górska w keszerskiej ekipie , towarzystwo , pogoda i humory dopisały , trasa wysmienita , jak zwykle świetnie spędzony dzionek , wielkie dzięki za organizację i transport , mam nadzieję że kolejne terminy mi również się dopną

Niestety. Pilna sprawa do dopięcia :(

Bedziemy we 2 a może nawet we 3.

byda a jak , mam nie wiedzieć czemu zaległości keszpwe  ;-) 

Mnie chyba niestety wyskoczyła zadawniona sprawaPozostaję w zawieszeniu, ale raczej na nie :(

Lubię tą trasę! Szczególnie w maju. Jak nic nie wyskoczy z nienacka to wstawię się z synkiem czyli Gaworkiem.

Mam nadzieje, że się uda . No co ? Wolę dmuchać na zimne . Będziemy w składzie min 2 max 4 - osobowym.

p_nowik masz miejsce zarezerwowane.

wolne zaklepane więc z chęcią wybierzemy się w górki ale już w piątek i prawdopodobnie dołączymy od schroniska jeśli uda się tam zaklepać nocleg z psiakiem :)

Chętnie wezmę udziałI chętnie skorzystałbym z miejsca w keszowozie, które R-sol oferujesz, bo akurat koniec tego tygodnia będę spędzał w Katowicach.

Wstępnie mamy 2 lub 3 wolne miejsca w keszowozie. Możemy kogoś zabrać ze Śląska lub Krakowa.