Niestety

Hello,

Wygląda na to, że kesza już nie ma. Miejsce zlokalizowane, potwierdzone później przez poprzedników. Pzdr, Wojtek

Moje pierwsza znaleziona. 

Uwaga!

Aby znaleźć skrzyneczkę NIE trzeba niszczyć / wyrywać / odgarniać mchu, po prostu poszukajcie :D

tftc

PS:data może być niepoprawna, bo byłem tam dosyć dawno i nie bylo czasu na wpisanie...

znalazl stasiu

znalezionabyło trudno logkbook zamoknięty

Trochę szukania, ale wspólnymi siłami daliśmy radę. 

Troszkę się naszukałem, szczególnie, że kordy nagminnie prowadziły mnie na drugą stronę drogi. W końcu udało się. Pozdrawiam

Oj długo szukałem... Ale ostatecznie wpadła mi w ręce... TFTC!

Znaleziona z przyjaciółmi z 22 Drużyny Wędrowniczej Impeesa z Komornik :)

Znaleźliśmy. :)

Uzupełniam. To my byliśmy rodzinką keszerską od Asha.I to w zasadzie on znalazł, bo my błądziliśmy w pobliżu. :p

822- mimo że skrzynka nie jest daleko ode mnie to jakoś nie chciało mi sie po nią wybierać. Dzisiaj była okazja w momencie podejmowania innej pozycji. Miało być bez historii a na miejscu spotkałem rodzinkę keszerską:) Opowiedziałem co i jak, mam nadzieją, że w taki sposób aby zostali z nami na dłużej:D TFTC

Na tę żwirownię jakieś 15 lat temu przyjeżdżaliśmy z ekipą rowerową zjeżdżać po piaszczystych stromiznach. Zajeżdżaliśmy od tyłu, ale i tak czasem pojawiał się w okolicy zjazdów stróż z psem więc nieraz musieliśmy zmykać przed planem. Fajnie było, a jeszcze fajniejsze było sprzątanie w domu po powrocie z tych zabawKesz dał się znaleźć po kilku okrążeniachDzięki!

Nie ma co się obijać - traskę rowerową zaliczyć trzeba! Więc @Zabel namówiony na kesze (długo namawiać nie trzeba było :)). Zabel opowiedział mi tu historię żwirowni - a chętnie popatrzyłabym sobie na zjazdy po jej zboczu - lubię patrzeć na rowerzystów - zwłaszcza jak coś umieją, a nie jak ja, boją się paru korzonków w lesie na zjeździeZabel kesza wyniuchał. Bo ja to się wkręciłam między jednym zielonym, a innym. I tak pewnie w nieskończoność bym się kręciła, gdyby nie on :)

Ciemno jak w... lesie. Nie było widać żwirowni a co dopiero skrzynki. Pokręciłem się trochę, później znowu i wreszcie jest, patyki naprowadziły. Niestety skrzynka słaba :(

Wobec chwilowej słabej dokładności GPS, byliśmy bliscy zwątpienia, ale nagłe przejaśnienie, zwiększenie dokładności, wskazówka wcześniejszych keszerów i ....jesteśmy w domu. Fajna skrzynka, dzięki.

Padyki pomog£y

Znaleziona - 266

Wiało strasznie więc, auto zostawiłem na skraju lasu i podreptałem pieszo co by żadna gałąź nie spadła na rodzinne autko.  Dzięki za patyki na mchu bo bez tego rył bym jak dziki dzik.

Przyjemne miejsce na spacerek odtruwający po sylwestrowych zabawach. Chwilę nam zabrało zanim odnaleźliśmy pojemnik. Dziękujemy poprzednikom za delikatne zaznaczenie miejsca ukrycia, zostawiliśmy podobnie zamaskowane. Logbook wilgotny, ale można się wpisać. Dziękujemy!

Spaceru ciąg dalszy. Okolica wygląda jakby rozryta przez dziki, poprzednik bardzo nerwowo musiał szukać skrzynki. Każda kępka mchu leży oderwana od ziemi-maskara. Skrzynka na początku nie chciała się poddać, tak jak my nie chcieliśmy przeryć dodatkowo ściółki. Dlatego sposobem na "deptanego" trochę czasu to zajęło. W końcu z pod buta Tomka dobiegł charakterystyczny dźwięk metalowego pojemnika i to było to. Dzięki. Pozdrawiam, Nati.

Skrzynkę znalazłem rozwaloną z mega mokrym logbookiem. Potrzebny serwis. Jak już napisałem Marcin kesz na glebie i z takim pojemnikiem nie zda egzaminu. Pzdr. 

Przerwa w drodze do mamy.

już wszystko napisane.

logbook wilgotny, proponuję wymienić pojemnik na coś bardziej szczelnego. Jesień i słoty idą, a zimą śniegi.

Znaleziona przez Szymona z rodzicami.

Pięknie dziękuję za skrzynkę. Znaleziona w towarzystwie rredana. TFTC!

Zbiorcze logowanie zaległych znalezień za pomocą GeoLoga&OKAPI

Miałem kilka spraw w okolicy więc podjechałem pod tę skrzyneczkę. Trzeba nad nią popracować, wymienić pojemnik na szczelny i odporny na korozję (np. pojemnik na żywność zamykany na klipsy, np. z pobliskiego marketu Tesco, wtedy niepotrzebny będzie też worek) i ukryć w bezpieczniejszy dla niego sposób i miejscu. Położony na ziemi szybko zginie wywleczony przez zwierzęta lub przypadkowo znaleziony przez osobę postronną. TFTC!

Nowy logbook,stary został w skrzynce.

Pudełko było ostatnio wymienione,ale jeżeli chcecie to zostanie wymienione ponownie,żaden problem ;) 

Co do logbook'a to jutro jest wymieniany na nowypozdrawiam i dziękuje za podpowiedzi 

Znaleziona z Cellią i piotremmichalem. Sam kesz oraz maskowanie nie specjalnie przypadło mi do gustu. Trochę się kręciliśmy bo kordy pływały, ale piotrmichal wpadł na trop skrzynki. Pozdro!

Wpis do logbooka był dokonany pod starym nickiem sentius.

Logbook do wymiany, wilgotny jest. Nad pojemnikiem proponuję pomyśleć.

Spotkałem Sentiusa i Cellię jak myszkują po lesie, ale pomimo tego, że przybyłem po nich, dane mi było ujrzeć i podjąć przed nimi. Co do samego kesza - słabiutki. Metalowe pudełko w foliowym worku + rdza na wiosnę. Radziłbym wymienić pojemnik, a folie wyrzucić precz. Logbook już podszedł wilgocią, a ponieważ jest tam gdzie jest, więc wszystko będzie mokre po najbliższym deszczu, a folia nie wypuści wilgoci. Mimo tego dziękuję za kesza i pozdrawiam.

Znaleziona z Sentiusem i PiotremMichałem. TFTC