Rowerem na kesze - odsłona czwarta w tym miesiącu.

Hm, ostatnie znalezienie we wrześniu 2016, potem pięć DNF-ów. Przekopałem wszystko wokół drzewa i nie zostałem nagrodzony. Kaczor_691 wydaje się dobrze bawić naszą indolencją ale to chyba nie o to chodzi żeby tak schować aby nikt nie znalazł. A może się mylę?

Tak czy siak dzięki za możliwość szukania tej skrzynki.

Ziemia twarda jak kamień. Jeśli to zakopek, to raczej kiepski pomysł przy gliniastej ziemi.

Skrzynka O.K.  Musicie bardziej się postarać.

Niestety się nie udało.

NIEZnaleziona podczas wyprawy z akimg, Pan Jaga i Phoebe.

Nieznaleziona z Phoebe., Gackkiem i Panem Jagą.

Nam też niestety się nie udało :(

Byłem. Widziałem. Kesz na miejscu.

Wspólny wypad ekipy Geocaching Warszawa na skrzynki na trasie: Warszawa - Góra Kalwaria - Kozienice - Kurów - Klementowice - Wąwolnica - Nałęczów - Dęblin - Warszawa.

To był dzień pełen wrażeń. Z domu wyszedłem o 8 rano a wróciłem o 22-giej. Odwiedziliśmy przeszło 50 skrzynek - niestety sporo było DNFów (i 10 - 15 stopniowy mróz i śnieg tylko w niektórych przypadkach może być wytłumaczeniem). Większość keszy ostatnie znalezienie miało w najlepszym wypadku dwa miesiące temu, ale standardem był wrzesień/październik.

Dziękuję wszystkim autorom za przygotowanie skrzynek, za pokazanie ciekawych miejsc (do których bez geocachingu pewnie nigdy bym nie trafił) oraz za opowiedzenie ciekawych historii.

Dziękuję wszystkim współtowarzyszom i współtowarzyszkom wyprawy za bardzo miłe towarzystwo (dzięki któremu nawet największy mróz nie jest straszny) oraz koleżankom za przygotowanie przepysznego ciasta! Mniam, mniam!

Zachęcam wszystkich do podróżowania po Polsce, bo mamy sporo fantastycznych miejsc do odwiedzenia w naszym kraju!

Ja wierzę, że kesz gdzieś tam jest. Niestety przy takiej ilości śniegu nie udało nam się go odnaleźć ;(

Trochę poprawiliśmy maskowanie bo rzucał się w oczy. Dziękujemy za zabawę.

11-godzinna keszerska wyprawa razem z Tsalarioth i Mktos.
Już padałem na twarz ze zmęczenia :P
Pozdrawiam i dziękuję!

11-godzinna wyprawa keszerska razem z tsalariothem i Gmiterem.

Szybko, sprawnie, bez problemu i dalej w drogę.

Dwudziesty czwarty kesz podczas jedenastogodzinnego keszerskiego maratonu z MKtosiem i Gmiterem.

Bez przygód, jedziemy dalej w stronę domu!

TFTC

Skrzynka znaleziona na wypadzie razem z Andrzejjem, geo_mamą i Piżmakiem. Dzięki za kesza :)

Dzięki :)

Skrzyneczka znaleziona bez problemu.Dzięki

Szkoda, że po 3 i takim patencie trafiła się 2 (zakopany kinder)TFTC!

Widok piękny, szczególnie jak jest słoneczna pogoda.

Znaleziona. Dzięki za kesza.

Militarny duet chełmskiego Ducha - Bielucha. Logbook taki mokry, że nie moża było wpisać daty. DzK.

Milirarny duet chełmskiego Ducha - Bielucha. TFTC.