Skrzynka została zarchiwizowana.

Skrzynka serwisowana, zapraszam do poszukiwań

Tu keszyk niestety także odnaleziony w częściach. Wonsz został poskromionyMaskowaniem z wężem dałem blisko pojemnika. Czerwony niby wąż jest obok na drzewie aby dawać znak, że keszynka już blisko. Dzięki.

Bardzo dziękuję za pokazanie miejsca i założenie skrzyneczki. Znaleziona wspólnie z moim najlepszym team'owym kompanem- Badzią Gadzią- podczas pięciodniowego rodzinnego namiotowania w okolicy"Leśne Trupy" jak to zasłyszałem- zdobyte w całości Dzięki :)

Keszyk raczej nie był na miejscu, ale zostawiliśmy jak znaleźliśmy, bo może taki był zamysł.

Namiotujac w poblizu , udalo sie zrealizowac plany z zeszlego roku. W doborowym.towarzystwie m_si i gromady kleszczy, udalo sie zrobic 100% dostepnych keszy ! Miejsca wymagajace, najmilsze jest zachodnie skrzydełkopozostale partie sowy czasami hardkoroweBardzo dziękuję za chwilę z keszem.

Dziękuję za kesza znaleziony wraz z Radzikiem i Hahapikiem

Las niezachęcał do przedzierania się, ale nie było wyjścia. Dzięki za skrzynkę. Strażnik czuwa

"lasy Główczyc na bis"
złapana  w ramach leśnych wędrówek to tu to tam THX...i za kolejny uroczy spacer leśnymi ostępami ...tutaj keszyna w dobrej kondycji choć pilnowana przez nie mniej "urocze " Paskudztwo...

Skrzynka wypatrzona bardzo szybko. Dziękuję.

Pogoda sprzyja, więc czas na Leśne Tropy :)

Skrzynka szybko namierzona :)

Dzięki :)

Niestety szyszki i elementy edukacyjne gdzieś się ulotniły, podobnie jak choinka która miała wskazywać drogę. Obecnie do skrzynki prowadzi element charakterystyczny zostawiony przez któregoś z keszerów :)

Skrzyneczka znaleziona bez problemu.Podjęta szybko i sprawnie.Dzięki

Właściwie to szyszki się znalazły,ale trochę później

TFTC! 

Znaleziona calkiem sprawnie. Niestety szyszek nie bylo :(

Dzieki

Szyszek nie znaleźliśmy, może jakiś szalony dzięcioł wywlókł je do swojej kuźni.

Ale poza tym kesz całkiem spoko, dzięki!

Szybko namierzona.

Dzięki!

dziękuję za kesza

Znaleziona z  MPG i justrad . Troszkę kesza zabezpieczyliśmy folią ale wymiana pojemnika konieczna

choinka mi się bardzo podobała. cała skrzynka wymaga generalnego remontu. logbook wilgotny, opakowanie połamane, w środku pełno wody !!!

Pierwszy ukazał sie kesz po chwili odnalazła sie choinka.

 

Znaleziona razem z Biedakiem w trakcie przygody z Leśnymi Tropami Z zagadką dnia " Jak

logbook ocalał... " kończymy pierwszy dzień na ścieżce

Znaleziona razem z aśkowski na weekendowym szlaku Leśnych TropówCos niestety znowu dobrało się do kesza, bo pudełko, wieczko i zawartość leżały zupełnie gdzie indziej... i nadal nie wiem, jakim cudem logbook był cały, a jednocześnie wyjęty z woreczka strunowego, również całego...  kesz zdecydowanie wymaga serwisu! 

Rzeczywiście, keszyk fajny, ale doprasza się serwisu, szczególnie szyszkowego i pojemnikowego, bo logbook suchy jak pieprz i daje radę. Na dziś kończę zabawę na Leśnych Trupach, jeśli żona i bolące kolano pozwolą, jutro wpadam na trzecią odsłonę. Dziękuję bardzo.

Choinka namierzona dość szybko i tu pewne zaskoczenie, że widnieje na niej wpis mojego bezpośredniego poprzednika przy większości skrzynek na projekcie. Myślałem, że może to ona jest keszem, ale po doczytaniu opisu okazało się, że gdzieś powinien być jeszcze spory pojemnik. Zacząłem krążyć po okolicy aż w końcu go dostrzegłem pod małym buczkiem i daleko od choinki. Niestety, pokrywka była podziurawiona a w środku stała woda. W zasadzie tylko logbook był suchy, reszta zawartości mokra (szkoda trochę szyszek, które zaczęły pleśnieć). Kesz odłożony w okolice choinki, ale dziki pewnie znowu go wyciągną. Kesz wymaga pilnego serwisu!! Dzięki za skrzynkę!

Krótkie plażowanie nad naszym morzem, wydmy i Leśne Tropy w pojedynkę. Pozdrawiam i dziękuję.

Znaleziona w drodze do Kluk

Znaleziona podczas drugiej wyprawy na "Leśne tropy"  wspólnie z Abigeo.

Podziękowania za skrytkę i cały projekt.

Podziękowania za skrytkę! :)

Dzisiaj zdecydowaliśmy z Tedim dokończyć podejmowanie Leśnych Tropów.
Po drodze do Wierzchocina, jak i w drodze powrotnej znaleźliśmy również kilka pobliskich keszy w okolicch Słupska, Karżniczki, Rumska i Główczyc.
W samym projekcie został mi już tylko jeden, niedostępny dzisiaj keszyk. Przy okazji ;-)
Mimo opadów deszczu w drugiej części dnia - świetny wyjazd :)

Choinka może i ułatwia znalezienie, tylko, że w momencie kiedy ją dojrzałem, to widziałem już tez kesza!
Nie zgadzam się z opinią, że "kocham i nienawidzę". Ścieżka fantastyczna, choć wymagająca - nie ma tu miejsca na nienawiść :)

Skrzyneczka złapana na jednodniowym wypadzie na tropy. Dziękujemy bardzo za skrzyneczkę i za cały projekt.

Z deszczu pod słońce. Skrzyneczka znaleziona TFTC podczas ponad 20km wyprawy.

Skrzyneczka znaleziona razem z żonką, podczas wypadu na przepiękne Kaszuby, a dokładniej na Sòwkę. Pozdrawiam i dziękuję - Wrzos!

Sobotnia wyprawa w słońcu, dziękuję za skrzynkę :)

Po Mokrych Przygodach nastąpiła radykalna zmiana, dziś był Słoneczny Patrol :D

"Leśne tropienie" z Agatą - dzień drugi. Jak się okazuje, każda choinka ma dwa oblicza - lepsze i gorszeNam udało się iglaka poznać od tej lepszej strony. Fajny kawałek maszynowego rękodzieła. Dziękuję za keszyka.

Ale wredna skrzyneczka, na całe szczęście w odpowiednią stronę dyndałaZnakomitości - dziękuję!

Skrzynka znaleziona w ramach inauguracji projektu Leśne Tropy.
Dzięki za kesza.

Dziękuję za super zabawę i świetnie przygotowane skrzynki. Pokazaliście nam ciekawe i niezwykłe miejsca. Szukane skarby budziły różne emocje i tak trzeba. Geościeżkę w całości zdobyta w towarzystwie Jed Team.

FTF - skrzynka znaleziona w ramach zdobywania projektu "Leśne Tropy". Nie ma jak deko zwariowane pomysły. Zrobienie czegoś głupiego, nieracjonalnego i nie do końca wytłumaczalnego, od czasu do czasu, każdemu zrobi dobrze... Mi dzisiaj zrobiło a grzesztof jest ojcem tego wariactwa :-), bo to on w zasadzie stał za szalonym pomysłem pojawienia się w tych słowińskich lasach tuż po wschodzie słońca.
Podjęty w czteroosobowym trójmiejskim teamie.
TFTC.

Wspólnie z Kurierem i Bambą na inauguracji Leśnych Tropów. Zamaskowana tradycyjnie, choineczka się uśmiechała z daleka więc problemów nie było.

Wielogodzinne zmagania na Leśnych Tropach w doborowym towarzystwie - wielkie dzięki za znakomitą zabawę  Pozdr.

Leśne Tropy w świetnej kompanii z Copiesem (system HAU-HAU) i night_time (OC/GC), Reszta ekipy już pojechała do domów. Mieliśmy super przygodę. Ponad 30 km w nogach, kilkanaście godzin w trasie, kilka FTF-ów, reszta znalezień głównie jako STF lub TTF. No i Finał + 3 Bonusy nasze !!! Warto było pojechać. Wyrazy uznania i szacunku dla Organizatorów i Autorów keszy, podziękowania dla LP, wszystkich biegających po lesie keszerów za spotkania, małą rywalizację i pogaduszki na trasie, a później przy ognisku. Piękny projekt wyszedł - w sam raz do nominacji na GS roku

Ostatni już dzisiaj kesz projektowy. Poszedł gładko, w przeciwieństwie do nas. Kilometry w nogach dały o sobie znać. Czas na powrót do ogniska, spotkać się z ludźmi. Pzdr, Wojtek

A tu przyznaje za edukację i miejsce zielony order. Podobało sie. Zdobyta wraz z greg273 i kurierem. Dziękuję.

Fajna sprawa z tymi szyszkami.Zdobyta wraz z greg273 i bamba.

Dzięki.

TFTC

Miejsce odwiedzone w trakcie tuptania silną grupą po projekcie Sowa, czyli Leśne Tropy :)

Dzięki za pokazanie miejsca i założenie keszyka!

THX

(FTF)

(FTF) - Znaleziona w dniu inauguracji ścieżki razem z ekipą z Trójmiasta. TFTC.

Czas rozpocząć przygode z "Leśnymi Tropami". Mocna ekipa GeoPomorze kilka minut po 1:00 wyruszyła na trasę aby zobaczyć jakie skarby  skrywają lasy Nadleśnictwa Damnica.

Tu spotkaliśmy kolejną tym razem trójmiejska ekipę i wspólnie się wpisaliśmy do LB (FTF bis). Fajna skrzyneczka edukacyjna za która daje zielony medal. Dziękuję za skrzyneczkę.

Skrzynka znaleziona w dużym gronie. TFTC.

[FTF}

jak rzekł Harpus, zgodnie z jego wykładnią, skoro doszliśmy do kesza przed jego schowaniem to też mamy FTFa :P

a ogólnie: Miło było:)mimo teoretycznie dnia pracującego kilka ekip zdecydowało się na "spacer" już od 1 w nocy, kiedy to został odpalony projekt. Nasz sprawdzony skład GeoPomorza w składzie Baloniarz, Harpus, Wolny i ja również nie zawiódł i gdy pewnie reszta Polski spała, żwawo ruszyła na trasę. Łącznie zrobiliśmy ponad 30 km pieszo co zajęło ok. 12 h, po drodze śmiejąc się, dyskutując, no i co najważniejsze, bawiąc przy poszukiwaniu kolejnych keszy. A te oczywiście na najwyższym poziomie, co sprawiało wiele radości i satysfakcji. Noc krótka, więc zdecydowana większość trasy za dnia, ale na jedyną nocną skrzynkę stawiłem się jak trzeba. Polecam waśnie tak, bo mimo znanej wszystkim zasady, finał jest naprawdę uroczy i zaskakujący:)W tym miejscu nie można zapomnieć również o podziękowaniach dla założycieli, którzy odwalili kawał dobrej roboty. Jednak mogą być pewni, że po pierwszym spotkaniowym rzucie pojawią się kolejne ekipy z Polski:)Odrębne podziękowania dla Pawła, który dwoił się i troił, aby wszystko wyszło jak najlepiej:)To na co warto również zwrócić uwagę to udział w części oficjalnej, a później tej mniej oficjalnej wielu przedstawicieli tutejszych służb leśnych:)Dzięki ich uprzejmości i gościnności mogliśmy ciut więcej, a ognisko z zaopatrzeniem trwało do późnych godzin nocnych. Kończąc również zauważam, że sami uczestnicy, bez względu na wyznanie, potrafili się ze sobą świetnie dogadywać, czasem i wspólnie robiąc teamy. Szkoda że po raz kolejny góra GC zachowuje się jak dzieci i psuje święto tym, którzy w takich przepychankach brać udziału nie chcą. jeszcze raz dzięki za wszystko i do następnego :)