Takie kesze cieszą najbardziej, człowiek trochę namęczy się , nieraz wkurzy ,ale jak domyśli się, co autor miał na myśli ......to satysfakcja jest ogromna. Przyznam, że podejmując finał trochę mnie zatkało bo z takim patentem spotkałam się pierwszy raz,

Dziękuję, że autor pozwolił mi cofnąć się do szkoły średniej, chociaż na chwilkę, fajne lata to były...., a język polski uwielbiałam :),razem z moim Bambą, dzięki :)

Tylu wierszy Asnyka to ani w szkole ani na studiach nigdy nie przeczytałem

Część znałem a części domyślałem się że znam

Ostatni etap super, nawet zimą pracuje...kiedyś widziałem taki patent w schronie, ale nie wiem

czy jeszcze działa.

"Wreszcie coś dla mnie" - powiedziałem Areckisowi, kiedy zobaczyłem ten quiz. Ciekawy i przemyślany - od początku do końca.

Sporo pracy mnie jednak kosztował, bo żeby dokopać się do niektórych pozycji, trzeba było odkurzyć połowę księgozbioru ;)

Dzięki, świetnie się bawiłem!

STF

Wypuszczony w trakcie mojej choroby, więc miałem duuuużo czasu żeby się nim zająć. Trzeba było przerzucić tonę literatury  i przypomnieć sobie co niektóre fragmenty, a niektóre dopiero poznać. Quiz świetnie przemyślany i przygotowany. Widać, że autor poświęcił mu naprawdę mnóstwo czasu.  Po literaturze przyszedł czas na drugi etap, który poszedł w miarę sprawnie. 

Dziś udało się w końcu szybko wyskoczyć z Kropką w teren i pozbierać wszystkie wskazówki, po czym  jeszcze dogłębniej zatopić się w lekturze ,a sam finał hmmmm watro rozwiązać, żeby go zobaczyć 

Wielkie dzięki dla autora za zmuszenie szarych komórek do pracy. 

Bardzo dziękuję autorowi za kolejny swietny quiz! Zdobywanie go było olbrzymią przyjemnością.  Etapy terenowe ekstra, wszystko przemyślane i łączy się fajnie w super całość. Dzięki areckis za super zabawę proszę o więcej.  

A że jest to keszyk quizowo-literacki z elementami matematyki to odwdziecze się cytatem zagadka jednago z moich ulubionych pisarzy, mam nadzieję że areckis się zmierzy z zagadką ;-) 

Słynny przodownik pracy Aleksy Stachanow chodził dwa razy dziennie za małą potrzebą i raz na dwa dni za dużą. Ale kiedy zdarzało mu się uderzyć w gaz, za małą potrzebą chodził cztery razy dziennie, a za dużą ani razu. Policz, ile razy w roku przodownik pracy Aleksy Stachanow chodził za małą, a ile za dużą potrzebą, przyjmując, że był urżnięty przez trzysta dwanaście dni w ciągu roku.więcej

Wieniedikt Jerofiejew – Moskwa — Pietuszki

Na chwilę musiałem zawiesić. Skopałem wyliczenie koordów finałowych. Na podstawie 2 etapu mogłyby wyjść bzdety. Teraz jest OK. ;)

Zapraszam ponownie.