Niestety na miejscu brack wszystkich elementów. Skrzynka została zarchiwizowana.

 

Skrzynka będzie czasowo niedostępna. Sprawdzę co i jak gdy będę w końcu pobliżu :)

Drugie podejście i drugi DNF ! Dzisiaj również nie było narzędzia, które jeszcze w listopadzie 2019 r. czekało na śmiałków, którzy dostrzegą keszyka. Ale i tak dziękuję i pozdrawiam, może to "geoślepota".

Nie odnalazłem narzędzia, kesza też nie dojrzałem.

Ha! Mieliśmy dokładnie takie samo skojarzenie, jak Ćwir. ;-)

I dokładnie taką samą znakomitą zabawę, jak w Śremie, chociaż rozwiązania techniczne inne.

I dokładnie taką samą ochotę na zarekomendowanie poszukiwań tej skrzynki, co niniejszym czynimy z wielką przyjemnością.

Bardzo dziękujemy za tę znakomitość i za poreaktywacyjny TTF, chociaż, jako żywo, żadnego wichajstra nie zmajstrowaliśmy, my go tylko użyliśmy. :-)

- Majster! Trzeba namierzyć kesza! Widzisz go?
+ Widzę!
- Super! Tylko jak się tam dostać? Od góry? (idzie)
+ Od góry nie sięgniesz! Przeczytałeś dobrze opis?
- Faktycznie! Ale gdzie to znaleźć? (chwila szukania) Jest! Ale bajer! Majster! Okolica czysta?
+ Czysta!
No i zaczęliśmy zabawę...Więcej nie ma sensu pisać - świetny patent! Przypomina finał pewnego śremskiego multaka...Nawet trafił się poreaktywacyjny SyTyFy.Zielone!

Ej Master, co tam robisz? No jak to co? Podejmuję skrzynkę.Na szczęście nikomu tłumaczyć się nie musieliśmyZajebista skrzynkaTFTC, pozdrawiam, Nati..

W Łodzi takich nie ma :D
Fajna zabawa. Dziękuję!

FTF? Chyba po reaktywacji. 

i się trafił {FTF} a skrzynka, no, brawo, Panie majster, FA-CHO-WO! No tak się dzisiaj uśmialiśmy, że nawet jakby cieplej się zrobiło. Piękne wykonanie, widać rękę Majstra.

{FTF}... Czyżby? Skrzyneczka rozpracowana z MiiOl... Brawo Panie Majster, naprawdę pomysłowo i za to leci zielone. Bardzo dziękujemy

MAjster powraca na swoje miejsce.

Skrzynka będzie czasowo niedostępna.

Skrzynka gotowa do szukania. Powodzenia!

Skrzynka będzie czasowo niedostępna.

Podejmowałem czekajac na autobus. Skrzynka "dodatkowa" z kamizelką i listem bez uszkodzeń. NATOMIAST BRAK "TYCZKI" DO PODJĘCIA. Może nie znalazlem, a może ktoś zabral. Skrzyneczkę podjąłem z poziomu schodów. Niestety cała zalana wodą. Certyfikaty znalazcy wocalały dzieki laminatowi, a lookbook praktycznie sie rozpłynął. Odlożyłem na miejse. Prawdopodobnie ściekająca woda ze schodów zalała casha.

noc, więc pora najlepsza. Ale... info poszło do autora.

Miejsce odwiedzone podczas dobowego rowerowego wypadu, czyli 110 km po Poznaniu w poszukiwaniu keszy. Dziękuję za skrzynkę i pokazanie miejsca :)

Ekstra keszyk

Trzeba było wnieść się na wyżyny umiejętności, zwłaszcza przy tak silnie wiejącym wietrze."Niebiańskie" maskowanie. ;-)

W oczekiwaniu na autobus udało się jeszcze podjąć ostatnią skrzynkę tej wycieczkiZobaczona z poziomu ziemi, ale potem trzeba było się wnieść prawie w niebiosa.

Ej majster! Odwaliłeś kawa dobrej roboty z tym keszem. Poszło mi nad wyraz szybko i sprawnie, a obawiałęm się, że będzie gorzej gdy czytałem logi. No i nie da się podjąć jej niezauważenie...mnie akurat podjechał na przystanek autobus z kórego wywaliło się wuchta wiary...Kesz na szczęście był już na glebie, ale ja z tym narzędziem musiałem wyglądać jak...debil  Reko oczywiście zostaje. Dzięki. Pzdr. 

Oj długo nam zeszło zanim podjęliśmy to coś :-) 

Zabawa pierwsza klasa ;-) 

Dzięki wielkie :-D 

Masakra w tym pozytywnym znaczeniu tego słowa. Nakombinowaliśmy się tutaj sporo. Poszczególne elementy świetnie integrują się z całą konstrukcją.

Pomysł znakomity, a realizacja perfekcyjna. Mieliśmy tutaj świetna zabawę, ale też ulga była gdy całe zadanie zostało wykonane i wszystko wróciło do stanu początkowego.

Wielkie dzięki.

Oj majster przy tym keszu się namęczył... Chyba zmęczenie dało znać o sobie. Dobrze, że koniec końców zauważyłem coś, a to coś okazało się keszem. Dobrze, że miałem spokój i nikt chodzący w te i nazad mnie nie niepokoił. Fajny ten kesz, ale mam wrażenie, że chyba coś z nim nie do końca jest tak jak sobie autor wymyślił. Ale i tak miło było tu pokombinować. TFTC!

Znalezione. Tak jak poprzednik. Można podjąć bez narzędzia. Odłożyłem tak jak było. Gwiazdka za pomysl.Miejsce raczej nieciekawe. Dzieki

Znaleziono wszystkie elementy układanki, a kesz podjęty bez ich użycia. Wpis i odstawiony tak jak zastałem. Dopiero w drodze powrotnej uzmysłowiłem sobie, że miejsze kesza jest nieprawidłowe. Mam nadzieję, że założyciel nie ma daleko i poprawi kesza tak jak być powinien, szkoda, że nie  było mi dane poznać całego mechanizmu zabawy.

znaleziona razem z Luke82,zabawy co niemiara .

Zabawy co niemiara przy podejmowaniu skrzyneczki w towarzystwie brata. TFTC

Zobaczyć cały autobus jak ogląda się na moje i majstra kojoty wyczyny: bezcenne :P
Kapitalna zabawa :)

Wracamy sobie z D.A.G. Ch. do Gdańska i jakoś tak przy drodze był keszyk, był zjazd to zjechaliśmy. Przychodzimy... wow! Oj majster, widzimy, że u was tam w Wielkopolsce to nie tylko solidność ale i z polotem się działa - brawo! Bawiliśmy się genialnie! Oczywiście od razu musieliśmy ruszyć na kolejne kesze w okolicy. Nie często już mnie coś zaskakuje ale tu jak nic się udało! Wypatrzeć nie było łatwo, ale w końcu się udało!

Znaleziony fajny kesz gdzieś już podobnego widziałem

Robiłam za jednego z majstrów, i to tak na całej linii, bo klej silikonowy w takiej typowo majstrowej tubie z oprzyrządowaniem wyciskającym trzymałam, i nawet śruby mocujące podawałam. Fajnie było!

Pięknie dziękuję za skrzynkę. Znaleziona dawno temu wspólnie z luksta, teraz logowana. TFTC!

---

Zbiorcze logowanie zaległych znalezień za pomocą GeoLoga&OKAPI

Pięknie dziękuję za skrzynkę. Znaleziona w towarzystwie luksta. TFTC!

---

Zbiorcze logowanie zaległych znalezień za pomocą GeoLoga&OKAPI

Ej majster, jak tak dalej pójdzie to zielone mi całe wyjdzie. Kolejna rekomendacja - bawiłem się przednio  i pomimo, że jednego atrybutu nie używaliśmy to wydaje się dośc potrzebny jako kamuflaż w dzień powszedni gdy słońce na niebie. Pierwszą część zrobiłem przed WIO ale z racji, że zaświtało mi dopiero po chwili co mogłoby być keszem, byłem już w samochodzie w drodze na spotkanie. Reszta potem, pomyślałem i ostatecznie podejmowana po spotkaniu #WIO w sympatycznym gronie Algidy, buniaczka i rredana.

Pięknie dziękuję za skrzynkę. Znaleziona w towarzystwie rredana. TFTC!

Kolejny raz zobaczyliśmy w wykonaniu Autora realizację zamysłu widzianego na południe od Poznania. Co najciekawsze, pomysł znów zrealizowany jest niezależnie i bez uprzedniej wizyty tam. Kto był, ten wie :). Ciekawe, z czego to wynika, może podobnej diety ;P. Zdecydowanie przypałowa lokalizacja, wykonanie przemyślane i niezawodne :). Reko się należy. TFTC!

Dawno, dawno temu...Nadrabiania zaległości ciąg dalszyDzięki za skrzynkę.

Przy keszu spotkanie z inną ekipą coś tam kitrającą za pazuchą  Zapoznaliśmy się z tematem, a później przyszedł czas na odłożenie kesza. Dzięki za znakomitą skrzynkę, pozdr.

Podejmowanie skrzynki odbywało się niekoniecznie w kolejności przewidzianej przez założyciela ale zabawę przy tym mieliśmy przednią. Na sam koniec podjechała następna ekipa żądna pomajsterkować. Za całokształt dziękujemy i rekomendujemy.

Keszowanie w ramach WIO #42.

2/3 roboty już poczynione, majster zaraz idzie na fajrant, a tu Jacole ze Śremu z wizytacją, potem już klasycznie jak na budowie jeden robi reszta paczy :DA i żeby nie było bystrego oka użyczyła pani Jacolowa..

Patent już znany, co ciekawe autorzy o sobie nic nie wiedzieli O_o

dzięki za kesza i STF-a

Gdy dojechaliśmy na miejsce ktoś już tam grzebał poczekaliśmy chwilkę by mógł dokończyć dzieła ( a już chciałem otworzyć okno i krzyknąć "Aj majster co tam kombinujesz"), lecz widząc że to chyba szybko nie pójdzie postanowiliśmy dołączyć do poszukiwań. Okazało się że to Vilku i już prawie uporał się z keszem troszkę mu pomogliśmy ale to on jako pierwszy czynił honory. W sumie zaliczyliśmy wspólnego STF, choć Vilku na niego bardziej zasłużył. Świetny keszyk, super się bawiliśmy podczas podejmowania  ( ale czy ja tego patentu gdzieś już nie widziałem) Gorąco polecamy i rekomendujemy. TFTC

Hello,

A co osoby tu robią ? I czemu coś kryją za pazuchą i nie chcą ujawnić ? Mowa o RoDa-bezJJ-ach, złapanych na gorącym uczynku usiłowania odłożenia kesza na miejsce. Miejsce rzeczywiście uczęszczane , więc dyskrecja zalecana. Ale dlaczego przed nami chowali ? Przecież my swoi   W końcu zrobiło się czysto w strefie i wspólnie przywróciliśmy stan pierwotny. Mimo faktu oczywistego nadal wydaje mi się, że skrytka powinna być element wcześniej, niż później, ale widać tak ma być i szlus   Pzdr, Wojtek

Po obiedzie pojawiła się nowa skrzynka, więc te zjedzone kalorie trzeba było spalić. Narzędzie znalezione dość szybko, tylko co z tym zrobić? Kesz tak znakomicie się wtopił w otoczenie, że z trudem go dostrzegłem. Oj na starość już mi bliżej do alei emerytów niż do takich (skądinąt znakomitych) keszy.