Niestety kesz jest już chyba dawno nieaktywny i nie ma sensu go szukać, kordy na pewno nie wskazują na miejsce ukrycia kesza a opis ukrycia może kiedyś był precyzyjny, ale po latach krajobraz mocno się zmienił i trudno odszukać ów pień. Autor jak widać po jego historii też chyba zaprzestał geocachingu.

Autorze jeżeli czytasz ten wpis proszę o ponowne reaktywowanie kesza bo miejsce jest fajne, w szczególności na fakt położenia źródełka.

Dziś podjąłem kolejną próbę, znów znalazłem pień o który prawdopodobnie się rozchodzi, miękki jak gąbka, lecz kesza nie znalazłem, widzę po wpisach poniżej że tak czy siak wymaga on reaktywacji. Może nawet zmiany położenia.

wpis praktycznie niemozliwy logbook mokry potrzeba reaktywacji na 90% bede tam w sobote to ja zrobie

Hmm, znalazłem taki pień, jego stan był zupełnie inny niż ten ze zdjęcia, ale nie znalazłem kesza, odgarnąłem trawę wokół niego w środku znalazłem worek ze struną po tytoniu w którym była mała figurka owieczki. Po wcześniejszych komentarzach widać, że kesz jest przemoczony i należy go wymienić, reaktywować. Wolałbym jednak znaleźć wcześniej oryginał..

Źródełko wspaniale 

In. Historyjka turbo  

Podjęta za drugim razem, wilgoci jest tam sporo, podsuszyć się nie dało, bo słoneczka jak na lekarstwo. Kordy do poprawki.

Miły rowerowy wyjazd z dzieciakami:)

Szybko i sprawnie jednak sam kesz ciągnie wodę i jest troszkę rozmoknięty . Jak by ktoś był w okolicy z klipsiakiem mógłby uratować skrzyneczkę 

Początek rowerowej majówki. Butelka wody pojechała dalej z namiMiejsce urocze, ale samemu keszowi przydałby się konkretny serwis, bo pudełko jest zardzewiałe i ledwie się otwiera, a w środku jakaś masakra.

Pozdrawiam, Karolina

Przypadkowo w okolicy. Dzięki za skrzynkę :)

Fajna skrzynka w fajnym miejscu!

Ludzi pełno.

Stan skrytki słaby, logbuk mokry.

Dzięki.

dzięki ;)

Skrzynka przemoczona.

Opis dojścia nieco mylący - chodzi raczej o tablicę nr 7.

Skrzynka mocno zawilgocona, konieczne suszenie.

OUT:brelok

IN: zabawka z jajka-niespodzianki.

Dzięki.

Wody niestety nie spróbowaliśmy! Zbyt długa kolejka... Skrzyneczka - emerytka nie wygląda najgorzej. Dziękuję.

Rodzinne keszobranie dookoła komina.

Przy źródełku masa ludzi w kolejce po wodę i miła atmosfera.

Kordy nami rzucały ale stojąc przy tablicy nr 7 szybko wytypowałem miejsce.

Sam kesz prawie na wierzchu, mocno zardzewiały i wilgotny. Niestety nie mieliśmy nic, czym można by przeserwisowaćJednak biorąc pod uwagę jego wiek i miejsce (wilgoć!), to trzyma się dzielnie.

Trochę lepiej przymaskowaliśmy.

Dzięki za znakomitą wycieczkę.

Miejsce rewelacja, ruch tam spory a za spacer mówię dziękuje. 

Trochę się zakręciłem przy podpowiedziach, troche telefon zakręcił się z kordami (na miejscu pokazywał +/- 40 metrów) ale w końcu udało się odnaleźć skrzynkę. Troche wilgotna i mało miejsca w logbooku ale mi się tam podobało. Znakomicie dziękuje.

Keszowanie wraz z Anaire

Kardy do poprawy, i komary do usunięcia ;)

Komary niestety wystąpiły, i to w ilościach hurtowych, przez co przyczyniły się do bardzo szybkiego wpisu do logbooka :)

Na miejsce dotarliśmy z Tati od miejscowości Cisie, ale to chyba dobrze, bo dzięki temu minęliśmy znajdujący się tam ciekawy pomnik.

Gdy pieszo dotarliśmy pod źródełko, podjechał rowerem pewien Pan, z pełnym bagażnikiem butelek do napełnienia.

Tatiana od razu wpadła w oko temu Panu. No to się Panu i dobrze rozmawiało i powoli napełniało.

Mieliśmy jednak plan. Udałem się na stronę i odnalazłem miejsce. Współrzędne wskazują bardziej na źródełko, ale dzięki precyzyjnym spoilerom nie było z tym problemu.

Dziękujemy.

Tutaj było ciekawie. Na miejscu zastaliśmy Pana, który napełniał butelki wodą ze źródełka.. napełniał i napełniał.. trochę sobie porozmawialiśmy... mowił, że tą wodę to dobrze ze spirytusem zmieszać.... ale dalej nie wnikałam:) Ja z Panem sobie rozmawiałam, a fredzio udał się na poszukiwania kesza, którego w miarę szybko odnalazł:). W prezencie dostaliśmy butelkę wody ze źródełka i dalej w drogę.

Dziękuję i pozdrawiam, Tatiana

08.04.2012

OUT: nic (chociaż są ciekawostki :))

IN: ptaszek

Fajne miejsce, szukałem w zimie ale śnieg mi przeszkodził. Tym razem się udało.

Bywałam w tym miejscu wiele razy ale kto by pomyślał że będę tam też szukać kesza ;D Logbook troszkę wilgotny, w dodatku skończyło się miejsce na wpisy.

OUT: nic

IN: figurka

Pierwsza odnaleziona skrzynkaznaleziona w momencie kiedy powiedzieliśmy z żoną, że skrzynkę pewnie już ktoś zabrał i wracamy do domu :)

In: 1 grosz, Out: nic

Fajna miejscowka, łatwa skrzynka. W środku wilgotno, więc jak ktoś będzie podejmował skrzyne niech weźmie na wymianę nowy worek, bo te 3 przeciekają ;/

in: igła

out: nic

Bardzo fajne miejsce ;)

łatwo odnaleziona, bowiem wskazówki bardzo pomocne!

BleSS;D

geokret za geokret!

Zaliczona na wspólnej wyprawie z Tronkiem. W środku trochę wilgotno dlatego Logbook dostał nową strunówkę.

In - bransoletka

 Rzeczywiście jest lekki błąd w opisie ale dzieki mej kochanej kobiecie dotarliśmy pod wskazany pieniek

Po parunastominutowym łażeniu po lesie , kilkakrotnym przeskakiwaniu stumyka znaleziona.

Out :wisiorek-nabój

Znaleziona podczas rowerowego tripaMiejsce bardzo przyjemne. Logbook trochę przemoczony.

In: Bransoletka

Out : Urządzenie elektroniczne

Podjęta wspólnie Rafi i młodzież 

   IN: tamagotchi, moneta

OUT: układanka, kostka

Kontrola własnej skrzynki - ku zdziwieniu cały czas istnieje i ma się dobrze :)

IN: Wielkanocny kurczaczek

OUT: GEOKRET Nemo podróżnik

bardzo podobała mi się ta skrzynka, niestety było wszędzie mokro. w środku skrzynki sucho.

in geokret NEMO PODRÓŻNIK

out kung fu panda - mistrz

fąfel

Zgodnie z zapowiedzią podjeliśmy kolejną, tym razem udaną próbę :)

OUT - granat, geokret "Kot Serfer Podróżnik" GK0284
IN - Kungfu Panda - Mistrz

Z pozdrowieniami
Art_noise i Reniusia

W podpowiedzi jest błąd. Trzeba skręcić w kierunku tablicy nr 7 a nie nr 5. Nr 5 znajduje się wcześniej - skręcając przy niej oddalamy się od źródełka.

Korzeń dziś znaleźliśmy ale poźna pora zmusiła nas do wycofania się. Ale kolejnym razem na pewno się uda :)

Pozdrawiamy
Art_noise i Reniusia

Komarów strasznie dużo :)

Mrowisko też jakieś rozgrzebałem szukając skrzynki ... ale sie udało .. 

OUT: Gumowa maskotka - pancernik, piłeczka

IN: granat z Lubomierza - pamiątka z muzeum filmu "Sami swoi"

Ale tam komarów :D

Musieliśmy się szybko ewakuować bo bestie bardzo zajadłe były.

UWAGA, UWAGA 

Przez ten pośpiech chyba zostawiłem tam latarkę. Jeżeli dałoby radę, to proszę ewentualnego znalazcę o podesłanie jej - zwiedziliśmy razem wiele ciekawych miejsc i trochę się zżyliśmyFatygę wynagrodzę z nawiązką! Poszukiwana to mała czarna latareczka diodowa, powinna leżeć gdzieś w pobliżu obiektu poszukiwań (góra 5m od niego).

------------------

Bardzo ładna okolica, źródełko rzeczywiście popularne bo co moment podjeżdżał ktoś z butlami na wodę.

OUT: nic

IN: układanka "15ka"

Dziękujemy i pozdrawiamy!

Edyta & tboniasty 

No byliśmy dzisiaj ale nie mieliśmy kaloszy i zostało jakieś 8 metrów do kesza i dalej ...bagno. Obiecuje że powrócimy no bo jak takiego kesza zostawić.

Zawsze przy opadach zabierajcie kalosze , przydadzą się bardziej niż parasol.